Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamyk977

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dziękuję bardzo za wasze wsparcie niestety jest kolejny problem. Kiedy ona przestała reagować na to że on się powiesi wjechał na psychikę jej syna 9 letniego (pseudo nie ma gdzie spać) i powiedział synowi że się powiesi jeśli mama go nie wpuści. Syn w płacz i histerię, powiedział że jest okropna bo przez nią tata cierpi... On tego nie rozumie. Mało tego, mojej kobiety wcześniejszy partner powiesil się. Ona boi się to przeżyć jeszcze raz i boi się że straci syna. Ona już nie wie co ma robić, jest w totalnej rozsypce. Tłumaczę jej żeby kopnela go w dupe policja i te sprawy ale ona się boi. Teraz kiedy wreszcie może być szczęśliwa z normalnym facetem to nie może...Chce ja wysłać do psychologa. Czy może powinienem zawitać tam sam i wezwać policję?
  2. Witam pisze w imieniu mojej kobiety. Otóż zwiazalem się z kobietom, która wcześniej była w nieszczęśliwym związku, 10 lat razem aż w końcu zerwali, on się wyprowadził, wyzywając ja od najgorszych i życząc najgorszego. Po prawie roku czasu pojawiam się ja, a on ma okazję zobaczyć nas razem i wtedy w nim coś pęka, jak był wcześniej obojętny i zły na nią, tak teraz mu się przypomniało że ja kocha i że chce wrócić że on się zmieni. Ona mu powiedziala ze chce sobie ze mną ułożyć życie na to on że się powiesi. Kazalem jej dzwonić na policję i go zawineli do szpitala lecz sam się wypisał. Jako że facet ma problemy psychiczne, przy drugiej próbie grożenie że się zabije stwierdziliśmy że ona mu niby da szanse jak się zmieni i pójdzie do psychologa. Facet chleje codziennie i nie chce się zmienić a do psychologa nie chce isc ale do niej chce wrócić... Groził jej jeszcze wiele razy że się zabije, a ona ma już dosyć nie może spać. Jako że to psychol, z tego co mi moja Kobieta opowiadała boi się o moje zdrowie jeśli jeszcze raz nas zobaczy, więc nie możemy spotykać się u niej. I pytanie co robić? Zamknąć go w psychiatryku? Ale potem będzie się mścił? Czy zaryzykować, i spotykać się u niej normalnie? Bo już nie wiemy co robić, chcemy być razem szczęśliwi a on nie pozwala :(
×