mistrzerotyki

To powodzenia

Przypuszczam, że autor jest dumny jedynie z jednego z tych 2 parametrów u siebie i szuka potwierdzenia, że ma akurat to co większość kobiet najbardziej lubi ;p

Możesz polegać tylko na gumce lub tylko na tabletkach lub tylko na czymkolwiek innym. Jednak nic poza podwiązaniem jajowodów czy wazektomią nie daje ci 100% pewności. Z antykoncepcją hormonalną jest ten problem że większość dostaje takie same tabletki z taką samą dawką, a różne sprawy wpływają na skuteczność, więc jak partnerka jest młoda i ma jakieś huśtawki hormonów to różnie może być. Jak Ci 98% pewności wystarczy to nic nie potrzebujesz poza tabletkami, ale jak wpadniesz to będziesz zdziwiony.

Ktoś musi zacząć, a panie są nieśmiałe

Lepiej załóż także prezerwatywę, tabletki nie są w 100% skuteczne a jeśli nie stosuje ich odpowiednio długo żeby wiedziała, że wszystko na pewno jest okay, to dodatkowe zabezpieczenie nie zaszkodzi.

I jaki był finał, rozwód czy kontynuujesz podwójne życie?

Przypuszczam, że największą różnicę robi właściciel

A za 17 lat napiszesz, że Ci to spowszedniało i że ile można robić to samo w kółko

Wszystko można zorganizować sęk w tym że nie zmienisz mentalności kobiet. Te które lubią swoje fantazje i chcą by one pozostały fantazjami nie będą zajnteresowane taką usługą. Pewne sprawy tak długo jak są nieosiągalne są podniecające a gdy się je spełni zaczynają być czymś w czasie przeszłym. Wtedy pojawiają się inne fantazje. Te panie, które są odważne i zdecydowane i chcą takie fantazje realizować już to robią w taki czy inny sposób i chętniej wybierają sposoby nieoficjalne bez zbednego prezentowania swoich danych. Usługa legalna z firmą musi zbierać dane które potem wedrują do skarbówki i generalnie bardzo łatwo mogą stać się publiczne.

Biznes to swoją drogą się kręci. Ale kobiety cześciej są oceniane i każdy odchył od zwyczajowej normy odbierany jest negatywnie. Kobiety też niechetnie płacą za usługi seksualne bo generanlnie nie muszą. Zresztą opłacenie kogoś by spełnić fantazje też nie gwarantuje bezpieczeństwa bo to i tak taki półlegalny świat.

Kobieta jako zabawka jest tak dobrze ugruntowana w kulturze że aż ciężko sobie wyobrazić ją w innej roli Gdzie nie spojrzysz burdele i agencje masażu erotycznego a co kobiety tam robią? - są zabawkami. Faceci częściej niż kobiety chcieliby spełnić swoje najbardziej odjechane fantazje erotyczne, bo najczęściej im nic z tego powodu nie grozi. Kobiety częściej mają swoje fantazje dla siebie, bo sama fantazja daje podniecenie, a spelnienie np marzenia o orgii czy gwałcie to nie dość że mogłoby się skonczyć nieplanowaną ciążą, mogłoby się takie spotkanie wyrwać spod kontroli i zamiast ekstazy byłby tylko strach i trauma, a jeszcze ryzykują łatką puszczalskiej gdy tylko taka historia wyjdzienna jaw. Oczywiście to co się da z zaufanym partnerem to chętnie spełniają.

Tak sobie myślę, że ta masturbacja Ci bardzo dużo czasu zajmuje w ciągu dnia. Może jakbyś poświęcił ten czas na szukanie dziewczyny to byś już ją miał. Ile tak w ogóle masz lat i gdzie tej dziewczyny szukasz?

Zostań honorowym dawcą spermy, szkoda żeby taka przemysłowa produkcja się marnowała.

KorpoSzynszyla ma rację, że szkoda czasu na niego. Taki nie ma sumienia i nic go nie ruszy, a ty stracisz pół dnia żeby zbierać dowody. Po prostu to zakończ, z takim facetem i tak związku nie stworzysz.

To nie do końca sprawiedliwe podejście. Myślę, że też powinna jakieś rzeczy zrobić a nie być traktowana jak gość. Rozumiem, że jego córka mieszka z jego byłą partnerką i was tylko odwiedza, więc on chce na niej robić dobre wrażenie. Dlatego wyłączenie jej np z mycia okien i podłóg, czy generalnych porządków w domu w którym na co dzień nie mieszka wydaje się rozsądne. Ale jeśli np jest na weekend, to odkurzyć jakiś fragment, ogarnąć naczynia po posiłku, podać coś, czy sprzątnąć swój własny pokój jeśli taki posiada chyba może. I wydaje mi się, że na tego typu układ Twój partner powinien się zgodzić. Po prostu nie wymagaj od niej za dużo a mniej więcej proporcjonalnie do tego ile czasu w domu spędza.

W tym powinniście być zgodni bo pokazanie nastolatkom że nie macie wspólnego zdania w sprawie ich zadań i wychowania to proszenie się o problemy. Lepiej ustalić to co im wolno a co nie, jakie są ich obowiązki i jak wy komunikujecie sie w sprawach które ot tak wyjdą zebyście zachowali autorytet i wyglądali w ich oczach poważnie a nie jak skłocone dzieciaki. Jeśli on ją wyręcza to moim zdaniem okay, ale nie powinien podważać twoich poleceń jakie wydajesz komukolwiek tylko cię wspierać. Jeśli sie z Toba nie zgadza to powinen to Toba bez swiadków przedyskutować. Ustalcie zakres obowiązków dzieci moze nawet jakiś plan to sprawa bedzie łatwiejsza.

Są rzeczy których nie zmienisz w partnerze i albo je zaakceptujesz albo będziesz się wiecznie o to czepiać i długo ten związek nie potrwa. Inne sprawy to coś gdzie można pójść na kompromis i tu trzeba się zastanowić gdzie Ty pójdziesz na ustępstwa, a gdzie powinien Twój partner się ugiąć. Podaj przykłady spornych kwestii to będzie łatwiej dyskutować o konkretach. Czasem po takim byciu razem przez chwilę wychodzą kwestie które oznaczają że ten związek to nie jest to czego oboje ludzi oczekiwało i pora na rozstanie i szukanie kogoś bardziej dopasowanego. Ale zanim się do tego dojdzie zawsze lepiej sprawdzić czy jest opcja dopasowania się i to tylko chwilowy kryzys, czy to otwarcie oczu na coś na co się je przymykało przez ten czas a dłużej się już nie da bez zbytnich poświęceń.

Mama potrzebuje kogoś, to czy ma właściwego faceta czy tylko erotyczną zabawkę, to inna kwestia. Ty w pewnym momencie też będziesz szukała sobie partnera i możesz mieć ochotę spędzać z nim czas na łóżkowych uciechach we własnym domu. Jesteś pełnoletnia, więc matka nie uważa zapewne za gorszące że wiesz że ona uprawia seks i nie kryje się z tym zbytnio. Rozumiem Twoje zakłopotanie sytuacją i fakt że mamy zachowanie jest dla Ciebie trudne do zaakceptowania. Spróbuj z mamą pogadać na ten temat, może coś możecie zmienić, tak żeby jej życie erotyczne nie było prezentowane Tobie tak nachalnie. Mogli by to robić gdy Ciebie nie ma w domu na przykład, lub sami gdzieś wychodząc. Człowieka wybrała sobie z tego co miała dostępne i możliwe że lata bez partnera zrobiły swoje i chciała zaszaleć. Nie doszukuj się w tym logiki i sensu, po prostu ma chcicę i nie do końca myśli o tym jak jej relacja wpływa na Ciebie. Dlatego ważne by z nią pogadać na spokojnie, powinna zrozumieć Twoje położenie.

Jak ktoś widzi seks jako obowiązek to jest to tragedia. Szczególnie kobiety, które mogą doświadczać wielokrotnego orgazmu, mogą w tej dziedzinie znacznie więcej niż mężczyźni, a mimo to sporo z nich rezygnuje z tej przyjemności i jeszcze sprowadza to do obowiązku to dla mnie jakiś kosmos. To tak jakby powiedzieć, nie to zbyt fajne, szkoda na to czasu, lepiej się umartwiać nad losem planety, porozmawiać o podatkach, czy oddać się przyjemności słuchania propagandy.

Nie wiem jaki masz Ola problem z seksem kobiet, które urodziły dzieci, ale współczuję Twojemu partnerowi jeśli dla Ciebie lepiej go albo nie uprawiać albo chować się przed dziećmi ryzykując że podczas gdy Ty się zabawiasz one są bez opieki.

Ludzie mają różne zainteresowania i Twoje nie jest jakoś specjalnie dziwne. Niemniej jednak, facet podniecający się lalkami i w dodatku bawiący się nimi i kolekcjonujący je nie przyciąga dziewczyn, a i faceci raczej z Tobą specjalnie nie będą utrzymywali kontaktów. Pewne preferencje lepiej czasem zachować dla siebie niż się nimi dzielić na forum, gdzie raczej nie znajdziesz ludzi o podobnych zainteresowaniach, sam wystawiasz się na odstrzał. A masz dziewczynę czy to wszystko zamiast kobiety?

Znacznie lepiej zorganizować czas dziecku i móc się zająć sobą niż robić to przy zamkniętych drzwiach i nie mieć pojęcia czy w międzyczasie dziecko nie zrobi sobie krzywdy będąc bez opieki. I tak mamy też potrzebują czasu dla siebie bo inaczej im odwala. Każdy potrzebuje.

To właśnie jeden z tych kamieni milowych kiedy emocje opadły i pewne sprawy na które się przymykało oko zaczynają wychodzić. Jak dasz sobie rade z dyskusjami nad problemami to będzię dobrze. Trzeba tylko rozmawiać.

Znajdź sobie jakieś zajęcie coś czym się zainteresujesz a wtedy przestaniesz się przejmować. Taiec, sport, kluby zainteresowan to kilka dobrych opcji jo pozwalają prz okazji poznać nowych ludzi. Najważniejsze to przestać się chować i marudzić a zacząć się cieszyć z kazdego dnia. Kilka miesięcy przerwy od związku dobrze robi, bo można kilka spraw przemyśleć i zastanowić się co dalej i czego tak na prawdę szukasz. Facetów jest wielu dostępnych i tak samo się zastanawiają gdzie jest kobieta ich życia, a Ty musisz sobie jedynie wybrać takiego z którym będzie Ci dobrze i się ładnie uśmiechnąć do niego. Rozejrzyj się, nie rób niczego na siłe a sama zobaczysz że masz w czym wybierać.

Pomysł świetny bo można zapomnieć o dzieciakach i poczuć się znów jak para nastolatków :) i seks może być w każdym miejscu wtedy i to głośny :)