Molata
Zarejestrowani-
Zawartość
41 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
2 NeutralOstatnio na profilu byli
293 wyświetleń profilu
-
Rozsądek tak właśnie podpowiada. Ale serce się wyrywa do niego...
-
To że to ktoś powiedzmy nowy ma tu też na pewno znaczenie...
-
Hmm bo takie jest życie...Zapewne jest wiele przyczyn...
-
Ja mam męża i dzieci.
-
To też jest teoria... nie brakuje i takich historii, że ludzie bardzo żałują tego spróbowania...Gdy są dzieci i jest relacja zawodowa to jednak wszystko staje się bardzo złożone.
-
Ano...To się musi jeszcze ostro, że tak przemielić. Teraz od połowy lutego widujemy się rzadko, nawet przypadkiem. Właśnie tylko dzień dobry. Nie ma i okazji i ja też po prostu nie chce tego jakoś podsycać, on chyba też niby odpuścił. Ale ta tęsknota gdy się tygodniami nie widzimy Właśnie podsyca te uczucia. To co wczoraj w jego oczach zobaczyłam...
-
Ale ta odpowiedź była bardzo trafna.
-
Teoretycznie bardzo rzadko niemożna nic zrobić. Tylko wiesz jak wygląda praktyka...I nigdy nie wiesz co przyniesie ten związek z wielkiej miłości...Może skończy się szybciej zanim się zacznie.
-
Zapraszam na priv jeśli masz ochotę.
-
Taka niby banalna historia...Ale kto to przeżył choć raz to doskonale wie, że to jest dramat gdy się czuję tak silne uczucie do kogoś i nie możecie nawet dotknąć swoich dłoni...A największym marzeniem jest przytulenie się do siebie.
-
Widzimy się od czasu do czasu najczęściej na chwilę przypadkiem w pewnych określonych miejscach. Owszem czasem zamienimy kilka zdań. Raz byliśmy powiedzmy obok siebie nawet ok. 2 godzin, ale wtedy było też dużo innych osób, ech...Oczywiście mogłabym tak robić żeby częściej i nawet dłużej z nim rozmawiać. Ale postanowiłam minimalizować ten kontakt, bo to tylko dodatkowo nas nakręca...
-
Bo to jest bardzo skomplikowana sytuacja...
-
I pewnie napiszecie, że to przejdzie...I pewnie w końcu tak będzie...
-
Dziś go zobaczyłam w tzw. przelocie z dość daleka...Ech...Te jego stęsknione oczy w których było tylko jedno pragnienie: przytul mnie...Ja zapewne miałam to samo w oczach, aż mnie zatrzęsło...To jest taka nieszczęśliwa miłość, my nawet nie możemy choćby czasem godzinę swobodnie porozmawiać...Tu się nic nie może zdarzyć...Tylko ta przeszywająca tęsknota za sobą...
-
Najpierw chociaż jedno musi zmienić pracę...