Ja też jestem #teamzginiła, ale chciałam się tylko ustosunkować do tego, że któraś napisała, że były lajwy z alko w tle, reszta reakcjami przyklasnela. Ja wiem o dwóch, maks trzech. Proszę o przywołanie do porządku, jeżeli nie jestem wystarczająca żeby się wypowiadać i coś przegapiłam. Jednak jeżeli nie, to chciała wznieść sprawiedliwość- ziemniaczki, jasne nie robimy lajwow,ale która z nas, dzieciata czy nie- jak masz okazję, lubisz się napić i masz okazję (dzieci i inne zobowiązania bezpieczne z kimś innym) sobie nie wypiła trzy dni pod rząd? Moim zdaniem jak się zdarza raz na rok, to w ogóle nie jest problem alkoholowy jak odebrałam z tej wypowiedzi.
PS. Jesteśmy w internecie, więc może któraś źle zrozumiałam, bo nie słyszę tonu głosu i tak dalej. Jeżeli to ta kwestia, bije się w pierś i dołączam do teamu analitycznych umysłów