Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamadziewczynki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Pytanie do osób które pracują w przedszkolu. Cześć dziewczyny. Na czym polega przydział do grup? Byłam przekonana, że przydziela się dzieci wg miesiąca urodzenia. Córeczka dostała się do grupy mieszanej 3/4, myślałam że będzie chodziła z kuzynem który jest ze stycznia ale on dostał się do grupy 3 latków. Dzieci które w zeszłym roku chodziły do przedszkola, także dostały się do grupy 3 latków. Dziewczynka z grudnia jest w grupie 3/4.Czy to dyrektorka sama ustala które dzieci trafia do poszczególnych grup? Drugie pytanie. Na początku roku miały być dwie grupy po 25 osób. Na dzień dzisiejszy grupa 3 latków liczy 25 osób a 3/4 - 18 osób. Dwie osoby które wiekowo by odpowiadały naszej grupie się nie dostały. Dlaczego nie zostały przyjęte skoro początkowe grupy miały być większe?
  2. Mamadziewczynki

    Dziecko zjadło tabletki

    Dziękuję za odpowiedzi. Pani doktor oddzwoniła, mamy obserwować ale powikłań żadnych nie powinno być. Jestem spokojniejsza chociaż nadal nie mojge się uspokoić. Nigdy bym nie pomyślała że gorączka może być wynikiem zjedzonych tabletek Jest praktycznie cały czas przez kogoś obserwowana. Jak nie przez nas to przez dziadków. Nie umiem wytłumaczyć jak to się stało. Żal i niedowierzanie. Faktycznie głupia ze mnie baba.
  3. Mamadziewczynki

    Dziecko zjadło tabletki

    Szpital odeślę mnie do domu. Jeżeli na prawdę je zjadła to w środę. Tylko przez jeden dzień miała gorączkę.
  4. Moja córeczka niespełna 3 lata w środę dostała gorączkę. Wieczorem byliśmy u lekarza ale bez badań niewiele nam powiedziała. Dzisiaj z przerażeniem odkryłam że brakuje 5/6 tabletek ovulan które byly schowane głęboko w szufladzie. Jestem prawie pewna że je wzięła,poniewaz jest niedziela nie mogę dodzwonić się do lekarki. Jestem przerażona, nie mogę się na niczym skupić powiedzcie jakie badania powinniśmy jej zrobić. Jakie spustoszenie w organizmie mogły dokonać. Proszę pomóżcie.
  5. Mamadziewczynki

    Korona sciema

    Czy wynik pozytywny można powtarzać? Wszyscy moi domownicy mają testy negatywne oprócz mnie i mojej córeczki. Każdy z nich jest tak samo przeziębiony jak ja - kaszel, katar a nawet bardziej. Wszyscy zachorowali w tym samym czasie.
  6. Mamadziewczynki

    Tesciowa

    Robiłam tak już kilka razy i zero odzewu. Jest to jeden z powodów dlaczego tak bardzo zdezorientowana jestem jej zachowaniem. Sama z siebie jej nie bierze, komentarz za każdym razem kiedy chcemy ja zostawić musi być, a teraz jeszcze pretensje, ze ja tak rzadko dajemy.
  7. Mamadziewczynki

    Tesciowa

    Kate to jest babcia mojej córeczki a rodzina jest bardzo ważna. Nie chcę żeby w przyszłości miała do mnie pretensje. Poza tym bardzo lubię moja teściowa mimo ostatnich wydarzeń. Zawsze była do nas bardzo miła i mnie wspierała. Chciałabym odzyskać tą relacje ale nie chce chodzić koło niej na palcach.
  8. Mamadziewczynki

    Tesciowa

    Zaskakiwana raczej nie jest bo wiemy, że tego nie lubi. Uprzedzona jest czasami nawet 2 tygodnie przed a nawet wtedy twierdzi, że ona nie wie jak to będzie bo "krzycha nie ma".
  9. Dziewczyny muszę bo się uduszę.! Coraz trudniej idzie mi porozumienie się z moją teściowa. Jest osobą bardzoooooo wrażliwa wręcz zgrywająca wiecznie ofiarę. Jeszcze do niedawna miałyśmy bardzo dobry kontakt ale ostatnio wszystko co powiem wg niej ma podtekst. Cokolwiek bym nie powiedziała nie jest spowodowane troska tylko jest to szpilka która ma ja zranić. Do tego nastawiła mojego tatę przeciwko mnie. Twierdzi, że dajemy jej 3 letnia wnuczke tylko jak coś potrzebujemy. Faktycznie sama z siebie rzadko do niej pisze w tej sprawie ale to nie dlatego, że nie chcemy jej dać. Za każdym razem kiedy się pytam czy dziadkowie ja wezmą to oczywiście się zgadza. Tylko, że zawsze jest jakieś "ale" np "tak, ale dzisiaj boli mnie kręgosłup" "tak, ale nie na długo dzisiaj nie ma dziadka" "tak, ale boli mnie głowa" Naprawdę nie pamiętam kiedy skończyło się na zwykłym TAK wezniemy. Mój mąż przez to w ogóle nie chce do niej pisać tylko wysyła mnie. Sama od siebie może się spytała z 2 razy czy mogą ją wziąć. Oczywiście wtedy też byl dopisek "bo Krzychu (ojczym męża) wrócił z delegacji i ja chce". Najgorsze w tej całej sytuacji jest to, że jesteśmy obgadani na całą rodzine. Nie spodziewałam się tego, że może takie bzdury wymyślać. Dziewczyny jak ja mam z nią rozmawiać żeby jej nie urazić? Ile razy mogę przepraszać chociaż nie czuje się winna? PS Teściowa nie jest staruszka, młodo zaszła w ciążę jest dopiero po 40.
×