Dzisiaj wydarzylo się coś dziwnego otóż moja 2,5 letnia córka powiedziała że zrobiła siku w majtki i zaczęła je zdejmować. Na podłodze nie było mokro a jej majtki były suche. Później sprawdziłam nóżki i na nich znalazłam biały sluz. Na początku myślałam że może dotknęła nosa rączka bo jest przeziębiona. Jednak czym dłużej o tym myślę tym bardziej jestem przekonana że to nie były smarki. Później była na spacerze z dziadzia, ciocia i młodszym kuzynem i na dworze im się rozbierała. Nadal nie wiem co w nią wstąpiło aczkolwiek myślę że znowu mogła pomylić sluz z moczem. Sama jestem chora dlatego wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Czy to możliwe żeby dziecko w tym wieku wytwarzało sluz? Czy może to być infekcja? Powinnam udać się do pediatry czy do konkretnego lekarza? Pozdrawiam