Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alamenia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

6 Neutral
  1. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Napisałam coś, ale wisi
  2. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Sprawdzę w internecie. Kupiłam olejki i wiecie co? Strata pieniędzy! Olejek z drzewa różanego od Etja i Song of India\Magiczne Indie śmierdzi podobnie jak Ylang Ylang Magicznych Indii. Uwalniają zapach chińskiego sklepu z pamiątkami po 2.50 zł.Ten od Etji jest wyraźnie słabszy i tak samo beznadziejny! Dla porównania mam Ylang-Ylang z Laboratoriazapachu, którego zapach jest zupełnie inny, świeższy i wyrazisty. Z tego samego sklepu zamawiałam kiedyś drzewo różane, które pokochałam od razu! i "sandał" (Amyris). Amyris od Nanga śmierdzi starym, zużytym butem. Mam tego dość! Może to kwestia pochodzenia, bo te z Labolatoriazapachu są z innych krajów niż te z Magicznych Indii i Etja. Trudno powiedzieć, ale na pewno wrócę do sklepu LZ, żeby porównać produkty.
  3. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Dobrze wiedzieć. Olejki różane podobno są drogie (głównie Rose damascena), ale mnie interesuje drzewo różane. Muszę kupić świeczki i zastanawia mnie wasza opinia, czy warto dopłacać do świeczek z wosku pszczelego? Podobno warto też przyjmować Mumio okresowo - jesień, zima. Przyznam się, że nie sprawdzam niedoborów, tylko wsłu...e się w organizm i zajadam witaminy regularnie, starając się robić przerwy.
  4. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Tak mi się wydaje. Jest jeszcze jeden z drzewa różanego za ponad 70 złotych - 5 ml na stronie Elamo. Wylewałam kiedyś olejek na chusteczkę, gdy zabrało świeczek.
  5. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Dla bezpieczeństwa połykałabym go w kapsułce. Na razie jednak odpuszczę sobie spożywanie jakichkolwiek olejków i postawie raczej na Sekret Mumio. Nadal zastanawiam się nad kupnem odpowiedniego olejku, głównie chodzi mi o drzewo różane, którego ceny wahają się między 20 - 40 złotych i nadal nie znajduję w opisach różnic między nimi. Wybrać produkt firmy Lorient - 10 ml w cenie 40 zł? A może od Organic4life za 30 złotych - 5 ml? Albo Nanga za 16 złotych - 10 ml. Może kupię również olejek amyrisowy zanim zdecyduje się na drzewo sandałowe. Zobaczmy co oferują sprzedawcy: Nanga olejek amyrisowy 100% eteryczny - 10 ml w cenie 18 złotych i Lorient pod nazwą DRZEWO SANDAŁOWE - 10 ml za 40 złotych. Kiedyś kupiłam szklany nebulizator do olejków, czy miał ktoś z Was podobny? Zapłaciłam za niego około 400 złotych, ale oddałam, bo zaczynał się zacinać przy cięższych olejkach jak na przykład drzewo różane czy amyris. Ładny sprzęt, który rozpylał olejki w pomieszczeniu bez użycia temperatury oraz wody. Jeśli mnie pamięć nie myli to jedynym minusem było dodanie znacznej ilości olejku (kilkanaście kropli), żeby zaczął płynie działać.
  6. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Więc jednak można i ludzie to robią. Pozostaje jeszcze kwestia czystości olejków, które chcemy przyjmować wewnętrznie. Właśnie dlatego uczeni przestrzegają przed olejkami twierdząc, że sprzedawcy nie zawsze wiedzą co sprzedają. Znalazłam trzy olejki eteryczne z oregano w cenach 18, 40, 140 zł i jeden olejek rozcieńczony od Aura Herbals (składniki: Oliwa z oliwek 80%, olejek z oregano 20%.). Za 18 złotych od Etja odpada, bo w opisie nie ma nic o przyjmowaniu go wewnętrznie. Aura Herbals jest w oliwie W cenie 140 złotych mamy olejek z amerykańskiej firmy, stąd ta cena. Twoje oregano jest sprawdzone, żyjesz, no i cena jest przystępna. Używasz go jeszcze? Skoro jest taki zdrowy, to może kupię i zacznę przyjmować od czasu do czasu...
  7. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Nie wiem co to "naturalne" ma oznaczać. Możemy podzielić olejki na eteryczne i naturalne? Eteryczne olejki również nazywamy naturalnymi. Nie znalazłam "olejku", który można stosować bez rozcieńczania na skórę poza kilkoma wyjątkami jak herbaciany. O stosowaniu wewnętrznym olejków nie mam zielonego pojęcia. Czytałam, że jest to niebezpieczne. Poza tym internecie znajduje same oleje.
  8. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Nie mogłam znaleźć odpowiedzi w internecie. Ale już chyba rozumiem o co Ci chodzi. Musiałaś mieć na myśli olej, nie olejek. Bezpośrednio na skórę? A zamiast płynu do płukania sprawdza się któryś z olejków? Muszę spróbować.
  9. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Nie rozumiem "olejek naturalny" vs. olejek eteryczny? Jak pozyskuje się olejek naturalny? A może został już wcześniej rozcieńczony? Są jakieś różnice między olejkiem herbacianym a olejkiem eterycznym herbacianym? Bo wiesz, nie rozumiem
  10. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Więc jakie i czym się różnią?
  11. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Tak. Jeśli o mnie chodzi to szukam moich trzech ulubionych olejków i na razie tylko na nich się skupiam. Jedna pani pisała, że używa cytrynowego do usuwania naklejek z szyb. Też tak robiłam z drzewem sandałowym Amyris, o którym pisałam wyżej i nie zamierzam więcej tego kupować. Idąc dalej.. Nie wiedziałam, że olejek eteryczny na przykład lawendowy ma inne działanie i zapach w zależności od kraju z jakiego pochodzi. Uwaga! Sprawdziłam ceny olejków sandałowych w w sklepach: - Drzewo Sandałowe 8% w oleju jojoba, BIO Santalum spicatum 10 ml - ponad 60 złotych - 100% naturalny, terapeutyczny, czysty...Santalum Spicata 2 ml - prawie 80 złotych - olejek sandałowy Santalum Austrocaledonicum i tutaj cena między 115 - 190 zł za 5 ml (zależy gdzie kupujemy) - Olejek Sandałowy 100% Czysty Oryginalny z Indii Santalum Album, czyli ten najlepszy 1 ml - 30 złotych - AVICENNA Olejek eteryczny sandałowy Amyris 7ml - 15 zł (ok.2 zł za 1 ml) Nie wiem jak sprawa ma się z drzewem różanym, które mnie bardzo interesuje. Na tę chwilę ceny wyglądają mniej więcej tak: 30 złotych za 5 ml 80 złotych za 5 ml 15 złotych za 10 ml
  12. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Opisy olejków ze strony którą podałaś, dajmy na to olejek z drzewa różanego (Nanga) warty 16 złotych - linalol około 90%. W innym sklepie z dopiskiem czysty, terapeutyczny, kosztuje 30 złotych - linalol 80-90% A tutaj taka ciekawostka z internetu "Klasa terapeutyczna jest nic niewarta.To marketingowa ściema." Sprawa ma się podobnie z certyfikatami. hm.. Jeszcze nie wiem co kupować i które firmy są godne zaufania. Może odpowiedź leży gdzieś tam...w internecie
  13. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Amyris balsamifera podobno nie ma nic wspólnego z sandałem a sam olejek z drzewa sandałowego to jeden z najczęściej podrabianych olejków eterycznych. Najcenniejsze to indyjski Santalum Album Oil i tańsze australijskie Santalum spicatum, Santalum lanceolatum, Santalum austrocaledonicum. Znalazłam info o oryginalnych sandałach, które zawierają głównie santalol i jego pochodne ( Santalum album blisko 70 %, Santalum spicatum do 35 %), za to w olejku Amyris one nie występują. Zauważyłam, że niektórzy sprzedawcy nie podają szczegółowej nazwy olejków. Interesuje mnie jeszcze inny oryginalny olejek, który w jednym sklepie za 5 ml zapłacimy 30 a w innym prawie 80 zł. hm..
  14. Alamenia

    Olejki eteryczne

    Nie pamiętam już gdzie to widziałam, ale musiałam się pomylić.. za 10 ml wyjdzie 300 złotych. Dużo pieniążków
×