Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lonelyrose

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    Coś w tym jest .. tym bardziej ,ze nasz syn bardzo często śpi z Nami bo się boi , ja nie mam serca mu odmówić a mój facet to w ogóle nie widzi żadnego problemu w tym ze młody nie chce spać u siebie .. licze na to ze gdy pójdzie do przedszkola to nasze życie troszkę się zmieni , wierze w to głęboko . przykro jest wracać do pustego domu gdzie wieczorem nikt na Ciebie nie czeka , gdy przychodzę to tez on często już śpi .. Jest mi przykro ,ze się nie martwi . Dojeżdżam do pracy spory kawałek pociągiem , wracam zazwyczaj ok 22/23 i właśnie wtedy gdy nikt nie czeka łapie się na tym ze wzrasta moje poczucie nie docenia , niezauważenia . Jak tak czytam to wszystko to nie wiem moje położenie jest tak beznadziejne czy to ja sobie pisze taki kiepski scenariusz .. czas zapisać się do psychologa, czuje się rozdarta pomiędzy udawaniem świetnej rodziny a poczuciem ,ze jestem nieszczęśliwa i niespełniona .
  2. Wiadomo ze pieniędzy od niej nie wezmę , nie potrafiłabym . Oddać za darmo - nie wahałabym się jeszvze 4 lata temu , po tej akcji ze ślubem no ciagle mam drzazgę w sercu
  3. Witajcie mam koleżankę która to za moment będzie rodzic .. koleżankę która znam 10 lat i myślałam ze się przyjaźnimy tak na prawdę , ale co się stało, ze zmieniłam swoje podejście i nie wiem co robić i chciałabym wiedzieć co Wy byście zrobili 4 lata temu wyszła za Mąż za świetnego faceta , inżyniera którego zapoznała będąc ze mną na imprezie . Wszystko super aż do czasu ślubu , na który mnie nie zaprosiła , zrozumialabym gdyby to była impreza dla rodziny jak twierdziła .. jak się okazało bardzo szybko wyszło na jaw ,ze ślub wcale tak kameralny jak mówiła nie był i było bardzo dużo osób w tym nawet koleżanki „delegacja” z pracy , a mnie zabrakło , płakać mi się chciało , bo całe życie dla mnie jak siostra była , nie raz z domu się wymykałam zeby pomoc .. do rzeczy sama mam syna , nie skapilam nigdy na ciuszki , buciki .. dużo firmowych , drogich rzeczy , nie specjalnie przychodzi mi sprzedawanie za bezcen tym bardziej ze całkiem możliwe ze w niedalekiej przyszłości chcielibyśmy się starać o rodzenstwo dla syna wiec postanowiłam zachować i ta przyjaciółka dobrze o tym wie i liczy na to ze będę super ciocia .. No wprost zagaduje czy bym nie sprzedała , z jednej strony ile mogę od niej żądać , prawda jest taka ze bym jej wiele dała ale boli mnie ze na swój ślub jak widać przyjaciółka nie byłam , natomiast ciocia to miałabym być świetna .. mamy ze sobą kontakt , ale do tamtego momentu zrozumiałam ,ze jej intencje nie są szczere i chyba nigdy przyjaciółka moja nie była . Co byście zrobiły ?
  4. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    To jest najlepszy komentarz , przyznam szczerze ,ze w sumie dotychczas nie brałam tego pod uwagę a coś w tym faktycznie moze być dziekuje !
  5. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    Pewnie masz racje , tylko ze łatwe jest to w teorii w praktyce taka rozmowa będzie dla mnie bardzo ciężka , nie wiem jak miałabym się za nią zabrać .. ale pomyśle nad tym , czuje ze w inny sposób tego nie rozegram
  6. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    On musiałby nie chodzić do pracy by kogoś mieć , cały czas spędza z nami .. jak jestem w pracy to z dzieckiem . Jestem pewna ,ze nie stoi za tym inna kobieta . ostatnio mówi tez o drugim dziecku .. co dla mnie jest śmieszne , bo mówię wprost ze dzieci nie biorą się z powietrza to odpowiedział żebym mu po prostu dała znać jak będą dni płodne bo chciałby aby nasz syn miał rodzenstwo .. ja ogólnie kocham go , naszego syna i byłabym mieć skłonna z nim jeszcze nie jedno dziecko ,ale chce by on mnie zauważył .
  7. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    Nie był przy porodzie , nie było go na miejscu .. Nie ma kochanki - jestem pewna . Ale tez już różne rzeczy przechodziły mi przez myśl .. on po prostu zachowuje się jakby miał +50
  8. Lonelyrose

    6 letni związek , dziecko, uczucia znikły .

    Próbowałam może nie tak dosłownie mu to wszystko powiedziałam , ale ze brakuje mi jego obecności , czułości .. tlumaczy to szybkim tempem życia , ze się życie nam zmieniło . samo to ,ze kocham mówi tylko wtedy gdy zapytam .. ja jestem wciąż młoda i wciąż go potrzebuje - również fizycznie , mówię mu to a on jednym uchem wpuszcza , drugim wypuszcza ..
  9. Witam, mam ogromny problem i nie wiem czy to normalne ? I taka kolej rzeczy , czy da się jakoś to zmienić .. mam 26 lat , mój partner 32 . Razem jesteśmy 6 lat , mamy 3 letniego syna i jest to jego oczko w głowie , świata poza nim nie siedzi . Przez 4 lata była między nami chemia , dużo chemii .. kochaliśmy się codziennie , odczuwaliśmy duża potrzebę przebywania razem i kochania się , ja zawsze byłam przylepa , on ciutkę mniejsza ,ale uwielbiał seks a mnie to pasowało , gdy pojawiło się dziecko którego oboje chcieliśmy , on się bardzo zmienił , poświęca synowi dużo energii , bawią się , grają , spacerują .. cieszy mnie to bardzo , jest przykładnym facetem , pomaga w obowiązkach domowych , od czasu do czasu i coś ugotuje . Ogólnie byłby ideałem , ale on kompletnie przestał się mną interesować .. już nawet nie chodzi o seks , którego z reszta nie ma , albo jest raz czy dwa razy w miesiącu i to zazwyczaj z mojej inicjatywy . Ale nie ma tych drobnych gestów , nie podejdzie jak kiedys i przytuli .. uwielbiałam w nim to ze zawsze był taki ze gdy gdzieś szliśmy to łapał za rękę i zachowywał się tak jakby miał wykrzyczeć światu ,ze jestem jego , gdy gotowaliśmy to przytulał czy tam klepnął w tyłek .. podobało mi się to ze był zboczony , ja również lubię seks i tego wszystkiego dziś nie ma . Minęło 6 lat i z łezka w oczach pisze to wszystko . nie chce go zostawić , ale tez nie wiem co robić , dla mnie brak seksu i życie jak z bratem jest No puste .. jestem atrakcyjna , mam powodzenie u płci przeciwnej , czasami przechodzą mi przez myśl głupie myśli za które jest mi wstyd po chwili . Nie chce go zdradzić ,ale tez nie wiem jak miałabym wyjść za maz za kogoś kto odwraca się do mnie plecami w łóżku .. Czy to normalne ? gdyby nie dziecko nie tkwiłabym w tym związku . Nie chce skrzywdzić naszego syna tym bardziej ze widzę jaka jest między nimi więź , jest świetnym facetem , ale brakuje mi w nim tego by widział we mnie prócz materiału na żonę , kochankę ? On widzi ze ja wręcz proszę o dotyk .. czuje się tym wszystkim zażenowana
×