Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olgaa0011

Zarejestrowani
  • Zawartość

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

4 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Moja córka zaczęła siadać gdy miała siedem miesięcy raczkować mając jedenaście miesięcy a chodzić mając pietnaście miesięcy każde dziecko rozwija się w innym tempie nie ma co porównywać
  2. Olgaa0011

    chłopak corki

    16 lat to taki właśnie wiek na pierwsze miłości zauroczenia zakochania dobrze że twoja córka nie kryła się z tą sprawą i od razu powiedziała ci że ma chłopaka a nie spotykała się z nim potajemnie a tobie mówiła że idze się z koleżanką spotkać teraz tylko musisz ją uświadomić o tych sprawach damsko męskich o współżyciu ja swojego obecnego partnera poznałam mając 17 lat czyli byłam nie wiele starsza od twojej córki a jesteśmy już 10 lat razem na pokładzie z córką 2 letnią
  3. Ile można sobie odłożyć pracując za granicą. Myślałam o skandynawii szwecja norwegia ewentualnie bliżej nas niemcy. Mówię płynnie po angielsku no właśnie ale w skandynawii wymagają norweskiego bądź szwedzkiego którego nie znam niemieckiego też nie jedynie angielski. Partner zna angielski w stopniu komunikatywnym córka mała ma 2 latka. Myślałam nad pracą przy sprzątaniu pokoi partner na budowlance. Tylko pytanie czy warto. Są tu jakieś osoby które mieszkają za granicą możecie się podzielić swoimi doświadczeniami i do którego kraju warto emigrować żeby dobrze żyć i w miare sobie odłożyć bo niestety w polsce przyszłości dla mojej rodziny nie widzę. Mieszkanie na wynajem inflacja itp
  4. Mam córkę 2 letnią autorko nie słuchaj innych i ich dobrych rad rób to co podpowiada ci rozum i moja też mała sugestia słodycze dla dziecka tak ale w bardzo małych ilościach żeby dziecko znało smak słodkiego. Moja córka wie że po obiedzie może zjeść ciasteczko czy chrupka nie daje jej sama z siebie ale jak się upomni to daje w bardzo małych ilościach natomiast dzieci mojego brata lat 5 i 9 nie mają kontaktu w domu ze słodyczami i jak tylko przyjadą do babci na wieś albo jak gdzieś są w gościach to dosłownie jak dzikusy rzucają się na słodycze i jedzą w ogromnych ilościach bo wiedzą że w domu nie mają czegoś takiego natomiast moja córka wie że ma to w domu i w każdej chwili po obiedzie może zjeść drobną słodycz i jak jest w gościach to zachowuje się normalnie a nie jak dzikusy co na oczy paczki żelków nie widziała raz jak bylismy na wsi to były też dzieci mojego brata rzuciły się na cukierki wszystko pozjadały a wieczorem wymiotowały bo nie znały umiaru
  5. Tu autorka. Moja córka oduczyła się nocnika będąc w żłobku zobaczyła na inne dzieci i raz drugi trzeci się nauczyła zdarzyły się drobne wpadki ale przebranie było. W nocy i podczas dalszej podróży to pampersa zakładamy. A co do kwestii wychowania tak kupuję ubranka i sama podejmuję decyzję jaką bluzkę czy spodenki kupić nie wyobrażam sobie żeby 2 latka biegała po galerii i sama wrzucała do koszyka ubranka ona by wszystko wykupiła i dodatkowo zły rozmiar by wzięła. W ostatnim czasie ogląda psi patrol i księżniczkę zosię widzę jak uwielbia te bajki i kupuję ubranka też z tym motywem. Ma różne ubranka nie tylko różowe czy fioletowe jak to dla dziewczynki, niebieskie bluzeczki i zielone spodenki też ma. Chodzi mi bardziej o ubieranie ubranek do okazji wiadomo po domu to luźne spodenki dresowe i taka bluzeczka już zchodzona na plac zabaw też ubieram ją w ubranka których mi nie szkoda ale jak jedziemy gdzieś w gości czy na miasto to bardziej elegancko ją ubieram jakby 2 latka decydowała to w domu byłby meksyk
  6. Tu autorka. Narazie jeszcze ja kupuję małej ubranka głównie przez internet bo w galerii byłoby zamieszanie z nią. Czasem nie chce sie ubrać ucieka ale w ostateczności razem wybieramy ubranka z szafy te z wierzchu, ja wcześniej chowam te które nie są odpowiednie do pogody i ostatecznie wychodzi na moje w co ma się ubrać. Już ja się boję co to będzie za kilka lat jak sama z koleżankami będzie po sklepach chodzić a co do nakrycia głowy niby od słońca się nic nie staje ale boję się że w upały brak nakrycia głowy może jej zaszkodzić te udary przegrzania nawet takie małe dzieci spotykają. No nic chyba ja zacznę nosić jakieś kapelusze może będzie mnie naśladować i też założy
  7. Witam moja córka 2 letnia nie chce nosić żadnego nakrycia głowy. Teraz gdy są upały próbuję założyć jej kapelusz chustę na gumkę czy czapkę z daszkiem to ona zdejmuje. Gdy ponowie chcę jej założyć to ona ucieka i zaczyna płakać. Jak była zima nie było takiego problemu zakładałam jej kaptur od kombinezonu i nie protestowała a teraz ciągle krzyk, jak ją przekonać
  8. No i jeszcze dziewczyny pakuten na wyprzedażach trafią się fajne koszulki
  9. Dziewczyny tu autorka. Mojej córce czasem ale to naprawdę rzadko kupię coś w kappahl ceny mają z kosmosu ale ubranka naprawdę bardzo dobrej jakości. Ostatnio kupiłam młodej dwie koszulki z długim rękawem i wzięłam też rozmiar większy zapłaciłam 230 zł. Trochę żałuję że przepłaciłam aż tyle no ale cóż raz na ruski rok można. U nas królują reserved smyk ca 5 10 15. Usłyszałam ostatnio o gate shop no i przyznam bardzo tanio wychodzi jak na ubranka jeszcze nic nie zamówiłam bo nie wiem jak jest z rozmiarówką i czy są one dobre jakościowo słyszałyście o takim sklepie? Ja osobiście dla siebie kupuje w reserved i mohito. Z cropp i house mam bieliznę piżamy i jeansy, koszulki jak dla mnie zbyt młodzieżowe. Ja jeśli mam ubrac koszulkę to albo w jednym kolorze albo z małym nadrukiem bądź napisem no ale niestety w cropp i house mają koszulki z odkrytym brzuchem.
  10. Mam kilka ubranek z hm sinsay i pepco ale niestety jakościowo wypadają słabo. Moja 2 latka ma głowie ubranka z reserved smyka ca i kilka z 5 10 15. Ubranka z zary jak dla mnie są za drogie no chyba że się trafi na jakąś wyprzedaż. Szukam inspiracji do jakieś nowej sieciowki
  11. Ja co prawda mam 2 latkę ale jak była niemowlakiem i była taka pora roku to na codzień miała body krótki rękaw i długie legginsy lub długie spodenki dresowe do snu to pajacyk na spacer długie spodenki dresowe albo legginsy body krótki rękaw i bluza rozpinana zawsze brałam kocyk kładłam go na dole wózka jak mocniej zawiało to przykrywałam małą
  12. Moja 2 latka jeszcze nie była z nami na wakacjach mam na myśli pobyt nad morzem. Stwierdziliśmy że jeszcze jest za mała wcale nie odpoczniemy i źle zniesie podróż. W tym roku planujemy wakacje we trójkę ale nie mam kompletnie pomysłu gdzie się wybrać nad morze. Do gdańska mamy niecałe 5 godzin jazdy. Nie wiem gdzie dokładnie pojechać gdzie jest w miare dużo miejsca na plaży bez tłoku no i ta nieszczęsna polska pogoda nie wiadomo jak się trafi. Kiedyś z mężem byliśmy nad morzem w dębkach to cały czas padało i wiało. Zastanawiam się nad zagranicznymi wakacjami wyjazd jeśli już to na początku lipca cena max 2 tysiące za osobę no i żeby lot był w miarę krótki. Lubimy upały no ale bez przesady z dzieckiem takim małym trzeba uważać. Myślałam nad bułgarią ale nie wiem czy to jest to. Do turcji boję się bo podobno tam jest dużo naciągaczy i podobno nieciekawa atmosfera. Co polecacie polskie morze czy zagranicze no i jeśli możecie to podajcie mi namiary na hotele
  13. Dziewczyny macie racje. Chyba zrobie tak ze ubrania po praniu od razu będę składała do szafek a gdy coś będę chciała ubrać to uprasuje przed samym założeniem. Mężowi tylko wieczorem uprasuje koszulke i spodnie bo rano śpieszy się do pracy a tak to ja przed wyjściem z córką do żłobka te 10 minut uprasuje nam ubrania na wyjście i już z głowy. No zobaczymy tylko jak to wyjdzie
  14. Próbowałam wiele razy ją namówić do fartuszka ale ciągle to samo zdejmuje i koniec to samo jest gdy chce ją uczesać w dwa kucyki za chiny nie da włosów spiąć gumką, tylko ściąga może z czasem jej to przejdzie. A nie macie dziewczyny tak że nawet jak zamówicie koszulkę to przyjdzie cała pognieciona no chyba ze mną coś jest nie tak, nie mogę chodzić z tymi zagnieceniami. Po domu to bez różnicy ale jak do pracy czy w miasto to musi być uprasowana bo inaczej myślę że wyglądam jak taka fleja. No i jeszcze jedno mała jak tylko coś zje to rączki automatycznie wyciera a siebie i ubranka zawsze ubrudzone próbowałam z takimi małymi kolorowymi ręczniczkami ale nic z tego
×