Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kinga230686

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

6 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Cześć dzwonil do mnie nieznany numer z Wałbrzycha. Jak oddzwoniłan to włączyła się angielska sekretarka że numer nie istnieje albo jest zajęty coś takiego. Potem zablokowałam ale się boje ze to jakiś zboczeniec i mnie namierzy po numerze i przyjedzie co robic
  2. Moja córka, 16 lat, ma chłopaka. Czy to jest normalne? Pozowlić jej?
  3. Kinga230686

    Kto jest najważniejszy

    Kto jest dla was najważniejszy - dzieci mąż/żona czy rodzeństwo?
  4. ale córka chodzi do szkoły, jednego z najlepszych liceów w miescie i ze wszystkiego dobrze sobie radzi (no, jedynie z matma kiepsko). Jest ładna, wiec mysle, ze ksieciu sie spodoba i ja tez bym sie miala czym pochwalic przy kolezankach, ze jestem matka przyszlej krolowej
  5. witajcie. kilka miesięcy temu pisałam do Was o mojej córce no i ten związek się rozpadł. Teraz córa znalazła sobie inny obiekt uczuć. Otóż zakochała się w duńskim księciu Christianie (rocznik 05) i chce za niego wyjść. Zaczęła się nawet uczyć j. duńskiego i wraz z mężem stiwerdziliśmy, że będziemy ją wspierać w tym marzeniu. Co ona może zrobić po wyjeździe do Danii żeby go spotkać i się z nim zakumplować i moze coś z tego wyjdzie? Perpspektywa dołączenia na europejskie salony brzmi dla nas, klasy średniej, kusząco. Z tego co córka mówiła mama tego księcia też była zwyczajną dziewczyną z Australii i tam jest w tej Danii tradcyja by książęta poślubiali europejki. wiec akurat może by się przydała domieszka słowiańskiej krwi. Macie jakieś rady dla nas i dla córki?
  6. wypraszam sobie takie chamskie uwagi dotyczące mnie i mojego dziecka. Urodziła córę jak miałam 20 lat (co prawda nie skończone, bo urodzilam sie w czerwcu 86r.) w styczniu 2006 roku.
  7. Cześć. Mam 35 lat i córkę, która w styczniu kończy 16 lat. Jestem załamana, bo niedawno dowiedziałam się, że jest ona w związku z 27 letnim mężczyzną. Dzwoniła do mnie wychowawczyni, gdyż przyjechał do szkoły, i w trakcie lekcji poprosił moja córkę, aby do niego wyszła, chciał jej pogratulować tego, że poprawiła ocenę z matematyki. Dowiedziałam się, że często ja odwozi ze szkoły i wychowawczyni się martwi tym, ja i mój mąż zresztą też. Moja córka uważa, że to przecież nix złego, a jej argumentem jest to, że królowa Marysieńka też była młodsza od Sobieskiego o 12 lat (młoda interesuje się historia) i nie trafiają do niej argumenty, że to były inne czasy. Ma do nas pretensje, że nawet nie chcemy go poznać. Mówiła, że nie współżyją i całe szczęście, ale mimo to martwi mnie ta sytuacja. Co robić?
×