Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mr T - reaktywacja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Mr T -  reaktywacja

    Dziecko z poprzedniego zwiazku, a nowa partnerka

    dlatego swiadomie chce go wiec co wekend, by czul sie szczesliwy i bezpieczny
  2. Mr T -  reaktywacja

    Dziecko z poprzedniego zwiazku, a nowa partnerka

    raczej nie uzalam sie tylko nie wiem co zrobic tak gdyby mama dziecka chciala go miec to by bylo zupelnie inaczej, a tak czuje sie to wrecz jak go wypycha z domu no to racja, ale nie znacie tez calosci, dla niej tez mam poswiecenia, co nie zmienia faktu ze wyjatkowa ze tak jest z nia ale nie ukrywam ze moze teraz chce wekend a z rok bedzie chciala juz dwa wekendy? jest napewno niesamowita ze ten czas nam poswieca,
  3. Mr T -  reaktywacja

    Dziecko z poprzedniego zwiazku, a nowa partnerka

    hm.. ale ja tez jej daje, w tyg sama powiedziala ze mamy tyle obowiazkow ze nie mamy dla siebie czasu wiec w wekend chce. Ale martwi mnie dlaczego to teraz dopiero powiedziala, dlaczego 4 lata siedziala cichutko, az nagle problem. Jasno postawilem sprawe gdy zaczelismy sie spotykac, a teraz dziecku mam powiedziec, sory ale nie przyjezdzasz w jeden wekednd? mam mętlik w głowie, bo to dla mnie ciezka sytuacja, obawiam sie nawet ze przechyla sie na korzysc syna... czy nie czasem tak sie ona zachowuje bo moja byla zaczela sie spotykac i moze ja wlasnie boli to ze tam sa wolne wekendy a tu nic? ja staram sie jej przelewac uczucie, pomagam ile moge, wiec dla mnie gdy to powiedziala byl troche strzal w twarz
  4. Mam syna z poprzedniego związku (relacje z jego mama kiepskie). Co weekend mały (10 lat) jest u mnie, mam taka potrzebe. Mam nową partnerke, jesteśmy ze soba 5 lat. Mieszkamy razem, dziecko na weekend jest u nas. Kilka dni temu partnerka powiedziala , ze chciala by dla nas jeden weekend w miesiącu bez dziecka, bo jeśli tak nie będzie to koniec. Co o tym myslicie? Jak to ugryzc? Może jakoś tutaj nautralnie na to będę patrzec by wiedziec jaki ma być wybor
×