Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Małgośka*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2557
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez *Małgośka*


  1. Męczysz się tylko, zagraj w otwarte karty i powiedz jak wygląda to z Twojej strony, bo pewnie on nawet tego nie przypuszcza. Będziesz tym samym uczciwa w stosunku do niego i do siebie. Bo teraz to nie jest żadna przyjaźń 😉 

    Przerabiałam to z dawnym przyjacielem, który się we mnie zakochał i bał się o tym powiedzieć przez całe lata. Nawet gdy się go o to pytałam, bo coś tak podejrzewałam. I to nie było fajne.

    Powiedz, to będzie bardzo uwalniające, choć ryzykujesz utratą ,,przyjaciela". A może jednak on też chciałby czegoś więcej, ale  nie ma odwagi Ci tego powiedzieć? Albo spojrzy na Ciebie wtedy inaczej? Może teraz myśli, że Ty do niego nic... Bo nie zawsze wszystko po nas widać 😉 

    Mogę się założyć, że... pękłoby Ci serce gdyby któregoś dnia poznał dziewczynę i zacząłby Ci o niej opowiadać...

    Dlatego działaj 🙂 


  2. Dnia 9.06.2022 o 21:20, Strange napisał:

    Cześć,

    Mam 23 lata, jestem facetem i niestety zaniedbałem swoją kondycję i to całkiem znacznie. 

    Odkąd poszedłem do pracy, zmieniłem swoje nawyki żywieniowe. Zacząłem jeść o późnych godzinach, po przyjściu z pracy i zaraz po posiłku kładłem się spać.

     

    W ciągu nieco ponad 3 lat moja waga wzrosła i to znacznie, bo o ponad 30 kg.

     

    Schudłem już trochę, ale wciąż zostało jakieś 23 kg do zrzucenia. Korzystam z pomocy trenera personalnego, zainwestowałem w orbitrek i myślę jeszcze nad pójściem na basen, trener też mi to zaleca ale wstydzę się ludzi, a konkretnie ich opinii i pogardliwych spojrzeń.

     

    Być może są wśród Was osoby które ten lęk przełamały? Jeśli tak, to w jaki sposób? 

    Bardzo bym chciał chodzić ale na pewno od groma jest tam młodych ludzi w bardzo dobrej formie, jak ja będę przy nich wyglądał 😕

    Jeśli macie jakieś porady, będę wdzięczny 

     

     

    Po pierwsze gratulacje, że się za siebie wziąłeś! :) Wiesz co, ja wprawdzie nie mam nadwagi czy otyłości, ale kiedyś nie lubiłam swoich krągłych ud. Wydawało mi się, że inni też tylko się na nie gapią. Ale to nie była prawda. Na basenie jest wiele osób o różnej budowie ciała. Część z nich też chce schudnąć, dlatego tam przychodzą ;)  Od tego przecież jest takie miejsce. Poza tym będziesz widoczny w pełnej krasie tylko jak przejdziesz do wody ;) 

    Przestałam skupiać się na reakcji innych (i tak zwykle ludzie patrzyli się nie na uda ;p), zaakceptowałam swoją sylwetkę, która ma też swoje atuty ;) I obecnie mam to gdzieś :D Teraz świetnie się na basenie bawię, zresztą jak większość skupionych tam na sobie osób. 

    Niech Twój strach nie powstrzymuje Cię przed osiągnięciem celu. A nawet jeśli spotkasz się z gł/u/pim komentarzem, to niech będzie to dla Ciebie dodatkowy bodziec w stylu ,,zobaczysz za parę miesięcy kopara Ci opadnie " ;) Bądź wojownikiem 😎

    Powodzenia!


  3. 1 godzinę temu, Terminus napisał:

    Nie ma rzeczy niemożliwych. Jestem pewny, że chodzi o ten utwór. Proszę autorkę tematu o potwierdzenie. 

    Są są. Ok, to próbuj 😉  🙋‍♀️ Poza tym gości z tego co wiem już tutaj chyba nie ma, a co za tym idzie powiadomień również.


  4. 5 godzin temu, Chuck1997_mmm napisał:

    Cześć, jestem M. i mam 25lat.  

    Jestem przystojnym facetem, który nie ma problemów z poderwaniem rówieśniczek, a

    od dobrych 8 lat fantazjuję o kobietach 50/60/70+

    Nie miałem niestety możliwości sprawdzenia swojego popędu bezpośrednio.

    Powiedzcie mi proszę, czy to coś bardzo dziwnego?

    Ponadto poprosiłbym  o rady  jak "poderwać" taką starsza Panią i jak  przypadku babć wyczuć, czy ona wciąż myśli o takich sprawach?

     

    Myślę, że powinieneś poprzestać na samych fantazjach. Polskie babcie na pewno nie są na Ciebie gotowe 🙂😄 

    60/70+ to jak dla mnie bardzo niepokojące.

    A tak na serio to co Cię w nich kręci? Ja zrozumiem jeszcze dojrzałość, ale starość?


  5. 5 godzin temu, Chuck1997_mmm napisał:

    od dobrych 8 lat fantazjuję o kobietach 50/60/70+

    Proponuję iść do przychodni w godzinach porannych🙄

     

    5 godzin temu, Maria. napisał:

    Bezbożniku lepiej do kościoła pójdź a nie o takich rzeczach myślisz, zbereźniku jeden!

    O, albo tam. E... to chyba zły pomysł jednak 😕 

    • Haha 1

  6. 4 godziny temu, zulu_gulasz napisał:

    Kolejna oportunistka co tylko czeka na gotowe haha. Zero honoru i ambicji - proving my point.

    Choc watpie ze angielski znasz i zrozumiesz co napisalem.

    Nie bedziesz dyktowac innym jak maja sie wypowiadac.

    A Ty to kto? Wróżbita Maciej?! 🤣

    Ty lepiej popracuj nad polskim. Dobre, naprawdę myślisz, że zrobiłeś wrażenie językiem, którego uczyłam się już od podstawówki? Really? 😄 

    Bo inaczej nie potrafią, prawda? Ulżyło Ci?

    Nie będziesz obrażać innych. 

     

     


  7. Dnia 22.02.2022 o 12:40, zulu_gulasz napisał:

    Nikt im nie kaze przyjac spadku. Osoba z honorem taka jak ja odmowiłaby bo mam honor, etos pracy

    Spadek odrzuca się zwykle wtedy gdy są długi. Nikt normalny w innej sytuacji tego nie robi. Jakim prawem kogoś tak oceniasz?! A siedź tam sobie i nie wracaj. Więcej buraków nam nie trzeba.

    12 godzin temu, zulu_gulasz napisał:

    Siedze sobie i mam polewke z takich pierwotniaków o mózgu pantofelka jak ty

    Jesteś ostatnią osobą, która powinna się wypowiadać o czyimś mózgu.

    Chyba, że jesteś prowokacją. Zresztą jakże nieudaną.


  8. Włosy do ramion to myślę optymalna i najbezpieczniejsza opcja. Co do krótkich włosów...wiele tu zależy od rysów Twojej twarzy, kształtu głowy, rodzaju włosów. No niestety trudno jest doradzić nie widząc Cię. Mnie się bardzo podoba np. pixie cut 🙂 Samymi piersiami się nie przejmuj, jest wielu facetów, którzy lubią małe 😉 Z tego co kojarzę są, a przynajmniej były 😉 programy, w których wklejało się swoje zdjęcie do różnych fryzur. Poszukaj w necie, może coś znajdziesz 🙂 


  9. 2 minuty temu, coheed napisał:

    Nie ma to jak mieć o sobie dobre mniemanie 🙂

    Że się tak wtrącę... To chyba lepiej jest mieć o sobie dobre mniemanie, niż złe, prawda? 😉

    Poza tym, tutaj akurat został stwierdzony fakt dotyczący kultury, a nie osoby, więc... Ktoś tu nadinterpretuje 🙂 

     


  10. Witam.

    Bardzo mi przykro 😞 Jak sunia? To może być bardzo trudne. Nie jestem z tego rejonu, więc nie znam nikogo takiego, ale bywają weterynarze, którzy zgadzają się np. na płatność w ratach. Można też np. założyć zbiórkę na facebooku, dołączając dokumenty potwierdzające diagnozę i przepisane leczenie, o bardziej oczywistych sprawach nie będę pisać. Życzę powodzenia i zdrówka.


  11. 10 godzin temu, doboszka napisał:

    Pierwszy raz zobaczyłam Ralpha Kamińskiego na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, gdy śpiewał   "Witajcie w naszej bajce", piosenkę znaną mi z dzieciństwa (he he, jestem osobą dojrzałą). To była przejmująca interpretacja. Potem jeszcze "Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie" (nie pamiętam, czy to taki tytuł).

    Od tego czasu śledzę jego dokonania. Dla mnie to "multi-artysta".

    Cieszę się, że założyłaś ten temat, ale jakoś tu cicho. Niestety, kultura zawsze z boku...

    Tych występów akurat nie widziałam i już żałuję 😉  On w ogóle jest taki trochę bajkowy, jakby ciutkę nie stąd 😉 Też nie jestem już nastolatką 😄 O sobie nie powiem, że dojrzała jestem, bo to zobowiązuje 😄 Muszę powiedzieć, że odbieram go identycznie 🙂  Każde jego wcielenie jest tak naturalne i prawdziwe..., niesamowicie przykuwa moją uwagę swoją charyzmą, głosem, ekspresją. Ciągle mam wrażenie jakby przeniósł się w czasie, ma coś ze starego ducha, również w głosie, przy jednoczesnym wybieganiu do przodu. Niezwykły artysta. Jako fanka Bjork, widzę pewne punkty wspólne. Być może to nadinterpretacja, ale co tam.

    Cieszy mnie, że cieszy Cię ten temat : ) Być może ludzie wolą słuchać niż pisać 😉 Dziękuję, że się ze mną podzieliłaś opinią 🙂 

×