redżina
Zarejestrowani-
Zawartość
1993 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez redżina
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
To ona jeszcze nagrywa ? Słuch o niej zaginął. Nawet w propozycjach jej nie mam
-
Ale z tego co widzę (fakt, sporadycznie) to ona topową influ to nie jest i nie dostaje paczek PR jak inne laski.
-
Myślę że to świetna manipulatorka. Bardzo współczuję choroby, ale coś mi nie pasowało od początku w niej. Jakaś niechęć, coś odrzucało. Wydała tylko jakieś oświadczenie w postaci screena z notatki i nie ma nawet możliwości komentowania. Już nieraz dawała popisy, ukrywała kwoty zbiórek i kłamała.
-
Właśnie miałam to samo pisać.
-
Ooo mówisz drama 🥴 może ktoś śmiał powiedzieć prawdę, adwokatki się odezwały bo nie było słodko pierdząco
-
O co chodzi z tymi ebookami które Kaśka tak namiętnie reklamuje ? Jak widzę że wielcy influ którzy mają problemy z wysławianiem się reklamują jakieś durne ebooki i krzyczą za to kasę to aż mnie skręca
-
Aaa ok, myślałam że mówisz o rajtuzach.
-
Nie, nie sklep. Stoisko w jakimś salonie fryzjerskim. Mieszkania są, domek na wsi jest…nie zginą. I wszystko na nią. Oni będą ciągnąć do usrania te kanały jak i reszta starego jutuba. Ja już widzę po mojej siostrzenicy że ona nie ma pojęcie kim oni są, więcej siedzi na tiktoku niż na takich lifestylowych kanałach i jak sama mówi telewizja jej nie potrzebna. Te subskrypcje też już dawno powinny być zweryfikowane przez jutuba. Daria niby ponad 300 subskrybcji a wyświetlenia nie dobijały nawet 10 tys, to samo na rajtuzach. Ona jeszcze parę lat temu to piała ze za niedługo będzie milion subskrybcji i jak stanęło w miejscu tak stanęło
-
Ale jak w necie sprawdzały jak się mówi. Szkoda że Kasia nie sprawdza polskiej mowy ale cóż… Justyna w tym filmie to jakiś cringe. Opowiadająca o kroczu koszykarza…Dżizas. Miało być śmiesznie, wyszło średnio.
-
Ten vlog jak i inne filmy bez reklamy to nagrywane na zasadzie „odwalcie się, są filmy bez reklam”. Są źle nagrywane, na odwal, bez polotu i finezji, widać że na szybko, bez zbędnego montażu. Idealna kwintesencja ich działalności.
-
Nic nowego. Zawsze sie jak inne influ to reklamują to fajnie wygląda a u niej bazar i tandeta.
-
A to zawsze. Dukała z kartki bez żadnej przerwy czy wzięcia oddechu.
-
Karo odgrywa szopkę z udanym małżeństwem, biznesem. Wszyscy ich kochają i podziwiają. Widać że jej zależy co ludzie powiedzą i nie radzi sobie z krytyką więc jakby teraz wyszło że od początku coś nie zgrzyta to psychicznie leży. A on to ciągnie bo jego życie przy niej to jest game party. Nic praktycznie nie robi i nie robił, a po aferze ze zdjęciami to nagle kochający mąż i tatuś. A jak było i jest to każdy wie. I nie przemawia do mnie ich argument że oni pokazują tylko skrawek życia i nic nie wiemy. Owszem, to tylko zlepek ale nawet tam można widzieć jak on się od niej odsuwa, ona udaje że smsa od niego dostaje o kochaniu.
-
Obejrzałam ten kulinarny ostatni film. Justyna stara się być zabawna opowiadając o kroczu koszykarza do którego wspinał się P.Diddy a Katarzyna dalej zasób słów ogranicza do „oczywiście”. Uszy bolą. Widać ze film bez reklamy bo na odwal i jak same powiedziały spontanicznie. Chaos i dziwnie kręcony.
-
Nawet nie włączyłam ale domyślam się ze joga przy tym to pikuś 🥴
-
Ale dziewczyny czy naprawdę ona kiedyś była top? Zawsze jakiś plastik, szoping i kawka. Zero ambicji, pracowitości czy chęci rozwoju osobistego. W Anglii jeszcze ciągnęła bo coś nowego, inny kraj i pokazywała jakieś rzeczy niedostępne w Polsce. Tam jakiś wypad do centrum Londynu, za miasto i jakieś zainteresowanie było. Wróciła do Polski z ogromnym jojo a wcześniej filmik jak ona się będzie rozwijać w Polsce. Prawo jazdy, dużo współprac i po raz kolejny walka o siebie z trenerem personalnym, nagranie płyty. A skończyło się jak się skończyło. Prawka brak, treningi się skończyły po miesiącu, współpracę miała z jakąś margaryną a piosenkę jedną nagrała i śpiewała ją na festynie do piwa w plastikowych kubeczkach. Potem dieta cud w postaci operacji bariatrycznej i wciskanie potem diety 500 kcal mimo zapewnień że nigdy więcej nie będzie mówić o dietach bo hejtowana była. No sorry ale jak ludzie pytali o coś o czym mówiła w każdym filmie to nic dziwnego że wyszło jak wyszło. Zero ambicji, celu jakiegoś i słomiany zapał. Dla mnie koniec już był jak potraktowała umierającą teściową a potem ubrana na czarno film wywaliła jak jej przykro. No nie, dramat.
-
Mnie to ciekawi czy naprawdę ludzie piszą tyle wiadomości o których ona tak mówi i tak dopytują. Poza tym to chore co ona odwala. Hipokrytka i atencjuszka w najgorszym wydaniu. Najpierw wali żeby się leczyć a jak ludzie się martwią co się stało bo udało się zainteresować to wali że to prywata. Taaa…ona i prywatne życie.
-
Dokładnie. Wywalone a kaska za reklamę swetrów za ponad pół tysiąca leci.
-
Prawda jest taka że on napisał do paru typu Andziaks, GlamPaula czy do tego Olciaka a na koniec do Karo i tylko ona zainteresowana bo desperacko kogoś chciała i sama mówiła że już straciła nadzieję i była pewna że będzie starą panna z kotami. Taka wielka miłość, piała że Daria od razu do Warszawy się do niej przeprowadził. A chłop poczuł pieniądz i „sławę” to od razu się spakował i kanał vlogowu wleciał. Dzięki niej parę lat temu to zaczęło prężnie działać, jego kanał jak testował plastik z chińskich stron też a potem się znudziło, przesyt ogromny i zamiast coś pod widza kombinować to nagle on teksty zaczął walić „nie chcecie oglądać to nie będę nagrywał”. Ja jak słyszałam to „haj jutubers to Didżi” to aż mnie skręcało.
-
Na jutubie tez jak ktos napisze komentarz nie słodko pierdzący to się adwokatki odzywają. Same autorki wywalone.
-
Co ???? Ona już chyba sama się gubi w tym co mówi. Od początku mówiła że to Daria do niej napisał
-
Oj nie oglądam. Pokazuje coś innego niż plastik i kolejne hole bardzo ambitnych książek ?
-
Bunia ma nieinstagramowe przemyślenia i brak energii. No tak, trzeba było do pracki wrócić o czym rzetelnie informowała okraszając epitetami „nareszcie” i „tęskniłam”.
-
Dzięki temu że ona to reklamuje on ma na wyjazdy z byczkami i urodziny w Krakowie gdzie będzie weryfikował przyjaciół. Bo on to reklam żadnych, swój kanał położył na łopatki, firmę marzeń z ciuchami to samo a obnosił się z modelami po Warszawce a kanał vlogowy ciągnie jeszcze dzięki niej. Taki to biznesmen i influencer udzielający rad jak być wpływowym w sieci. Jedyne co mu się udało w sieci to złapanie starszej dziewczyny i nieco zdesperowanej dziewczyny. Złote czasy jutuba się skończyły a oni walą do kamery że tak się starają, gości zapraszają i na jarmarki jeżdżą a widzowie niewdzięczni
-
Ale jakieś zaznaczanie że Dior od Darka. Taaa, szkoda że za jej kasę bo taka prawda.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15