Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Azalia67

Zarejestrowani
  • Zawartość

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

32 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Azalia67

    Multichromowy zawrót głowy w Glamshopie

    Ja jestem już w wieku dojrzałym, więc te dawne marki darzę po prostu sentymentem, pamiętam je z dawnych lat i im ufam. Myślę, że to kwestia wieku i właśnie sentymentu. Revitalizing Supreme miałam do twarzy i pod oczy. Do twarzy nie był zły, choć nie wstrząsał, ale ten pod oczy mnie ściągał i miałam saharę. Coraz bardziej kusi mnie Shiseido, tak na spróbowanie. A co do marek, to nie bardzo mam zaufanie, gdy jakaś firma co chwilę wypuszcza nowe serie pielęgnacyjne, bo uważam, że jednak dobry kosmetyk z porządnym składem, żeby względnie działał i nie szkodził, wymaga wielu badań i czasu, nie powstaje w miesiąc. Dlatego jakoś straciłam zaufanie do Lirene (za dużo tego jest i zbyt często wychodzą nowości) i Jandy (z tego samego powodu). Za to do Pani Walewskiej wracam ze skruchą po licznych zdradach, gdy podkusi mnie snobizm lub reklama na coś droższego. Po czym i tak okazuje się, że nawilżająca (lub przeciwzmarszczkowa) Pani Walewska jest the best i kupuję kolejny słoiczek
  2. Azalia67

    Multichromowy zawrót głowy w Glamshopie

    Ależ oczywiście. Mnie chodziło o to, że boję się kupować w ciemno, kiedy nie znam marki. Wtedy wolę zainwestować w coś, za czym stoi znana i godna zaufania marka. Niekoniecznie bardzo droga, choć miło od czasu do czasu poczuć się luksusowo. Nie znam się na składach, nie czytam, wychodzę z założenia, że ma działać, a przynajmniej być komfortowe w stosowaniu. Miałam droższą i tańszą pielęgnację, żadna cudów nie zrobi, więc niech chociaż będzie miła w użyciu. Z pewnym zażenowaniem przyznam, że bardzo kocham np. kremy do twarzy Pani Walewska. No co poradzę, że właśnie one dobrze mi robią? W ogóle wydaje mi się, że nie doceniamy naszych dawnych, polskich marek. A mają bardzo fajne kosmetyki. Ale znaleźć coś naprawdę treściwego pod oczy to problem.
  3. Azalia67

    Multichromowy zawrót głowy w Glamshopie

    Ciekawa jestem, o którym Shiseido jest mowa. Dotąd myślałam, że o Benefiance (teraz w Douglasie w promocji), ale właśnie wpadł mi w oko na stronie Douglasa Shiseido Wrinkle Concentrate (nie Benefiance). Prezentuje się ciekawie, przeznaczony do skóry suchej i bardzo suchej.
  4. Azalia67

    Multichromowy zawrót głowy w Glamshopie

    Jeśli treściwy, to moim Świętym Graalem jest Bobbi Brown Extra Eye Repair Cream. Bardzo dobrze mi robi. Na noc zawsze, ale latem, w dzień, wolę jednak coś lżejszego. U mnie, jak u BlaBlaBla, też wszystkie kremy pod oczy są za słabe i za lekkie. Ten jest fantastyczny, polecam bardzo, ale pod warunkiem, że lubi się treściwe, gęste kremy typu "rich". Wadą jest cena, to drogi krem, kupuję go, gdy jest w promocji w Douglasie. Chętnie poznałabym tańszy zamiennik, ale taki naprawdę w porządku, nie "ze szczerego polecenia" naszych beauty influencerek.
  5. Azalia67

    Multichromowy zawrót głowy w Glamshopie

    Ciekawe, komu i dlaczego przeszkadzał stary
×