-
Zawartość
13 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez LoIek
-
-
5 minut temu, marineria napisał:Nie musisz mnie przekonywac jestem przekonany! LOL ale ten tekst jest provo!
Możliwe.
U mnie było ta że mieszkałem z matką a do ojca jeździłem na wakacje i mieszkałem u nich w pokoju córki jego żony. Na początku nawet spaliśmy w jednym łóżku, ale jak dojrzewać zaczęliśmy, to już miałem osobny materac. Tylko że jak zaczęliśmy dojrzewać to nas ciągnęło do siebie.
- 1
-
46 minut temu, marineria napisał:Nie podwazam twoich tez ale to jest provo! ale mnie sie podba jestem ViagrusLOL wiec kazda tzw "dewiacja" w sferze wyobrazni jest mi mila LOL
Czytam tutaj różne rzeczy i czasem są niestworzone historie, ale historia autora nie jest jakaś szczególna. Podejrzewam, ze sporo pasierbów miało z pasierbicami bliższe kontakty. Wyobraź sobie, wiek nastoletni, hormony buzują, a pokój trzeba dzielić z atrakcyjną osobą z którą nie ma się rodzinnych więzi.
-
16 godzin temu, marineria napisał:Jestem przekonany ze w 100% to provo ale cala ta kaferteria to przeciez zabawa wiec mozna sobie czasem popuscic wodze wyobrazni aby...zaistniec choc na 5 min Inni kochaja indyczenie a autor poszedl bardziej pacyfistyczna droga
Nie zawsze musi to być prowo. U mnie było tak, że ojciec rozwiódł się z matką jak byłem młody, potem się związał z kobietą, która miała rok ode mnie starszą córkę. Jak byliśmy dzieciakami to rywalizowaliśmy, nawet się pobić zdarzyło, ale jak weszliśmy w okres dojrzewania to była wzajemna fascynacja i zauroczenie. Z nią miałem pierwszy raz i razem po latach przeżyliśmy pierwszą zdradę swoich partnerów już w dorosłym życiu.
-
Dnia 29.01.2022 o 10:01, Bolek napisał:Wszystko zależy od rozstania jeśli była to "niezgodność charakterów" i po rozmowie stwierdziliscie że bycie razem jest bez sensu bo się pozabijacie w końcu, to po jakimś czasie gdy każdy widzi swoje błędy a nie tylko błędy strony przeciwnej - można zacząć od nowa - nawet jak w międzyczasie mieliście jakieś związki. Co innego gdy były zdrady, kochanki, romanse - to nie warto.
Nawet jeśli były zdrady i romanse, to po latach to blednie i może pojawić się chęć ponownego spróbowania. Szczególnie jak coś było wyjątkowego i jest po latach idealizowane. Niestety takie powroty w 99% kończą się zwykle tragicznie. Tj. kolejne nerwy i kłótnie oraz znów rozstanie. Nie polecam.
-
Dnia 24.10.2021 o 23:46, Johny napisał:Dodam ,że zapominają co im przeszkadzało (tak mamy, że odrzucamy złe wspomnienia ) a potem jednak znów historia się powtarza . Dużo wyrozumiałości i chęci zmian też po stronie drugiej połówki i może ...
To jest prawda. Po latach człowiek zapomina złe wspomnienia i zapomina powody rozstania. Decyduje się na powrót, a potem jest jeszcze gorzej.
Nowy związek na krótko po zakończeniu poprzedniego ?
w Życie erotyczne
Napisano
Nie woda. Masz racje. Nie zapomne też jaką miałem dziką zazdrość, jak zaczęła spotykać się ze swoim obecnym mężem. Ona mi tłumaczyła, że nie możemy być przecież razem, ale chce być z kimś. Ja nie rozumiałem i długo miałem żal.