Hanus

Cześć dziewczyny w końcu udało mi się znaleźć ten wątek o Esculapie. Słowem wstępu miałam cesarkę w tamtym roku w maju w Esculapie. I teraz moja prośba do dziewczyn które już kiedyś cesarkę przechodziły. Proszę powiedzcie czy miałyście taka komplikację po CC jak nisza na macicy? Szlak mnie trafia z bezsilności . Cała macica zrosła się super oprócz jednocentymetrowego miejsca, w którym ściana macicy ma tylko grubość jednego milimetra . Mój ginekolog mówi że to jest maleństwo i niczym się nie przejmować (ale mi nie powiedział że macica w tym miejscu ma tylko milimetr grubości). Coś mnie tknęło i poszłam do innego ginekologa. I ten ginekolog właśnie zmierzył że ściana macicy ma tylko jeden milimetr grubości i powiedział że w jego opinii druga ciąża od samego początku to będzie ciąża podwyższonego ryzyka, leżąca cały czas i że raczej powinnam ja donosić bo pierwsze dziecko nie było duże. Jak zapytałam czy macica mi pęknie czy nie to odpowiedział że jest 50/50% że wszystko będzie dobrze i że najgorzej gdyby doszło do skurczy w trakcie ciąży bo wtedy te tkanki mięśnia macicy zaczynają pracować i wtedy najczęściej do pęknięcia dochodzi, a co może się stać po takim pęknięciu to lepiej nie pisać ... Czy któraś z Was miała taką komplikację po CC a.mimo to miałyście druga ciąża i było wszystko ok??

Hejka ja z pytaniem. Czy któraś z Was miała jakieś komplikacje w drugiej ciąży zwiazane z blizną po wcześniejszym CC??

Hejka dziewczyny rodziłam w esculapie prawie 6 miesięcy temu. Z sentymentu znowu tu zaglądam jeśli macie jakieś pytania to mogę Wam opowiedzieć jak to było z nami

Ja dzwoniłam w 30 tc. Na wcześniejszym forum dziewczyny pisały że też dzwoniły koło 30 tc

33 818 46 85

Hejka ja też miałam 38t i 4 dni . Ja przy pionizacji strasznie się trzęsłam, ale to podobno normalne od znieczulenia bo mięśnie były rozluźnione...

Dziękujemy mój 3100 i też 56cm. Dr jak go wyciągnął to go tak podniósł w rękach jak gdyby chciał go zważyć i mówi takie 3100 i wszyscy się śmiali po chwili że ma wagę w rękach bo strzelił w dziesiątkę z tą wagą.

Jak to powiedział Pan doktor dzisiaj poród po królewsku bo tylko ja jedna byłam opieka super, na sali operacyjnej też było wszystko ok. Pionizacja faktycznie boli i ogólnie ból jak się człowiek tylko ruszy ale taki do wytrzymania. Jak ktoś chce o coś zapytać do piszcie śmiało w miarę możliwości będę odpisywać. Od razu mówię że nie ma się czego bać

Nadszedł wielki dzień trzymajcie kciuki

A ten ranisilver to oni Ci na konsultacjach gadali żeby go mieć ze sobą czy sama od siebie kupiłaś?

Na 11 mamy być Pani w rejestracji jak dopytywałam o różne rzeczy to właśnie mówiła że CC coś koło 13

To super a oni ściągają szwy s cenie CC czy coś jeszcze dodatkowo trzeba płacić?? Na 9 maja jeszcze dwa tygodnie

A jak się czujecie z maleństwem w porządku wszystko?? Byłaś na zdjęciu szwów?

Ja właśnie się zastanawiam czy mojemu powiedzieć... We wtorek wypada mi wizyta i to by była ostatnia przed CC. Ciągle bije się z myślami

Dziewczyny jak już byłyście zdecydowane na CC w esku to powiedziałyście o tym swojemu prowadzącemu ciążę ginekologowi?