

roztargniona09
Zarejestrowani-
Zawartość
1295 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez roztargniona09
-
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A tak z ciekawostek to dzieci śpią przy mamach lepiej bo chodzi o zapach, podobnie z mamami jest, rzadko te dzieci gnieciemy bo wyczuwamy instynktownie zapach dziecka. Nikt mi nie powie, że dzieci nie mają charakterystecznego zapachu, dla mnie do 6 msc pachną fajnie, potem już śmierdzą, ale może tak jest tylko z obcymi. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja akurat chce spowijać, w szpitalu też spowijają przynajmniej w moim. Położna mi mówiła że na wczesnym etapie nie jest to szkodliwe, a dzidziuś czuje się jeszcze niepewnie więc spowijanie daje mu poczucie bezpieczeństwa. Ale to też jest wiedza bardzo zmienna, gdy moja siostra się rodziła np nie zalecano spowijania domowego, tylko szpitalne. Co do tego spania to właśnie wszyscy mówią jak ty Unlan. Moja przyjaciółka cała pierwsza ciążę mowila że dziecko w łóżku nigdy, łóżko jest dla niej i męża. I było, przez dwie noce po porodzie Potem spało przy niej, u siostry identycznie, tydzień odstawiała, a potem spala z dzieckiem. Ja rozumiem zalecenia, wiedze, badania i wcale ich nie neguje tylko, że wiedzą wiedzą, a życie życiem, często życie i praktyka weryfikuje nam tą wiedzę. Ja dziś pisze ze będę spała z dzieckiem bo chce a może skończyć się tak że mnie to przerośnie. Jednak na pewno spróbuję. Też bym dziecka między siebie i męża nie położyła, chłopy nie mają tego wyczucia są mniej fajniejsi od nas -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja kocyków nie planuję, na noc dziecko będę na początku spowijać. Mam spore łóżko u rodziców nigdy nawetbpołowy nie zajmowałam, ale zobaczę jak to wyjdzie. Może będę się za bardzo bała. Brałam to pod uwagę. Na pewno z mężem i dzieckiem bym nie spała, tu akurat mimo dużego i naszego łóżka miejsca byłoby mniej. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiem, że łóżeczko powinno być "czyste". Bardziej chodziło mi o to, że większość osob szczególnie kobiet kp śpi z dzieckiem a nawet i mężem w jednym łóżku i jakoś instynktownie chyba nie przyduszają tego dziecka. Nie znam nikogo kto w pierwszych miesiącach życia dziecka odkładałby je po każdym karmieniu do łóżeczka. Ja mam prościej, bo i tak muszę wstać żeby mleko przygotować, ale przy karmieniu piersią kobietom nie chce się wstawać po kilka razy i odkładać dziecko. Ja sobie zobaczę jak u mnie to będzie, jak nie będę mogła spać to bedę dziecko odkładać, mam duże łóżko kilkudniowe dziecko mi się nie przekręci żeby spaść, ale jak będziemy spać i będę to instynktownie odczuwała to nie będę przenosić dziecka. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dlaczego zwiększa szanse? Wszystkie dzieci, ktore znam spaly z mamami w łóżku, tak było wygodniej jesli chodzi o kp. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No nie nosić non stop się nie da nawet, ale chciałabym sobie pospacerować z dzieciaczkiem na sobie. Chyba mam jakieś mylne wyobrażenie, bo ja już po powrocie ze szpitala wyobrażam sobie jak chodzę po podwórku z dzieckiem na sobie To tak jak z łóżeczkiem, rodzice mi sprezentowali łóżeczko, a ja nie wiedziałam po co, przecież dziecko będzie spało ze mną. Takie malutkie mam samo położyć? Dopiero mama mi wytlumaczyła że muszę gdzieś dziecko położyć w dzień jak będzie spało. Ja w swojej wyobraźni nawet nie brałam pod uwagę, że dziecko będzie egzystować poza zasięgiem moich rąk -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja z dzieckiem nie pojade na kurs, bo będę u rodziców z dala od cywilizacji, a wątpię bym po porodzie tak od razu chętnie dziecko brała i z nim się wlokła samochodem. Może właśnie spróbuję sama z filmikami i poduszkami, może podpytam położną która mnie odwiedzi i coś pomoże. A jak nie to jakoś za pomocą mamy może się uda. No nie wierzę ze to jakieś strasznie skomplikowane. Zgadzam się z tym noszeniem. Przecież po porodzie dziecko najbardziej potrzebuje mamy, bliskości, tulenia. Poza tym sama mama chyba też ma taką pptrzebę, przecież nosiła w sobie to maleństwo, ja sobie właśnie nie wyobrażam nie mieć dziecka przy sobie, to dla mnie wręcz nienaturalne. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myślicie, że da się samemu taką chustę nauczyć wiązać? Mi bardzo zależy na tym żeby maleństwo nosić przy sobie, ale jeśli nosidło szkodzi to nie zaryzykuję, na kurs chustonoszenia za późno, ale obejrzałam kilka filmików i niby skomplikowane się nie wydaje. Sama już nie wiem, bo na rękach nosić tak często to się nie da, a ja bardzo chce mieć dzieciaczka jak najbliżej siebie chociaż przez ten pierwszy miesiąc. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiedziałam nawet, a chciałam zamówić nosidłlo, bo chusty nie umiem wiązać i wątpie czy się nauczę. A chciałam mieć w tych pierwszych tygodniach dziecko blisko siebie. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chodzikach to wiem. Ja chce dziecko na ppczatku w nosidle nosic. A co do tetry to mieszkam w kraju gdzie wszyscy tymi pieluchami dzieci twarze przykrywaja, ciezko dopatrzec sie noworodka, ale tu bardziej chodzi o robactwo zeby nie pogryzło. -
Szwagierka mnie irytuje (wychowanie dzieci)
roztargniona09 odpisał DarcyReed na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tak z ciekawosci tylko zapytam co to są wisiadła? I o co chodzi z pieluszkami w wózku? -
Relacje relacjami, ale wypadaloby sie zapytac malujac komuś pokoj w domu. Co do zgody to za wiele do powiedzenia nie mialam, bo na moejscu nie było. Powiedziałam jej jednak prawdę, sciany wrócily już do poprzedniego koloru, a teściowa zrobiłs z siebie na krótki okres ofiarę.
-
Z jednej strony mogła myslec, że nie malujemy pokoju i zrobi nam niespodziankę malując. Z drugiej zaś trony wiedziala, że nienawidzę różowego także...
-
Jasne, że nie mieszka z nami, mieszka od nas nawet stosunkowo daleko co zawsze uwazalam, że jest przyczyną naszych poprawnych stosunków. Już olałam to, że nakupowała ubranek, ale te ściany mnie dobiły. Gdy jej powiedziałam, że nie podoba mi się, że to wygląda strasznie i wolę poprzednie ściany to usłyszałam, że ona myślała, że mieliśmy niepomalowane i chciała nam niespodzianke zrobić i ogólnie zrobiła z siebie ofiarę
-
Ja mam spoko teściową, ale czasem no cóż... Przyjechała dwa tygodnie temu do męża i jak był w pracy to wzięła malarza i pomalowała pokój dziecka na różowo Po czym dumnie pochwaliła się tym wysyłając mi fotkę.
-
Co zawsze macie w lodówce? Jakie są wasze podstawowe, bazowe produkty?
roztargniona09 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przecież ja składnikow z pola nie zbieram Wrzucenie tego i nastawienie zajmuje mi mniej czasu niż tobie ugotowanie pomidorowej. Moja mama czasem piecze własne wędliny, wrzuca do piekarnika i tyle z roboty, chyba nie sądzisz że klęczy nad paleniskiem i opieka szynkę z każdej strony? Masz bardzo mętne pojecie o gotowaniu w dzisiejszych czasach, tak jakbyś mentalnie tkwiła w latach 90. -
Co zawsze macie w lodówce? Jakie są wasze podstawowe, bazowe produkty?
roztargniona09 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie robię swoich przetworów ale chleb za granicą piekę. Nie rośnie mi tylek od niego, a robię go w kilka minut, wsypuje tylko składniki, słyszałaś o maszynie do chleba? Ale ty jesteś zacofana. -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ześ z tą zgagą wykrakała. Oczywiscie frytki zeżarłam, ale z wódką muszę jeszcze się tydzien wstrzymać -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam teraz wieczorny dylemat jeść frytki czy odpuscić... -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie ma zdrowych frytek -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I chociaż w moim przypadku dieta potrzebna nie była to z jednej strony cieszę się, że na niej byłam. Już wiem przynajmniej, że po niektóre produkty nie sięgnę chociaż byłam pewna że są zdrowe. Za to można na wiele z nich wymienić na równie smaczne, ale zdrowsze. A diety, liczenie kalorii to teraz dla mnie kupa śmiechu, przejść przez dietę cukrzycową i żyć na niej to jest coś a przy tym nie tyjemy i zdrowo żremy. -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i dieta cukrzycowa nie jest dla insulożerców, oni właśnie mają lajt, bo co zeżrą to insuliną wyrównają, mój kolega jest na insulinie, ma tak opanowane wszystko, że liczy na oko, często zywi się fastfodami bo jak twierdzi po to bierze insuline by normalnie żyć. Oczywiście jego podejście nie jest zdrowe, ale ja będąc na diecie żalowałam ze mi tej insuliny nie klepnęli, bo wtedy strasznie tęskniłam za ziemniakami i przynajmniej mogłabym je jeść bez obaw. -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciężarnym zaleca się przeliczanie, a i ja się za bardzo wkręciłam. Ten haj można osiągnąć na dwa sposoby. Pierwszy to taki gdy tak jak ja ma się podejrzenie i za bardzo wkręca w tą dietę, po jakimś czasie cukier, który po dietetycznym posiłku powinien ci skoczyć po godzinie skacze ci po 20 minutach a po kolejnych 20 drastycznie spada i bach zapadasz w milusi sen, taki realistyczny, ale przyjemny, wtedy cukier masz za niski. Drugi to gdy właśnie gdy cię zwalniają z diety i robisz sobie cukrową ucztę w momencie której nagle wszystko się zamazuje a ty ciastem zamiast do buzi trafiasz w oko i bach znów milusi sen. I jeden i drugi u mnie trwał ok 2h z tym, że ten drugi skończył się w toalecie na wymiotowaniu i nie tylko. Przedawkowałam Nie wiem ile miałam na liczniku bo aż się bałam sprawdzać. -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja każdemu kto chce schudnąć będę polecać dietę cukrzycową, szkoda kasy na dietetyka. Jak się zacznie przeliczać wszystko i jesć zgodnie z ig to nie ma bata żeby nie schudnąć. A jak się przesadzi to można zaliczyć przy okazji tzw cukrowy haj i odciąć sie na około 2h Takich atrakcji nawet dobry kolumbijski towar nie zapewnia. -
4-miesięczne niemowlę gorzej śpi
roztargniona09 odpisał Nataliaaa24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja cole zerówke jak już musze to piję. Ta klasyczna to mi sie zdarza raz do roku bo to dla mnie ulepek