Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

roztargniona09

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1295
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez roztargniona09

  1. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    YWłaśnie ze wzgledu na siarę chcę spróbować z tym odstawieniem, ale oczywiście w szpitalu, jest szansa, że się uda tzn jeśli mój stan zdrowia pozwoli podczas obserwacji. O dalszym kp nie ma jednak mowy. Do cc mam wskazania i tu jak się okazało nie mam nic do gadania. Dobra informacja z tym zostawianiem, wezmę więc coś i w razie czego zostawię jeśli jest taka możliwość. Z tym rożkiem sama już nie wiem, siostra stwierdziła że był zbędny i lepszy otulacz, mama z kolei umie robić z dzieci te fajne tabołki, ale ja nie wiem czy moje zdolności manualne są do tego wystarczające. Kupię na wszelki wypadek rożek i otulacz.
  2. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Odnośnie kocyków to jakupiłam takie "oddychające" tzn że można i twarz nimi sobie przykryć i się normalnie oddycha. Myślałm, że ten rożek to konieczność, jest to rzecz, której jeszcze nie mam w szafie. Mama mi dzisaj powiedziała, że pokaże mi jak otulać dziecię na początku pieluchami, zdziwiłam się i teraz mam dylemat kupować rożek czy nie.
  3. Nie, nie trzeba. Można, ale nie jest to konieczne.
  4. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Co do tych ręczników to może wyjaśnie, bo faktycznie to brzmi jakbym miała zamiara wybrać się do kurortu pływackiego, a nie szpitala. 3 malutkie ręczniczki do twarzy, rąk i stóp, jeden średni do włosów i jeden kąpielowy plus jeden średni na wszelki wypadek jakbym uwaliła któryś. Stąd taka liczba. Absolutnie nie miałam na myśli ręczników kąpielowych.
  5. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Myślałam ze ten rożek to takie udogodnienie do trzymania dziecka do karmienia no i na poczatku lepiej dziecku w tym leżeć ale może faktycznie sam kocyk wystarczy.
  6. O tak sprzątanie w soboty Co prawda ja nie musiałam sprzątać jako dziecko wyjątkowe, ale ten terror sobotni i te dzikie napady sprzątania też pamiętam. Z reguły siedziałam wtedy w miejscu z podkulonymi nogami i obserwowałam moją matkę w szalonych wygibasach z udziałem szmaty.
  7. Ja też byłam dzieckiem "spod żelazka", nawet załatwiałam się w wyprasowane pieluchy, prasowanie w mojej rodzinie to był swięty obowiązek. I moze stąd mam uraz do żelazka, jeśli coś trzeba wyprasować to prasuję, dezynfekcja do mnie nie przemawia jako argument, jestem raczej bakteriolubna i nie zamierzam tego zmieniać. Ale miałam w swoim życiu okres gdy prasowałam wszystko, nie tylko majtki, ale ręczniki i pościel, bo tak było w domu i myślałam, że tak trzeba. Na szczęście nie trzeba. Ale jeśli ktoś lubi prasować to absolutnie nic mi do tego.
  8. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Ogólnie to ja też nie raz leżałam w różnym stanie w szpitalu i absolutnie mi to nie straszne, nie personel medyczny mnie przeraża a pacjentki i ich odwiedzający Ostatnio jak leżałam to w jednej koszuli z gołym tyłkiem i w nosie miałam to jak wyglądam, ale miałam izolatkę. Personel medyczny to wiem że widział wszystko, ich się nie wstydzę w ogóle, gorzej z pacjentami i ich gośćmi.
  9. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    W skrócie to kp to nie moja decyzja, ja bym chciała, ale nie mogę. Dlatego liczę w szpitalu na wyrozumiałość. Mój lekarz prowadzący mnie za granicą nawet nie zaleca tego odstawienia szpitalnego, ale zdaję się na polską pomysłowość medyczną.
  10. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    U mnie właśnie z powodu tego karmienia piersią będzie to pobyt dłuższy. Bardzo bym chciała chociaż raz przystawić dziecko do piersi, nie jest to nierealne, ale wiąże się z odstawieniem moich leków, w warunkach domowych zrobić tego nie mogę, stąd pomysł mojego gina bym odstawiła na 3 dni przed zabiegiem, drugi specjalista zaakceptował, ale tylko w warunkach szpitalnych, a szanse są i tak mniejsze niż liczyłam. Na dłuższą metę karmić nie mogę i tak. Cud będzie jeśli w ogóle dziecię przystawię. Dlatego pobyt dłuższy, bo obserwacja przed operacyjna. 7 koszul bo w domu jak się ubrudzę to i tak nikt nie widzi Właśnie z tym rożkiem miałam zagwozdkę czy kupować dwa czy co, a tu się okazuje że on do szpitala niepotrzebny.
  11. Ale po co prasujesz koszulki i spodenki? Ja prasuję bardzo rzadko, jedynie gdy sytuacja tego wymaga. Ale np nie mam zamiaru prasować ubrań dziecku, oczywiście te pierwsze dla noworodka tak, ale to chyba taka tradycja z tym prasowaniem niemowlakowi, bo sensu w tym nie widzę.
  12. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Ja tylko na modyfikanym będę, ale jeśli ktoś to skomentuję to chyba uduszę. Zresztą w moim przypadku powinni być wyrozumiali.
  13. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Sprawa ubranek w szpitalu to dla mnie naprawdę coś dziwnego. Okazalo się, że siostry koleżanka rodziła w moim szpitalu i faktycznie w swoje ubrania można ubrać na wyjściu. Ciekawe czy chociaż w swoj rożek będę mogła dziecię zawinąć...
  14. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Nie mam położnej, rozmawiam z ginekologiem, ale tematu mleka i butelek nie poruszam. Naciskać na karmienie piersią nikt mnie nie będzie akurat, pisałam już w którymś temacie, że nawet w rodzinie nikt mi pomóc nie bardzo może, bo wszystkie dzieci były na piersi. Ale dziękuję za te mleka popytam w aptece, na pewno jakieś kupić muszę.
  15. roztargniona09

    Co wziąć do szpitala?

    Podkłdy poporodowe zaliczam do swoich kosmetyków. Dlaczego w swoje ubierają? Bez sensu trochę. Chusteczki nawilżane ważne bardzo, ale z racji ze sama ich używam to są na liście moich kosmetyków. A co do mleka to jakie mam wziąć? Czym się karmi noworodka? To mleko i butelki to dla mnie czarna magia, nie wiem jakie mleko, jakie butelki, gdzie to kupować jak to w ogóle wyglada, tragedia po prosty. Nie wiem jak ja będę karmić dzieciaka jak nie mam o tym bladego pojęcia. Ale w szpitalu chyba muszą mi pokazać co i jak.
  16. roztargniona09

    Duży płód ???

    Ma wpływ dieta matki, dlatego przy cukrzycy zalecają zmianę diety. Ja odkąd przeszlam na dietę to dziecko zaczęło osiągać normalne rozmiary. Na połówkowym było za duże.
  17. roztargniona09

    Duży płód ???

    U mojej siostry było tak, że pierwsze miało się urodzić malutkie poniżej 3kg, a ważyło prawie 4. Drugie z kolei miało ważyć powyżej 4kg, siostra była załamana, dziecko urodziło się z wagą 3100.
  18. roztargniona09

    Duży płód ???

    Autorko nie masz cukrzycy ciążowej? Ja mam podobno duże dziecko, ale moje moje nawet dwóch kg nie ważyło ostatnio, więc średni z niego welkolud. Aha, ja miałam ostatnie usg w 31 tygodniu.
  19. No wiem, że wam dobrze, z radością roznosicie wszelkie weneryki, bo nie mylicie głową tylko fają. Większosć to nie wszyscy, ale o mnie i moje pilnowanie nie musisz się martwić, nie trzeba się zaszywać z myślą o takich jak ty, czyli wkładających w byle dziurę wynaleziono prezerwatywy, zresztą żadna normalna, zdrowa kobieta znająca swoją wartość nie dałaby ci się dotknąć po usłyszeniu twoich "światłych" poglądów. Daleko mi do feministki, nie uważam, że obie płcie są równe, dawny model rodziny mnie nie oburza jeśli obie strony tego chcą. Różnimy się jednak, facet to słabsza płeć, jestem nawet za tym by sporą ilość was traktować jak zwierzątko, bakomat, osobistego błazna, jest w czym wybierać. Gorzej z seksem, tu zaniżacie poziom dramatycznie.
  20. Yhm. Wiekszość facetów swojego fi.ta traktuje jak śmiecia, byle trafić, włożyć, a w jaki syf wkłada to już nie jego sprawa. W interesie kobiety to jest pilnowanie by nie dać sobie włozyć męskiego odpadu twojego typu. Bo z takim podejściem to tylko twoj ch.j wie w jakich syfach przyszło mu się kisić na twoje żądanie.
  21. Jeśli w teście płytkowym dałaś te kropelki w okienko prawidłowe to zrobiłaś go prawidłowo. Nie ma znaczenia czy kropelek było o 3 za dużo, gdyby było ich za mało to wtedy test byłby nieważny. Także płytkowy zrobiłaś prawidłowo i otrzymałaś wynik.
  22. Nie musisz powtarzac testu i tsk ci wyjdzie negatywny. Nie wiem jak moglas zrobić strumieniowy do góry nogami, nalałaś mocz w okienko z wynikiem? Bo inaczej tego testu się nie da zrobić do góry nogami.
  23. Nie nastawiaj się na ciążę, ale jeśli da ci to trochę spokoju to powtórz test.
  24. Normalne, siostra mieszka niedaleko rodziców ma częsty kontakt z mamą. U nas nigdy to nie było żadna tajemnica że siostra jest dzieckiem na odczepnego bo ojciec chciał. Słyszała to od małego więc jest przyzwyczajona poza tym miała większy luz że strony matki i sobie ułożyła spokojnie życie. Za to ja mam bardzo dobre relacje z siostrą jako dziecku było mi jej szkoda i jej matkowałam często, przytulałam, mówiłam jak bardzo ja kocham i tak w sumie jest do dzisiaj. To moja kochana mała dziewczynka mimo, że ma już 26 lat.
  25. Mogę jeszcze dodać, że ru.. ać też się nie umiecie, pokolenie zwykłych ciot i ułomów. Świat idzie do przodu, kobiety zaczęły zarabiać, zyskiwać jakieś znaczenie społeczne, a wy kuźwa nic zero, cofające się w rozwoju pajace.
×