-
Zawartość
3767 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
813 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dlaczego przemoc wobec kobiet jest dużym problemem, natomiast przemoc wobec mężczyzn nie jest żadnym problemem?
Żaba Monika odpisał kermit na temat w Życie uczuciowe
W tym przypadku tez jest to naglasniane, wszystko zalezy od brutalnosci wypadku i w jakim stopniu jest on interesujacy dla prasy. Nie pisze sie o kazdym morderstwie i pobiciu, bo jest ich po prostu za duzo. Natomiast przemoc domowa w stosunku do mezczyzny jest bagatelizowana, byc moze dlatego, ze jednak wiecej kobiet umiera i cierpi z jej powodu. Choc oczywiscie kazda ofiara powinna otrzymac pomoc a nie lekcewazenie. Do tego potrzeba jednak zmiany mentalnosci i rownouprawnienia. -
Dlaczego przemoc wobec kobiet jest dużym problemem, natomiast przemoc wobec mężczyzn nie jest żadnym problemem?
Żaba Monika odpisał kermit na temat w Życie uczuciowe
Coz, facet ma byc twardy i nie moze okazywac slabosci. Jest to efekt systemu patriarchalnego, ktory ma toksyczne skutki dla obu płci. -
Dlaczego przemoc wobec kobiet jest dużym problemem, natomiast przemoc wobec mężczyzn nie jest żadnym problemem?
Żaba Monika odpisał kermit na temat w Życie uczuciowe
Nie rozumiem o co chodzi, jesli na mezczyzne napadnie mezczyzna czy kobieta? -
Gdzie można spotkać ładne bezdzietne dziewczyny?
Żaba Monika odpisał X.Y.Z, na temat w Życie uczuciowe
W klasztorze. -
Nie wiem dlaczego zdradzaja, pewnie z roznych powodów, mi by się nawet nie chcialo szczerze mowiąc.
-
ciekawe czy uzytkownik Michał zmarł na wojnie
Żaba Monika odpisał Dzika kotka na temat w Życie uczuciowe
Chyba jeszcze nie pojechal, bo Ukraina od razu by wygrala. Moze go nadal szkolą, albo on ich szkoli, nie wiem. -
Jesli libisz hiking to moze zacznij sie umawiac w grupie, czesto ludzie zwoluja sie w internecie na takie wypady. Tam moze poznasz ludzi podobnych do siebie. Nie trzeba byc dusza towarzystwa ani klaunem by z kims sie zakolegować.
-
To masz tylko jedno wyjscie w takim razie, nie zrywaj i daj sobą pomiatać az w koncu on Cię kopnie w doopcię.
-
Nie chcesz mi szkodzic wiec pozwalasz by Cie krzywdzil i go kryjesz. A kto o Ciebie zadba jesli sama tego nie zrobisz? Przede wszystkim masz obowiazek chronic siebie i nie pozwalac ludziom Cie tak traktowac. Ty jestes straumatyzowana doswiadczeniami z dziecinstwa i zaprogramowana na bycie ofiarą, bo tylko to znasz. Zeby sie odprogramowac to musisz poprosic specjaliste o pomoc. Twoi rodzice sa poyebani, ale w wieku 30 lat to Ty odpowiadasz za swoje zycie Agatko.
-
Musisz postawic granice i powiedz im, ze jesli beda Cie tak traktowac to przestaniesz do nich dzwonic. A potem nie dzwon. Zemsta nie jest dobrym pomyslem, bo nie rozwiazuje sedna problemu. Moim zdaniem tylko terapia moglaby pomoc, inaczej bedziesz sie tak meczyc, bo nie znasz innego życia. A nastepnym razem jak Kamil sie drze na Ciebie na ulicy to go nie kryj, bo to on robi zle, a nie Ty, wiec czego sie wstydzisz? Najwyzej ktos mu da w ryj albo zadzwoni po policje.
-
To juz jego problem, Ty nie musisz juz sluchac tego, co mówią ojciec i matka. Oni sa sami emocjonalnymi dziecmi, ale to juz ich problem, Ty sie musisz zajac sobą i swoim szczęsciem. A jesli Ci w tym przeszkadzaja to najlepiej odciac kontakt lub ograniczyc do minimum.
-
Demony z dziecinstwa mozna pokonac i nauczyc się wymagac lepszego traktowania. To wymaga czasu i zmiany myslenia, przede wszystkim trzeba spojrzec prawdzie w oczy - nie zrobilas niczego złego, to rodzice nie potrafili się Toba zajac i zwalali wine na Ciebie. A przeciez bylas tylko dzieckiem.
-
Ojciec jest dorosly i Ty nie jestes za niego odpowiedzialna. On takze jest odpowiedzialny za to, ze Cie nie chronil przed matka w dziecinstwie. A Ty jestes odpowiedzialna za siebie a nie za doroslych ludzi, ktorzy przez cale zycie Cie nękają. Mysle, ze przydalaby Ci sie terapia, bo nie nauczono Cie, ze jestes warta ZDROWEJ miłości, a przeciez jestes, jak kazdy zresztą.
-
Agatko, Twoja matka zafundowała Ci w dzieciństwie traumę, z której musisz sobie dać sprawę. Jako dziecko miałas prawo do bycia kochaną i akceptowaną, a nie krytykowaną i odrzucaną. Nie otrzymałaś w dziecinstwie podstawowych wartosci, ktore sie naleza kazdemu dziecku takich jak milosc i opieka tylko bylas przesladowana przez matkę. Takiej rzeczywistosci sie nauczylas i tylko taką znasz, i choc jest chora to w niej czujesz sie bezpiecznie. Moze dlatego wchodzisz w zwiazki gdzie jestes zle traktowana. To oczywiste, ze zaslugujesz na milosc i szacunek, matka Cie tego nie nauczyla to pora samej sie nauczyc. Musisz zaopiekowac sie tą mała dziewczynka Paulinką, ktorej nie dano milosci i opieki takiej, jaką powinna otrzymac, teraz Ty ja musisz zaczac kochac i chronić. A z matką ogranicz kontakty, bo jej zachowania nadal są toksyczne.
-
Lubi mieć.