Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Xwer.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nie próbował bo nie widzial w tym żadnego problemu nawet własna matka nie miała z tym problemu . Tylko tekst ze lepiej jak pali niżby mial pic jak ojciec no sory po co mial rzucać skoro mial pozwalane od 16rż na to i nikt mu uwagii nie zwracał bo nikt w tym problemu nie widział
  2. No to jestes bez jednej ręki zawsze to były obietnice ze nie teraz ze za miesiąc i odwlekanie czasu. I nie pali tego syfu przy nas bo dzieje się to wieczorami jak dzieci śpią . Nie uważam tego za jakąś taryfę ulgową ze dopiero wieczorami to robi nie nie. Ja poprostu wiem że to jest źle i nie pozwole na to dałam mu do wyboru wóz albo przewóz nie ma nic pomiędzy
  3. Dziękuję bardzo ️ dużo mi to dało naprawdę taka słowa otuchy to aż mam chęci do tego zeby zacząć nad tym pracować. Naprawdę dziękuję
  4. Jeden konkretny komentarz! I dziękuję właśnie tego potrzebowałam
  5. Wieczorem przed snem i to sporadycznie . A dlaczego wrzucacie wszystkich do jednego wora ? Mam znajomych którzy rzucili nałogi takie jak palenie czy alkohol bądź inne rzeczy wlansie dla rodziny
  6. Myślę że tak bo niejednokrotnie powtarzał ze on bez nas życia sobie nie wyobrażał i nawet od naszego związku dużo się zmienił na plus i nie jest to tylko moja subiektywna opinia tylko opinia dawnych znajomych których spotykamy gdzieś na mieście niemal większość z nich mowil ze teraz lepiej wygląda i ogólnie dobrze ze założył rodzinie sam on wtedy mowi ze to dzięki temu ze ma nas . Tylko on jest czasem taki ze bardzo nie chce żeby okazało się że to ja miałam znowu racje nie wiem czy czuje się gorszy nigdy wcześniej nie dawałam mu do zrozumienia ze jestem mądrzejsza od niego pod tym względem tylko ja poprostu dużo czytam pod kontem psylogiczym i terapeutycznym i potrafię się wypowiedzieć albo podpowiedzieć mu ze coś jest nie tak .
  7. Hej wszystkim ! Pisze ponieważ chcę aby ktoś spojrzał na to z drugiej strony a mianowicie żyje z facetem który od 16rz pali trawę dzis ma 32L. Mamy wspólne dziecko (oprócz dziecka z nim mam 3 "swoich " chłopaków których on akceptuje i toleruje mówią do niego tata . Niestety ale biologiczny tata chłopaków mial wypadek na motorze i tego traktują jako prawdziwego tate ) do czasu gdy nie zaszłam w ciążę z nim to mi to nie przeszkadzało, dobrze się dogadywaliśmy dodam że palił codziennie zero alkoholu myślę że palenie to był odprężenie od pracy czy też spokój na wyciszenie się. Gdy zaszłam w ciążę on sam podjął świadomo decyzję że przestaję palić No będą inne wydatki itp głównym jego powodem zeby przestać było stworzenie prawdziwej rodziny zabrać ślub i przysposobić moje dzieci i to on wyszedl z inicjatywa . Było trudno ciągle to przedłużał w sensie ze ostatni miesiąc itd i tak aż do 8msc ciąży aż przestał z dnia na dzień! Tydzień wycięty z z życiorysu wiecznie spal woda z jego ciała lała się litrami ale nie dał się pokonać bylam dla niego mega wsparciem po tygodniu dziękował niemal codziennie że przy nim bylam że robi to dla nas zeby dzieci miały to czego on nie miał układało się nam tak dobrze ze sama nie jestem w stanie tego opisać... obiecywał że nigdy więcej tego nie będzie bo wie co to za syf po tylu latach . Wszystko było dobrze do momentu aż jego siostra nie zaczęła palić przy nim czy też pytać po kilka razy czy może jej to ogarnąć i poszło... znowu to samo . Dziś uspal dziecko wieczorem mowi ze idzie zapalić papierosa i wraca ale najarany ( nigdy po tym nie robi nic tylko idzie spać a w nocy się budzi na szamę) myślę zeby się rozstać i to tak na prawdę bo rozmowy nic nie pomagają będzie dobrze przez 2 albo 3 dni . Jestem mega zawiedziona i rozczarowana płakać się chce bo zal mi tego wszystkiego na codzień facet do rany przyłóż bawi Się z dziećmi pilnuje abym miała zawsze termin na masaże (po znieczuleniu w kręgosłup cc mam skutki do dziś) myślę że uniklabym tego rozczarowania gdyby on nie obiecywał tego że nie będzie już palił . Coraz częściej mam wrażenie żeby odejść bo już mam Wystarczająco dużo na głowie a tu kolejny problem jego uzależnienie. W ciągu dnia jest wszystko super ale przychodzi wieczór i czuje niepokój i strach przed tym jak dzis wroci . Nigdy nie patrzy mi w oczy jak zapali bo sam kiedyś mowil ze wtedy czuje ze mnie zawiódł. Dziękuję tym co wytrwali do końca
  8. Bardzo proszę o poradę.... jak poradzić sobie z rozstaniem z ojcem mojego nienarodzonego dziecka ? . Postanowiłam odejść po tym jak z jego ust padły słowa ze mam poronic , minęło zaledwie kilka godzin a ja juz odchodzę od zmysłów czy dobrze zrobiłam, jest prawie 3 godzina w nocy a ja nawet oka nie zmrużyłam bo myślę o tym wszystkim gdzie on świetnie się bawi u znajomego. Mam tego dosyc to jest potworne uczucie odechciewa mi sie żyć wszystkiego ... w głębi duszy czuje ze dobrze zrobiłam ale wiadomo tęsknie pewnie stąd te wahania ale jak sobie z tym poradzić? Co zrobić żeby przestać myśleć. Dodam że jestem w 5msc ciąży a na pokładzie mlodsze dzieci wiadomo że nimi się zająć i poświęcić im czas ale jak ? Skoro nie potrafię się na niczym innym skupić
  9. Nie wierze w to co czytam bronicie faceta który reaguje w taki sposób.... to równie dobrze dziecko sie urodzi i trzaśnie nim o ścianę bo go zdenerwowało? Ja ... ludzie prosicie kogoś od 3 dni o zrobienie jednej rzeczy az w końcu robicie to same to jeszcze źle. Okna miałby mi zaszkodzić a tego nie zrobiły ale w...ianie mnie i nieradzenie sobie z nerwami bardziej zaszkodziło i rzucanie słów w stylu wez poroń. To tylko dwa okna a nie 20
  10. Nie mam ciąży zagrożonej żebym nie mogła sprzatac tym bardziej że ciąża to nie choroba ! Więc proszę mi tu nie wmawiać ze tego czy owego nie powinno się robić bo tak nie jest . To zwykle codziennie obowiązki ktore każdy z nas robi. A przekazywanie to w formie wez najlepiej poroń nie jest normalne chyba że do ciebie . Zamiast jak normalny facet zrobić to za mnie jeżeli mu nie odpowiada co ja robię... A nie mówienie słów że mam poronić dziecko ja ... ...
  11. To zle podejrzewasz bo nigdy nic nie zrobiłam zeby mogło to zaszkodzić mojemu dziecku tym bardziej że prosiłam go o umycie okien 3 dni temu więc na końcu zrobiłam to sama .
  12. Dziś podczas kłótni usłyszałam że mam poronic , że mam usunąć dziecko bo chyba sama do tego dążę.... Ja tylko chcialam umyć okna a on wyjechal z tekstem że mam usunąć ciążę sama bo dążę do poronienia bo chcialam myć okna w 5tym msc ciąży. Chwycił tą miskę z wodą i poprostu rzucił o ścianę po czym powiedzial to co napisalam wyżej , jestem w szoku ponieważ to miałabyć nasza córka wymarzona a teraz nie chce nawet zeby on widniał w akcie jako ojciec małej po tych słowach spakowałam się i bede się wyprowadzała. Jestem w szoku usłyszeć od niego takie słowa to dla mnie cios w samo serce ...
  13. Nie , niestety biologiczny ojciec moich trzech synów mial wypadek ... A z obecnym partnerem jestem 3.5 roku
  14. Witam jestem tutaj nowa i zastanawiam się nad tym czy ktoś ma tak jak ja. A mianowicie jestem w czwartej ciąży w 20tyg. Ważę Ok 76 kg. Przed ciąża z partnerem nie nudziliśmy się w łóżku, wręcz przeciwnie zawsze mieliśmy co robić , ale zauważyłam że od kiedy jestem w ciąży częściej unika seksu i moim zdaniem robi to raz na jakiś czas żeby sobie tylko ulżyć. Ostatnio przy naszych miłosnych uniesieniach powiedzial ze tęskni za tym co było jeszcze tak nie dawno za ostrym seksem . Tłumaczenie mu ze seks nie zaszkodzi dziecku nie pomaga. A ja mam większą ochotę na seks często oglądam filmy porno . Wiem że w ciazy dużo przytyłam i nie mieszczę się w super seksowną bieliznę i do tego brzuch ... ehh .w czerwcu mam urodzić naszą córkę wymarzoną na którą oboje się cieszymy a ja od pewnego czasu myślę tylko o tym żeby jak najszybciej zleciał ten czas bo meczy mnie to i brakuje mi tej bliskości
×