Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maciej1b

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Chodzi o to, że przedwczoraj zerwała ze mną dziewczyna która była i z resztą nadal jest największą miłością mojego życia. Generalnie jasno się wyraziła, że zrywa ze mną definitywnie. Osobiście psychicznie jestem tym faktem wyjątkowo mocno przybity i ciężko mi się pozbierać i to zaakceptować. Po tym jak dziewczyna ze mną zerwała wróciłem do swojego rodzinnego domu w którym mieszka również moja przyszywana siostra (nie jesteśmy żadnym rodzeństwem, po prostu nasi rodzice kilka lat temu wzięli ślub i tyle) generalnie ona we mnie zawsze się podkochiwała, ja osobiście w niej już mniej wolałem ją traktować mniej więcej jak siostrę czy przyjaciółkę, aniżeli jak swoją kobietę. Jest ładna, ale mimo wszystko nie czuję do niej tego co czuje do swojej byłej już dziewczyny. Mimo wszystko po zerwaniu to ona mnie najbardziej pocieszała, ja niestety na tyle byłem przybity że przy niej dosłownie płakałem, a ona mnie przytulała i pocieszała. Zaproponowała wtedy żebyśmy wina się napili to powinno mi trochę pomóc. Jako, że było mi już wszystko jedno to się zgodziłem w końcu i tak wiele do stracenia nie miałem. Tylko, że niestety, ale po tym jak wypiliśmy to moja pseudosiostra poniekąd wykorzystała mój kiepski stan, no i doszło między nami do seksu. Generalnie nie umiem powiedzieć jak do tego doszło, no ale jakoś tak wyszło. Kiedy rano obudziłem się w jej objęciach to zaczęła do mnie mówić teksty typu żebym zapomniał o tamtej raz na zawsze i związał się z nią. No ja nie wiem czy to w ogóle jest dobry pomysł. Generalnie do tej sytuacji nie powinno dojść co doszło między nami, czuje się jakbym zdradził tamta dziewczynę.
×