-
Zawartość
3028 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Żeby życie miało smaczek raz nutella raz kabaczek
-
Lepiej nie wiedzieć, bo nie będzie przyjemności. To tak jak myślenie o ciąży w trakcie seksu.
-
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kiedy chcę zasnąć to myślę o czymś miłym, wyobrażam sobie, zwalniam oddech. Mam jeszcze coś takiego: -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To na którym byłam było odkryte i trochę zmarzłam, bo najpierw stałam w kolejce do ostrzenia. Potem na lodowisku się rozgrzałam. Niestety za cienko się ubrałam, bo miałam tylko lajkry i polar. Jutro pojadę na lodowisko zakryte, tam jest cieplej. -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Super było jak zawsze. Jutro też się wybieram. Naostrzyłam łyżwy. -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie nie pada, byłam na lodowisku. -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie jedna -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Do czego to doszło, że tylko na ciążowym można popisać -
Ciąża? prezerwatywa
Robiejaklubie odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie panikuj, to jest w głowie -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Robiejaklubie odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wierz mi, nie koniecznie, może być tak że umyje 1 kubek i 1 talerzyk, który akurat potrzebuje, mimo że ubrudził wszystkie -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Robiejaklubie odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
Czarna Pantera zaczął obserwować Robiejaklubie
-
Oluś jak będzie chciał z kimś odejść to odejdzie i nie zapobiegniesz temu. Jedno jest pewne, musisz zmienić swoje podejście, bo się zamęczysz. Zacznij myśleć trochę o sobie, zacznij sprawiać sobie przyjemności. Ty też się liczysz. Zapisz się na jakieś zajęcia. Nie patrz na kasę, do grobu nie zabierzesz.
-
Człowiek jest swoim największym oprawcą, czyniąc siebie samego nieszczęśliwym. Może to być syndrom Otella i nadaje się do leczenia.
-
Na wyjazdach służbowych zawsze trafi się paka, która się gzi. Jak obserwuję, to ok 3-5% grupy. Dlaczego nie patrzysz na te 95%, które jest w porządku? Masz męża za łajdaka? Jeśli tak zostaw go po co Ci łajdak, a jeśli jest ok, dba o dom, o Ciebie, jeśli chcesz z nim być, chcesz by Cię kochał to zmień myślenie. Życie jest nieprzewidywalne i nie możesz przed wszystkim się zabezpieczyć. Zabezpieczysz się przed zawałem, umrzesz na raka. Będziesz pilnować męża, żeby inna Ci nie ukradła i nie ukradnie, ale sam odejdzie, bo będzie miał dość. Jakoś przez 20 lat nikt go nie ukradł. Sądzisz, że teraz jest atrakcyjniejszy? z dziećmi? Zadbaj o siebie. Jeśli nie czujesz się atrakcyjna to skup się na tym co możesz poprawić, nie żeby jemu się bardzoej podobać, tylko sobie.
-
Za dużo fantazjujesz na temat tych spotkań. Popatrz od drugiej strony, czy Ty jak wychodzisz to tylko czekasz na okazję? Czy gdyby podrywał Cię jakiś facet, to czy byś uległa? Dlaczego uważasz, że mąż jest inny? To nie jest tak, że wszystkie rzucą się na Twojego faceta. Są inni, wolni, bez trudnej sytuacji, młodsi, bez dzieci. To że kobiety wdzięczą się czasem, żeby poczuć się atrakcyjne to norma (potwierdzenie swojej kobiecości), ale to nie znaczy, że od razu chcą na nich wsiadać. Twój facet też ma swój rozum, nie jest jak dziecko we mgle, któremu kuku zrobią. To ciebie wybrał na żonę, to z Tobą chciał spędzić życie, nie spi.eprz tego