Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

folk222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. No i z tego prawa jak najbardziej korzysta. Spotkania ciężko pogodzić z dojazdami, zwłaszcza w sytuacji gdy nastolatka nie chce spotykać się ze swoim ojcem, głównie z powodu matki.
  2. 50km to jednak wcale nie tak mało. Pojechać po nią to 50km później wrócić to już robi się 100km i tak przy założeniu standardowych spotkań 2 razy w tygodniu robi się 200km tygodniowo i jakieś 800km miesięcznie. Oczywiście z nastolatka może łapać kontakt bez matki, no ale matka ma mimo wszystko na nią bardzo duży wpływ, bo mieszka z nią na co dzień, no a z perspektywy matki dziecka mój chłopak to osoba która chciała wyskrobać dziecko, do dzisiaj odbija się to złymi relacjami.
  3. Tak płaci wysyła starszej córce 800zł a młodszej 700zł. Zresztą trudno żeby nie płacił, bo tak się nawet nie da. Starszą się tak nie zajmuje, po pierwsze dlatego że z matką dziecka ma zdecydowanie gorsze relacje, po drugie mieszka zdecydowanie dalej od nas, bo jakieś 50km co mocno utrudnia spotykanie się, a po trzecie też dlatego że już takim dzieckiem nie jest tylko nastolatką, a wiadomo jak to z nastolatkami bywa wolą inne towarzystwo. Co do młodszej to jest zdecydowanie łatwiej, bo z matką dziecka ma dużo lepsze relacje m.in. matka dziecka nie nastawia jej przeciwko niemu, mieszka blisko no i jest młodsza.
  4. Chodzi o to, że mój facet ma już dwójkę dzieci z dwiema różnymi kobietami. Niestety jak widać jego dwa poprzednie związki były średnio udane. Jego pierwsze dziecko to tak naprawdę była wpadka, która zaliczył z dziewczyną mając ledwie 18 lat, zachowywał się zresztą wtedy kompletnie nieodpowiedzialnie, bo zamiast pomóc dziewczynie to namawiał ją na skrobankę. Jego drugie dziecko urodziło się już jak był w bardziej poważnym wieku, bo miał 24 lata. Oczywiście również wpadka, no ale tym razem zachował się dużo bardziej odpowiedzialnej, byli ze sobą jakieś 3 lata, ale również się rozstali, bo kobieta nie mogła znieść tego, że facet ma druga rodzinę. Teraz facet ma 31 lat, a ja jestem jego trzecia partnerką i mam do was w związku z tym pytanie. Czy posiadanie przez faceta dwójki dzieci z dwiema kobietami nie byłoby dla was czymś co was by zniechęcało ? Wiadomo jakie zdanie ma się o kobietach które mają dwójkę dzieci z dwoma facetami, a teraz krecilaby z trzecim.
×