Mam dokładnie odwrotne podejście. Zdradę można wybaczyć i człowiek może pójść po rozum do głowy, odpokutować i się zmienić. Ale jakim cudem można zmienić swój charakter? Może po 10 latach charakter się zmienia, podejście do życia jest inne itd. natomiast w perspektywie roku, dwóch czy trzech to jeśli nie był problem ze zgodnością charakterów, to dalej będzie, bez względu na to jakie sobie robicie nadzieje.