Seven
Zarejestrowani-
Zawartość
4666 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Seven
-
Tak trzeba powiedzieć, że nauka jest sumą doświadczeń. Podobnie z ogniem, raz się oparzysz i nie chcesz po raz drugi.
-
Zwykle doświadczenia zmieniają światopogląd.
-
Chodzi mi o całokształt, nie teraz. Odstajesz od innych stalkerek będąc nią nadal. Tyle.
-
Mówię ci.
-
Tydzień za długo. Napędzasz ten burdel jak mało kto pozytywnie obrażając co niektórych. Doszłam do wniosku jakiś czas temu, może z miesiąc temu, że lubisz Widmo.
-
Cel uświęca środki. Jest w garażu póki co, po zimie lekko się zakurzył i padł. Ale jeździ.
-
Zwykle tak właśnie ocenia się drugiego, po wyglądzie. Nic innego się nie liczy tylko wiu.
-
Ano. Jeden dzień bez i człowiek jakby bez motywacji czasem się staje.
-
Dawno cię nie było. Tęskniłaś? Ja też i to bardzo.
-
Do wszystkiego. Rutyna jest dobra i wyrabia obowiązkowość. Nie ma fju bździu w głowie i dobrze. Z perspektywy czasu widzi się boki.
-
Nie może odejść. Świat się wtedy skończy i byłoby smutno.
-
No tak to bywa w starych związkach. Można.
-
Wyglądał mi, że to libed. Wypisz wymaluj.
-
Widziałam w metrze chłopaka, lat około dwadzieścia parę, który trzymał kciuka w ustach i ssał.
-
Laby koniec. Dobrze, zarabiaj na wczasy pod gruszą w lipiec, sierpień. Po alko to już kary godne pływać. Szukam w pamięci czego mogłabym się wstydzić gdy byłam dzieckiem i nic mi nie przychodzi.
-
Mniej się boję. Wody bardziej. Choć oba żywioły niosą zniszczenie, czasem.
-
To nie to samo? Z kobieciarzem można się fajnie kolegować, przyjaźnić nawet ale wiązać z takim to niefajnie raczej. Co o tym myślisz?
-
Kobieciarz. Nie zmieni się i zawsze będzie poszukiwał wrażeń.
-
Woda jest przerażająca. Wchodzę tylko po łydki.
-
Papierosy też się pożyczało i drobne na lizaki? Woda zimna jeszcze, a w morzu lodowata. Można morsować. Pracujesz jutro?
-
Temu tak dobrze pływasz, co? Pożyczka samochodu to był klasyk i to była tradycja dzieci.
-
Wielokrotnie?
-
A ty? To tu to tam. Teraz Szkocja, powiedzmy.
-
Gorąc panie! U mnie 9. Burza przeszła wczoraj, a dziś mokro wszędzie i wietrznie. Nie posiedzę na trawce.
-
Widziałam krzaczki truskawek z kwiatami na zdjęciach już ale jeszcze nie ma owoców. Pewnie z tydzień, dwa i zaczną się rozwijać. Lubie takie zielonkawe. A poziomki? Wczoraj kupiłam sorbet poziomkowy i był tak kwaśny, że po 3 łyżkach był koniec jedzenia. Owoce leśne to jeszcze trochę do rozkwitu. Jagody?