Sylka856

Upośledzenie umysłowe

Myślicie, że obejrzała tych Chłopów? Bo, że czytała, to nie sądzę

Coś w tym jest, po dzieciach można poznać jacy są rodzice, jakimi są ludźmi

Ona chyba serio chce się tymi tsytsami wbić w algorytm yt, milionowe wyświetlenia się marza?

O nie, wera chyba dostaję okres tak mnie brzuch rozbolal (jakby cię to interesowało, normalizuje).

Ale to trzeba być jakiś cepem, oderwanym od pluga, żeby taki temat poruszać, ja nawet brata nie zgaduje o to a co dopiero jakichś znajomych

A to tu to samo, zabawek, słodyczy maja, że cała wieś zazdrości (wg nich)

Po każdym powrocie do domu (zgaduje ma delegacje i uja dzieci widuje), słowo klucz i często spotykane. Mojemu X mówią za to po tygodniu żeby już jechał oni jego a on ich wqrwia. Nie wiem, na emeryturze się po za bijaja

Wera tak chętnie kiedyś zapłaci opiekunce jak teraz chętnie płaci sprzataczce. Woli w syfie z oszczana podłoga i grzybem na deszczownicy. Jej to już by się właściwie ta opiekuna przydała.

Przeciez ma wzrost i posture niejednego faceta. Przeglądałam tshirty męskie w hm, to jak ucielam głowę, dodałam biust, szczuplejsza wersja Wery wyszła

Kiedyś sobie dorabialam tak i jest to ciężkie być z tą osobą cały dzień, ja tylko 4,5 h. Ale ile znajomych ma taką sytuację? U mnie właściwie nikt, zazwyczaj wystarcza zrobić zakupy, posprzątać. Wyżej ktoś pisał, że pomaga, doglada, no i fajnie, byle nie być werą, dużo też jest intriwertykow teraz, co nie chcą mieć interakcji z ludźmi, to czy się im to zmieni na starość? Nie wiadomo.

Może do tej pory będą jakies roboty, od brudnej roboty. Które będą kosztować tyle co samochód

Lub opiekunowie, z wysokim libido

Ale co jest głupiego w stwierdzeniu faktu, że są takie osoby? Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem czy masz niższe iq niż siwa

U mojej S. p. babci w bloku byl taki Pan Franek, który pomagał takim samotnym sąsiadom, był po 60tce jakoś a one 80tki ale to jeden na milion taki się trafi nawet jedna pochowal, bo nie miał kto (grobu już nie ma, bo minęło jakoś 20 lat i jak ktoś nie płaci, to likwidują miejsce i tak odchodzusz w niepamiec) Najlepsze, że teraz on jest koło 80tki i nie ma takiego Pana Franka do pomocy

Już widze te opiekunki, jak teraz każdy chce być influ

Helena samo to, że niby mając dzieci, używasz określenia bombelek (a masz waty o malpe, bo chyba coś zabolało) czyni cię toksik

Helena, nie wiem, czemu mi się objawia twój komentarz ale, dlaczego uważasz, że, to bzdury, nie ma takich osób, które po pracy olewaja czas z dziećmi?

Podobno, żeby wychować dziecko do 18tki trzeba ok 300K. Ile z was tyle zaoszczedzilo nie mając dziecka? Akurat na emeryturę (na opiekę) by było

I żeby mieć na koncie, łatwo się mówi, zapłacę, a skąd wiesz, że będziesz mieć? Tzn nie Ty, ogólnie pisze.

Nikt nikomu nie mówi, z wyższościa, jakie wy biedne. Co mnie obchodzą jacys obcy? Przedstawiamy FAKTY a punkt widzenia zmienia się, jak się staje niedoleznym z 80 na karku, koleżanki raczej też nie pomogą, może ich wnuki?

To się trzeba TYM RODZICOM przyjrzeć a nie dzieciom. Ewidentnie przemocowi

Dawniej tak było, że rodziny razem mieszkały, tylko w małych chalupkach, to później, lata 80 chyba, ludzie zaczęli stawiać wielkie domy 2 piętrowe, myśląc, że tak będzie dalej, to będzie się żyło wygodniej w dużym domu. Teraz nikt takiego domu kupić nie chce A nie z powodu OCZEKIWAŃ, że mają tu mieszkać Mój syn ma już działkę dla siebie, ale zdajemy sobie sprawę, że może wyjedzie, ale MA, bo go kochamy

Dokładnie, jak czasem gdzieś w kolejce taka babcia albo dziadek coś do mnie gada to mam to z tyłu głowy zawsze

Aaa no właśnie o tym piszę. A taka babcia bedzie płakać do sasiadek jakie to ma wyrodne dzieci. Tyle dała niewdziecznikom. Powtarzam, jak była miłość to dzieci same lgna do rodziców, nie z przyzwoitości, nie z litości, nie bo tak trzeba