Sylka856

Ty to tak odbierasz jako hodowanie jak kogoś nie stać na dzieci niech sobie nie robi kilkoro, a jak ktoś po pracy nie ma ochoty spedzac czasu z dzieckiem to nie powinien mieć ani jednego bo i tak potem zostanie san Ja wręcz odradzam, a nie namawiam. Chyba, że moje odradzanie traktujesz jako "mówienie komuś "

Tak, sa takie sytuacje, część ich rodziców czuje się dobrze, pomocy nie potrzebuje (narazie) a część jest w tzw. potrzebie, to nawet z zagranicy pomagają, opłacają opiekunkę, przysylaja paczki (mówię o rodzinach, gdzie była miłość) Ja sama nie wyobrażam sobie nie pomoc swoim , mój mąż też. Więc nie wiem, jakbym musiała skrzywdzić moje dziecko, żeby mnie na starość olało. Co siejesz to zbierzesz.

Violetta Villas miała opiekunkę no i? Te gadki o wyrodnych dzieciach to rozpowszechniaja wredne stere małpy, co dzieci miały gdzieś, a na starość zonk, że nie niancza mamusi, a powtarzają osoby, które chcą w to wierzyć. To co dasz to dostaniesz, jak nie dbasz o dzieci to one o ciebie nie będą też. Siedzenie w korpo i widzenie dziecka parę godzin dziennie (i nic z nim nie robienie bo wszystko ważniejsze ) skończy się tym, że dziecko kiedys będzie miało czas pare dni w roku.

A to musialy byc larwy stąd

Dokładnie, że nie szkoda Życia tym osobom na oglądanie takiego dna Ja już zdążyłam poplewic truskawki a teraz 24 kilometr na rowerku, obejrzałam /wysluchalam Justyny mazur

Wera mam dla ciebie kontent, masz idealne tsytsuszki, No bra try on haul Ale ewidentnie, z tymi tsytsami odgapia, bo algorytm juciuba mi pokazał taki trend i mają milionowe wyświetlenia

Od zawsze zwierzęta były zdane na pastwę losu ludzi, jednych lepszych, drugich gorszych

A ja się zastanawiam jak można 5 butli wina wypić w 2

Ona zrejac ponad miarę mam wrażenie robi to w celach destrukcyjnych, bo przecież widzi jak wygląda, jak nic nie leży dobrze na niej po czym haul pełen słodyczy

Jaki rynsztok, tyle co ja przeklinam, to dzięki niej eliminuje to zera bluzgi!! Teraz może jej napisze, że jest moja inspiracją, będzie to prawda

Może i kogoś to jara, są tacy, co lubią, żeby baba się miesiąc nie myla tam

A więc czasem prawdę powie

Zamiast wsteczny - jedynka

Wystarczy, że się spotka, sugerując się zdjęciami z filtrami a na miejscu objawi się mu Wera jak że zdjęcia do paszportu, nikt nie lubi być oszukiwany.

Mieszkaniec Łodzi zdał egzamin na prawo jazdy za 58 razem, więc Wera może też by zdała

No właśnie dla mnie to było dziwne, że się cieszy jeszcze przecież ma lustro. Szkoda, że jeszcze nie wymyślili filtrów, żeby można było założyć w życiu i wyjść tak na ulicę

Ani ten na poziomie ani kierowca z brzuszkiem by jej nie chciał, swoją drogą nawet młode laski lecą na kierowców, bo myślą, że zarabiają nie wiadomo ile a i pojadą sobie w trasę z nimi

Teraz to nawet taki zwykły Mirek by jej nie chciał, serio.

Ona kasy nie da, o to chodzi. Chce, jak bylo zawsze, czyli żyje na koszt a swoje do kupki. Kupi ewentualnie worek na buty LV i bądź wdzięczny. Jeszcze 10 lat temu mogła coś ugrać, teraz nie ma szans.

Nie miałam nigdy tindera to nie wiem, kiedyś byłam na sympatii i dobrze wspominam. Ostatecznie faceta poznalam w realu, w Internecie nic nie wychodziło, ale jakoś czas singielstwa urozmaicony miałam nie polecam internetu, bo ludzie zawsze piszą o sobie lepiej niż jest

Ona od dawna była taka wulgarna ale na jutub się kryla. Czasem jej się wypsnelo k..., to wicki piały z zachwytu, że jak to ładnie brzmi w jej dystyngowanych ustach to teraz leci po bandzie niczym Baska kwarc. Choć ostatnio przeprosiła za przekleństwo Ktoś pisał, że się wzoruje na fagacie, nie oglądam, to nie wiem, ale inaczej malolata klnaca a inaczej starsza kobieta

Pewnie, żeby jakieś informacjw z niej wyciągnąć ale faktycznie, przecież gdyby to ktoś stąd, to by pisane było. Nieraz jak ona coś mówi, że larwy coś tam robią to ona wg mnie mówi o jakichś ludziach z Łodzi, eks znajomi, sąsiedzi itd

Nawet jak pisze faktycznie facet do niej to, co było widać na live, ona ma już psychoza, ktos cos napisze _ jesteś larwa 100 %. Nie zaufa (widocznie miała przejścia z tym związane)

Pije na wizji, zapomniała się

Barbara kwarc jak nic