-
Zawartość
8083 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
8
Wszystko napisane przez Sylka856
-
Poczytaj ile procent Polska produkuje co2 a ile reszta świata, potem się madruj, my nie mamy żadnego wpływu na powietrze. Samoloty też będą elektryczne? Ile razy w roku latasz?
-
I ci wszyscy politycy w UE też mają zerowe pojęcie o życiu szarego człowieka, Pitu sie6cieszy, że ma pracę w domu, wiec ma gdzieś, że komuś autobus nie odpali, tak politycy mają gdzieś, ma być tak, jak sobie świry wymyśla, świat zmierza ku zagładzie albo ludzie wreszcie wyjdą na ulice
-
Pierwsze słyszę, zawsze coś nowego człowiek się dowie, widać nieźle przeciagaja pracę
-
No ale sama mówisz, że ci źle, że musisz sama meble składać i wzywać fachurę
-
Jak lubisz chodzić z buta do pracy w zimie, bo autobus nie zadziała... Jeśli nie, to może zmienisz zdanie
-
Pitu z tego co mówiła chyba mieszka w Skandynawii a tam faceci są tacy zniewiesciali raczej
-
I pozbeda się samochodów spalinowych, a jak elektryczne ugrzezna w śniegu i mrozie to sobie konno będziemy jeździć albo psi zaprzeg zrobimy  właśnie o tym mówię, cofniemt się do orania końmi
-
No to takich macie facetów, ja mam taki egzemplarz, że naprawdę robi ciężka pracę. Ostatnio burzyl betonowe elementy młotem pneumatyczny, gdzie jestem pewna, żadna z was by do nie utrzymała nawet.
-
I obrazasz mnie, bo jak możesz zauważyć, to pierwsze co napisałam, że jak się mieszka w mieszkaniu to jest inaczej (tam, gdzie mnie cytuje Pitu), więc nie będę dyskutować z takimi osobami napewno
-
No to wy też widzicie tylko czubek własnego nosa, tak jak Retrogradacja pisze, że wolałaby rabac, a ja, że odkurzac wolę, czyli różnimy się, to po co piszecie, że zwolenniczki patriarchatu?
-
Dokładnie, zeszło by to nam z tydzień, jakbym chciała to bym udowodniła i nie musiała pralki ładować rok tylko po co
-
Jak przychodzi do ciężkiej pracy, to wtedy facet pomóż. No nie jest tak? Jest. Załadować pralkę czy zmywarkę to jest wyczyn jak wejście na Mont Everest
-
Ostatnio mój syn mówi, ze pani mu kazała sprzątać po dziewczynkach, bo nabalaganily i nie chciały sprzątać, a on po mamusi jest taki głupio chętny pomagać. Powiedziałam mu, że każdy powinien sprzątać po sobie, a nie, że chłopak ma pomagać, chyba feministki się zgodzą
-
Pierze pralka, zmywa zmywarka, odkurza odkurzacz
-
Dla mnie dziecko też jest priorytetem i może nie znajdę czasu wtedy, kiedy ktoś by sobie życzył ale mogę znaleźć o innej porze, jeśli mi zależy na kims a i jeśli widzę, że też mogę na kogoś liczyć w razie potrzeby. A gdy ktoś całkowicie nie ma czasu to znaczy, że nie chce go mieć. Ja mogę ogarnąć dziecko, zostawić z jego ojcem i o 22 pomoc. Więc nie zgadzam się z tą panią psycholog
-
Ale to ogólnie w sumie tak powinno się pokazać środkowy palec wszystkim, którzy nas zostawili, nieraz w cięższych chwilach, a po latach się nagle odzywają, bo co, szukają koleżanki?? Bo wyszłaś z pieluch albo bo masz lepsza pracę. Nie lubię ludzi interesownych
-
A we vlogu sama przyznaje, że dużo ludzi się z niej śmieje. Aż dziwne jak na nią
-
Przynajmniej coś sie dzieje a nie nudy
-
+ zepsuta roleta, okno, sadzenie nowych roślinek na balkonie, spacerki z niewychowana lola, kupowanie rano pieczywa i podanie śniadanka aż dama wstanie o 14, czekanie godzinę w smochodzie aż zejdzie, wynoszenie kartonów Jedzenie przygotowanych przez nią brej, karmienie przeterminowanym żarcie, a najlepsze to Wera po alko
-
Przeciez to wszystko zależy od człowieka, tu akurat temat Wery, chcesz to ja zapraszaj (żart) a tak naprawdę jak się ma silne więzi, to nie ważne czy ta osoba ma męża , dziecko, czy psa yorka... Ja akurat mam w otoczeniu wszystkich z rodzinami, zapomniałam o moim bracie, który jest singlem, no ale to kolejny przykład osoby bezdzietnej, która nie rozumie i tyle.... Jak widzę ja traktuje moje male dziecko, a wiem, że był identyczny, gdy był dzieckiem to mam ochotę go wykopać za drzwi. A i on woli towarzystwo bez dzieci. No i dobrze. Każdy robi co chce. Zapomniał wół jak cielęciem był. Takie powiedzenie.
-
Poki dzieci nie ma. Jak moja kumpela urodziła dzieci to mnie męczyło przebywanie u niej czy wyjazdy. Wszystko trzeba było zgrać pod dzieci, czułam się jak 5 koło u wozu.
-
I zapraszane są na imprezy, a bezdzietne do tego bez męża nie bardzo, no chyba, że jest to jakaś najlepsza psiapsi, Wera nie jest niczyja psiapsi. Zreszta po co were zapraszac na urodziny dziecka, jak ona by oczekiwała, że się nią zajmować będą.
-
Ja tam bym chciała, w celach rozrywkowych oglądać, nie że jej tak dobrze życzę, niczego jej nie życzę
-
Może być, ale wcześniej się szczyci ła, że pije wino a teraz by to było po kryjomu No i ostropest wjechał, jest na wątrobę, mój znajomy się tym "ratował" kiedyś, nie dziwne, żeby Wera miała problemy z wątroba a to początek
-
A jesteś pewna, że ona 100 % nie chce? Mi się zdaje, że ogląda tę wszystkie eks koleżanki, nawet olaeem w ciąży, i zazdrości choć się nie przyzna nigdy. Nie tyle samego dziecka a tej otoczki rodziny.