Kamilaaa111

Co ma pani na myśli ze to prowo? Przeważnie to syn sam sobie układa ubrania i podobne rzeczy. Gdyby nie to to zapewne bym tego nie odkryła. Nie wiem czemu mi pani zarzuca jakieś rzeczy które całkowicie nie są zgodne z moimi przekonaniami? No cóż, dziękuje wszystkim za rady, najwidoczniej niestety jeszcze zostałam zganiona za to wszystko. A myślałam ze ktoś cos doradzi jak się z tym uporać. Pozdrawiam i dziękuje za porady. ale chyba dalsze pisanie i drążenie tematu nie ma sensu skoro niestety nie wszyscy chcą jakieś sensownej rady udzielić. Kamila.

Dziękuje wszystkim za odpowiedz i porady. Chyba jednak zostawię to bo nawet nie wiem jak mam zabrać się za ten temat... a może faktycznie lepiej tego nie ruszać. Może tez jako kobieta mało wiem o potrzebach mężczyzn, tylko z drugiej strony takie zachowania mnie szokują.

Dziękuję wam za odpowiedz. Sytuacja nie jest śmieszna, a dla mnie okropnie przykra i stresująca. Nie zdawałam sobie sprawy ze syn czymś takim się interesuje czy robi takie rzeczy. Z mężem jesteśmy raczej normalna rodziną , i do takich spraw spraw seksualnych podchodzimy raczej jak do całkowicie prywatnej sfery życia. A juz całkowicie nie mogę sobie poukładać w głowie takich rzeczy. To jet wręcz nie smaczne i gorszące co syn robi. Maz o niczym nie wie i chyba raczej mu nie powiem bo nie wiem jakby się to słończyło. Chyba dość duza awanturą Co mam w takim razie zrobić? zostawić to tak jak jest? czy próbować porozmawiać? ze tak nie należy się zachowywać?

Dzień Dobry, drogie panie nie wiem czy miałyście tego typu problemy ale jeśli tak to proszę doradźcie mi coś. Mój syn jest prawie pełnoletni ma 17 lat, do 18 urodzin już nie daleko. W zeszłym tygodniu z racji ze miałam wolne w pracy postanowiłam zrobić małe porządki w tym poprasować trochę. Jako ze syn późno wraca ze szkoły to postanowiłam ze po uprasowaniu mu ubrań włożę mu to do szafki. Jakie było moje zaskoczenie gdy w szafce natkałam się na pudełko a w nim zawartość która po prostu z jednej strony mnie przeraziła z drugiej byłam bardzo zniesmaczona i zażenowana. Dodam aby mnie nie oskarzac o to ze grzebałam mu w rzeczach to zaciekawiło mnie bo pudełko nie było do końca zamknięte. W pudełku odkryłam.....zabawkę erotyczna coś na wzór torsu kobiecego w średnich rozmiarach z piersiami, paczkę prezerwatyw, dwie pary fig majteczek kobiecych w czerwonym kolorze koronkowe, jakiś pierścień czy nie wiem co to jest gumowy, kółko oraz jakiś pojemnik biały które po otwarciu uniósł się zapach nie wiem z czym to porównać, nasienia???? dodatkowo na pendravie z pudełka znalazłam kilka filmów pornograficznych jak dla mnie ohydnych ostrych z jakimiś paniami w wieku 40-50 lat oraz jakieś filmy włoskie z jedna dwoma paniami kilkoma panami i dużymi ilościami nasienia ( panie to połykały) w filmach. OHYDA. co ja mam z tym zrobić?? czy mieliście takie przypadki ze was synowie coś takiego robili tzn mieli ukryte zabawki erotyczne? jak z nim mam porozmawiać na ten temat. Proszę o pomoc bo dla mnie sytuacja jest strasznie przykra. Nie wiedziałam ze syn czymś takim się interesuje. Jak wy sobie radziłyście z tym problemem. Proszę o pomoc. Jakieś sugestie, poradę :( Tn pojemnik o którym napisałam wyżej to chyba wykorzystuje to przy wytrysku aby nie było jakiś śladów na pościeli. dla mnie to jest mega stresująca sytuacja. Co robić??? porozmawiać z nim czy udać ze nie ma problemu i o niczym nie wiem?? Kamila