-
Zawartość
2182 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
14
Wszystko napisane przez Kebap
-
A ciekawe co z manganem w wodzie XD Co nabroi tym razem
-
No właśnie. Wszystko jest do zrobienia, wolałabym mieć pralkę nawet jeśli prowizorycznie zamontowane rury miałyby lecieć na wierzchu np z tego korytarzyka do garażu. Można było tak pokombinować do czasu większego remontu, tam i tak już jest nasrraane wszystkiego, więc co za problem, rurka przy podłodze. Tylko tam chodziło chyba o to, żeby tej pralki nie było XD Tak samo nie dało się jechać do olsztyna i skorzystać z pralni samoobsługowej a w tym czasie zrobić zakupów. Zresztą to cecha charakterystyczna Siwej, składuje w kącie brudne gacie za to ma eleganckie i DROGIE, słyszycie, DROGIE (!!!111) talerzyki oraz ceramiczny pojemnik w kształcie grzyba. Siwa przeistacza nam sie w Borynę, odpowiedni wygląd już ma, a teraz doszło międlenie "to wszysko moje, moje".
-
Co kto lubi, dla mnie już samo podwożenie starej i podobno obrzydliwie bogatej baby przez nich jest dość zabawne.
-
Hehe, szczególnie że ogłosiła, że ma zamiar nosić w tej torbie psa. Taka z sierścią, resztkami kvpy i piasku z psich łap będzie warta krocie XD
-
dzięki temu ma więcej czasu na biadolenie i użalanie się nad sobą
-
Acha więc kolejna ... skompromitowanej marki. Kupiona/wzięta na złość innym (komu?). Zieeew. Ta to jest wybitnym przykładem anegdotycznego powiedzenia "na czole se zrób". Więc desperatko, może jako kolejną kontrowersję rozważysz dziarę z larwą na czole? Pomyśl ile to wywoła szumu, ile będzie szczekania w komentarzach, twoje pieski oszaleją z zachwytu, larwy ze śmiechu, znowu będziesz mogła dorobić do tego całą ideologię i opowiadać, że to zazdrość XD Miało być wielkie pertolnięcie a wyszło tak se, mnie znieczuliła. Politowanko
-
Myślę że w pojęciu "ogarnięcia życiowego" zawarła prawko u mężczyzny, tylko zapomniała, że to bije w dwie strony XD
-
Mmmm Marek Kotoński, a może by ich z Sywo zeswatać? XD
-
No przecież Siuśki robi się w domu XD
-
Goście z jej mokrych snów to mogą w cycuszkach przebierać do woli XD
-
I jeszcze zaznacza, że to są wymagania minimalne. Biedne te chłopy. Szkoda, bardzo liczyłam na nową postać w uniwersum No dokładnie. Taki pan niezależnie od wieku dzieciaków (oczywista o ile jest z nimi związany) nie raz i dwa rzuci wszystko i poleci żeby pomóc itp. Przecie ona tego nie zniesie bo wymaga 100% skupienia na sobie. Taka niezależna i ogarnięta
-
XD wjedzie też czwarty podbródek i kolejne 10 kg. Święta wielkiej wagi, 41 lat, 37 stopni
-
zachowała się dokładnie tak jak napisałaś
-
Hahaha. No fakt, koleżankowały to za dużo powiedziane, jak na takie dwie wybitności. Ale vlogaska wspólnego mają "Wawa, zakupy, Clarins i spotkanie z RGP i Karoliną"
-
Napsa, faktycznie! Najpierw cytat nie przeszedł, więc napisałam drugi raz, a teraz jest Faktycznie na focie jest stary układ mebli. I wygląda jeszcze jakby na wyspie stała monstera, musiałaby zrobić big przemeblowanie. No nic, za parę dni wszystko wyjdzie
-
No tak, prawda!
-
Hahaha ta mina i odruch wymiotny jak się dowiedział, że ona pierze szmaty do podłogi razem z odzieżą czy tam bezpośrednio po
-
Miała zupełnie inne oczy, śmiejące się, błyszczące i takie żywe. Teraz została nalana, zmęczona mumia z rozjechanym wzrokiem tęskniącym za rozumem
-
zainteresowania: robienie na drutach i terapia
Kebap odpisał smutnazabapsd na temat w Gwiazdy / TV / Kino
z jakiego powodu juciuberki (kiedy zbiorą już nieco obserwatorów) zaczynają sądzić, że kogoś będą interesowały treści niczym z pamiętnika nastolatki? Wstałam, pomalowałam się, przestawiłam szafkę, zjadłam, przydługie 5 minut o stanie psychicznym, szumna zapowiedź, że idą święta i w związku z tym odbędzie się mordercze kręcenie juciubową korbką. I po dniu. Naprawdę? I te zachwycone komentarze... -
Bądź jak wierne fanki. Uwierz na słowo, kij z tym że oczy widzą coś innego a wczoraj była inna wersja. Jak mówi że nie tyje to mówi!
-
To jest wyjątkowo ohydne z jej strony. Życie potrafi naprawdę dowalić, ale jeszcze się o tym nie przekonała. Mimozka spod szczelnego klosza mamusi a potem męża, pierwsza do oceniania innych. Tfu
-
Wszystkich ma za idiiootów, ta nasza spryciara. Choćby ta nieszcześna sałatka z arbuza pokazywana przez prawie miesiąc(!) przy każdym zbliżeniu na lodówkę. Myśli że tego nie widać? Pudełko było na pierwszym planie i co dzień miało inny odcień. A ta wciąż jakby specjalnie wsadzała kamerę do lodówki i gadała o panującym tam ładzie/nieładzie, a pleśń rosła :D No przecież obłęd
-
po co ona w ogóle na wizji zaczynała temat smrodu śmieci, problemu z wychodzeniem do śmietnika, podsikującego psa, podkładów, pryszczy wszędzie, larw, much, petów w doniczce, zmęczenia niczym, zatkanego kibla, ton papieru toaletowego. Faktycznie jeszcze tylko brakuje pogadanek jak się rano sfajdała. Po co? Kto zdrowy na łeb spotyka się z koleżankami i nawija o smrodach, śmieciach i wydzielinach? A ona sobie z tego zrobiła główny temat wysrywów. Nie rozumiem czemu się bulwersuje. Zamiast podejmować normalne tematy to z lubością podejmuje takie. Oblech się dziwi że postrzegają go jako oblecha
-
Może należy się cieszyć że nie wkłada do pralki i nie zalewa każdym płynem który ma pod ręką