Kika98

Co tam u zwykłej prostej dziewczyny, turbo feministki, z Australii i jej zwierzyńca?

MK z tego co wyciągnęłam z komentarzy zapowiada pozew przeciwko jakiejś „Grażynce” jak ją roboczo nazwałam, która dorabiała na stoisku z henną i trafiła na nią. Co myślicie o tej całej kampanii która urządza z powodu reakcji alergicznej

Każda normalna dziewczyna ma też prywatnego fotografa, który chodzi za nią krok w krok i uwieńcza ważne momenty w każdym momencie życia.

Pomimo afery z cudownym ogłoszeniem o pracę zachęcającym do robienia za czterech za niewiele ponad minimalną obserwuje i nadal nie rozumiem fenomenu… mentalność prywaciarza, który racjonalizuje fakt, że chce mieć biznesik po taniości, wieczne hejtowanie po dużych przedsiębiorcach zatrudniających tysiące osób. Dzisiaj to już padłam, kiedy na pytanie czemu trzeba czekać tyle na zamówienie okazało się, że robi dropship i zaczęła bezczelnie ludziom tłumaczyć, że jak poczekają to nic im sie nie stanie, bo wcale tak szybko nie potrzebują rzeczy za które płacą, oj zły świat, każdy by chciał mieć wszystko od zaraz xD Biznesy działające sprawniej złe, wspierajcie jej małą księgarnię… tylko po co? Żeby mogła jeździć na wycieczki po japońskich kurortach i dookoła świata, kiedy jej pracownica robi za czterech? Niedobrze mi już od tego idealizowania „małych biznesów”.

3700 około na rękę proponuje w nowym ogłoszeniu a obowiązki jak na trzech etatach, jeszcze ten tekst „aplikuj jeśli nie przeraża cię wizja wyprowadzki do Warszawy”, za ledwo 3 tys to mnie bardzo by przerażała wizja bezdomności :D

Kto chętny na gąbeczki do naczyń z zasyfionej gąbki ze śmietnikowej kanapy?

Normalne dla psiapsiólek, zwłaszcza jak chcą zwiększyć zasięgi w mediach i być bardziej atrakcyjne dla typów

Co jak co ale ta kampania promująca jej osobę kosztem ludzi z łuszczycą jest obrzydliwa. I te zdjęcia gdzie pozuje na jakiegoś anioła stróża, choć wcześniej nikt nie słyszał, żeby się interesowała tematem. Zamienić tylko człowieka z łuszczycą na czarnego i ją na edukatorkę o rasizmie i ciekawe, czy by się przyjęło.

Skąd taka myśl? Dla mnie to to jest typ, który już się przyzwyczaił, że wszyscy dookoła niego skaczą i obrabiają.

Film pełnometrażowy, polska Erin Brockovich.

Zachowuje się jak taka córka nauczycielki w szkole podstawowej, skarżąca na wszystko i wszystkich dookoła. To wyciąganie jakichs paragrafów na wszystko to jest hit.

Szczerze wątpię. To raczej dla dramaturgii.

No a teraz sobie wyobrażam co musi czuć taka babka co pojechała trochę dorobić na życie a ma na głowie prawników i pewnie cała rodzine tej panny. Sprawy można załatwiać na różne sposoby a ona jest zawzięta i kompletnie nie ogarnia własnej pozycji. Łatwo jest uderzać do słabszych…

Jak pomieszkać na Ursusie i wypowiadać się jako znawca całej Polski

„Nie kupujcie domów na Bali bo to kolonializm!!!” Ohhh, right, to cofam bo właśnie miałam robić przelew…

Ma takich fanów na jakich zasługuje, odklejoną wielkomiejską klasę średnią, która myśli że dom 120m2 to norma.

Zniknęli z sociali chyba

To jakiś bait? :D I co ona takiego zrobiła w sumie, kim jest?

Nie wspomnę już o tym, że rzeczy takie jak elektronika, pokrywki do garnków, zabawki dla zwierząt i dzieci, to wszystko musi mieć certyfikat bezpieczeństwa, o czym ona notorycznie zapomina, grzebiąc łapami i majstrując tego typu rzeczy. Ciekawe do kogo w razie czego się zwrócą ludzie o odpowiedzialność.

Możesz zjesc psia kupę z chodnika i tez przekroczysz granice i wzbudzisz dyskomfort, tylko po co. Ekologia powinna działać w oparciu o nowe technologie a nie cofanie się do plejstocenu, bycie brudasnica i czasochłonne rozwiązania, które wszystkich uwiąza w domu. To ze ona robi zamęt i sprawia wrażenie ze ratuje świat nie oznacza, ze cokolwiek realnie robi.

Coś więcej, jakby chodziło o zbieractwo to by się tak chętnie nie dzieliła tymi bublami i nie wpychała ich ludziom

Kolejne konto które próbuje się wybić na hipokryzji i pouczaniu kobiet, jak mają żyć? Followuje i coraz mniej podoba mi się jej ton… Zastanawiam się, czy te wszystkie feministki mają jakiś cel poza ulżeniem sobie i szukaniem jakiejś niszy, w której nie uczestniczą, a w której branie udziału by można wytknąć innym. Dziewczyna przyznaje się do bycia uzależnioną od faceta, bo chciała ambitną pracę, a poucza osoby, które wzięły ślub tylko trochę inny od jej… i co z tego, że nie było kościoła (kościółka jak to nazywa) skoro nie wyszła jej z tego żadna wielka ‚emancypacja’ jak widać? Niejedna kobieta po ślubie kościelnym jest bardziej ogarnięta..

Gaba nie pajacuj

Zaczyna się narzekanie na miasto i infrastrukturę, ciekawe za ile wskoczy auto z salonu?

Przecież ona jedyna wie, jak podróżować, reszta uprawia neokolonializm. To były mocne słowa jak na autorkę książki, w której nie ma żadnego wywiadu z kimś poza kręgiem korporacyjnych koleżanek koleżanki, a która jest jednym wielkim rantem na to, że Japończycy nawet oddychają źle. Czy ona kiedykolwiek odwiedziła jakieś biedniejsze dzielnice poza hipsterskimi kawiarniami?