Para to x

Zastanówmy się nad ludźmi którzy promują aborcję sprzeciwiając się eutanazji.

Przejażdżka rowerowa z mężem w ciepły dzień, na której facet ginie pod kołami ciężarówki na oczach żony. Współczuję. Śpij spokojnie po takim zdarzeniu. A jeśli się w końcu uda, to poranki muszą być straszne.

Zawsze znajdzie się jakiś sposób. Zakładasz obrączkę którą podarował ci dziadek przed śmiercią i wkrecasz ludzi że jesteś żonaty. Chcą zobaczyć twoja żonę? Żaden problem. Pokazujesz którąś z Kafeterianek i zamykasz im usta Od rodziny można się odciąć. Wyjechać. Okazyjnie można spotkać się na cmentarzu.

Każdemu może się zdarzyć. Często spotykała mnie taka sytuacja gdy znajomy po tygodniu oczekiwania na spotkanie napisał w ostatniej chwili że nie chce mu się wychodzić. Coś pięknego. Doceniam szczerość. Mam kilku znajomych z którymi już się nie spotykam. Nie chcę mi się. Czekam na apokalipsę.

Dokładnie tak. Teraz się dopiero zacznie! Z tej lekcji wyniosła, że wszystko można kupić ciałem. Zmarnował dziewczynie zycie. Przy okazji ją upokorzył. Biedne dziecko. Jeszcze ma czelność przejmować się jakaś zdradą małżeńską. No zwyczajna łajza. Ach, życie..

No nie wiem. Może nie za 17 ale za 20 już tak

Ostatnio widuję młodziutką dziewczynę o pięknych blond włosach. Trudno jej nie zauważyć, wyróżnia się z tłumu. Dzisiaj stała sama w luźnych spodniach przypominających piżame i brudnych trampkach. Włosy jak złoto wyglądały ślicznie na tle tych brudnych, nirvanowskich ciuchów. Podejrzewam, że niektóre koleżanki mają z niej bekę. Dlatego wieki plus za bycie sobą. Piąteczka

Nie ma sensu wychodzićz domu. Polskie ulice są niebezpieczne. Co sądzicie? Chciałbym poznać Wasze zdanie.

My je łapiemy, karmimy i wypuszczamy na wolność.

Ludzie zasługują na dzi n wolny od pracy. Ni ch się cieszą życiem. Ararat kojarzy mi się z Górą Arreat.

Nie strasz nicością! Widzisz co narobiłaś?! Przez Ciebie zaczynam się bać, że po smercy wpadnę do wielkiej czarnej dziury spadając bez końca końca końca końca nie będzie.

Mara albo po prostu Zmora pasują do tej rasy

Dajmy na to SHIH TZU czy MALTAŃCZYK. Ładne i przyjazne, bo małe.. Niestety, mają też mały pęcherz i wymagają częstej pielęgnacji. Lubią być rozpieszczane i spać na rękach właściciela. Bywają jednak nieznośne i chyba źle znoszą krytykę. Wolałbym kota.

Jaruś z chłopaków do wzięcia podobno wziął ślub i zaraz zaczęły się problemy. Po tej całej dramie internet zadaje siebie pytanie: czy to była przyjaźń? czy tylko kochanie? Czyżby rozpad małżeństwa? Nie wiem, czytam tylko nagłówki. Po co te szopki.. Naprawdę zaczyna mnie to śmieszyć. Biały welon, białe włosy. Życie życie jest nowelą.

Kundlu! - brzmi jak obraza. Inteligenty mieszaniec. Małe rasy to strasznie głupiutkie są. Wyobraź sobie, że taki jeden piesek bawił się tak intensywnie, że rozpędzony uderzył głową w mur niemal tracąc przytomność.

Źle znosi krytykę?

Toż to kundel.

Coś kojarzę

Zgodzę się z twierdzeniem, że są to mało inteligentne psy. Problem pojawia się również z pożywieniem. Trzeba dobrać odpowiednią karmę. Rasy tych psów nie potrafią sygnalizować chęci wypróżnienia się tylko idą i robią tam gdzie mają ochotę.

Xena brzmi groźnie. Choć twojemu bardziej pasować będzie Pumba.

Atena. Spotkałem raz dziewczynę która wolała tak swojego psiaka. Kira/Gira i Atena/Antena.

Dobi albo Czipa