-
Zawartość
780 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Para to x
-
-
W dzisiejszych czasach mężczyźni sikają na siedząco.
Możecie się śmiać.
Właśnie siedzę
-
To piszemy.
-
Segz, pamiętniki, krew, zaginiony but, jasnowidz.
-
Jackowski w sprawie Iwony Wieczorek
Kolejnej wizji Jackowski miał doświadczyć już przed kamerą Polsatu, latem 2010 r. podczas jednego z odcinków programu "Interwencja". Jak relacjonuje "Tygodnik Powszechny", Jasnowidz wącha w nim białą koszulkę dziewczyny, zamyka oczy, po czym bazgrze w zeszycie kreski i zaczyna mówić o krzewach w nieregularnych kształtach, które szybko wskazuje mu jeden z obserwujących go mężczyzn. Jackowski zrywa się więc z krzesła i biegnie w stronę wyjścia z plaży — biega po krzakach i gestykuluje. "Kopiemy!" — krzyczy.
O programie dowiedziałam się przypadkiem. Przyszłam na plażę, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądać. Gdy widziałam tę szopkę, byłam w szoku. Jackowski biegał, jakby miał wizję, a w rzeczywistości dzień wcześniej sama mu o wszystkim opowiadałam. Oprowadzałam i pokazywałam miejsca. Coś nieprawdopodobnego, co ten człowiek wyprawiał! — opowiadała w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" Iwona Kinda-Wieczorek, która — jak twierdzi — dzień przed nagraniem, nieświadoma jeszcze jego udziału w programie, przeszła wraz z Jackowskim całą trasę, którą wracała Iwona, pokazała mu krzaki oraz działkę, na której córka bawiła się przed zniknięciem.
-
15 godzin temu, *Piotr* napisał:To jest prawda jak są młode to dają, jak juz starsza nie daje nie ma co, dała tylko nikt nie chce.
Mężczyzny jest odwrotnie także nie martw.
Kobiety szybciej się starzeją dlatego też wcześniej przechodzą na emeryturę.
-
Ostatnio naszła mnie taka myśl że dzisiejsze kobiety mają większą wiedzę o kochaniu niż gotowaniu.
-
Proza życia
-
20 godzin temu, Xao123 napisał:To dobrze oczyściłeś się taki detoks albo coś ci zaszkodziło może
Usłyszałem w radiu Last Christmas iiii tak wyszło
-
Ostatnio zastanawiałem się co właściwie znaczy proza życia
-
wymiotowałem. Czułem się jak po spowiedzi.
-
Co tu się dzieje
-
do Chaima Rumkowskiego. Zapomniałem dodać że na sam koniec swoich rządów Chaim Groźny "prezes" został "usunięty".
-
Z drzwiami się silowqlas? Tylko uważaj żebyś nie musiała siłować się z oknem będąc na parapecie
-
23 godziny temu, Bezrobotna napisał:Piekło jest straszne lepiej się tam nie wybieraj. Ja życzę Ci nieba w przyszłości i żebyś szukał Boga a nie demonów.
To bardzo miłe życzenia bożonarodzeniowe. Dziękuję dobra duszo.
-
Dnia 9.11.2022 o 18:27, Bezrobotna napisał:Nie chce mi się czytać. Po co Ci demony?
Po co mi demony, po co mi Bóg, po co w ogóle żyjemy?
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Wybieram się tam.
-
Wkrętośrubek.
- Na szczęście nie popsułeś zbyt dużo, szybko to naprawię - powiedział patrząc na pajęczynę.
- Szczęście? - dopytał robot.
- No tak, szczęście. Każdy ma swoje. Nie wiesz, co to jest?
- Nie, nie wiem. Proszę, powiedz mi coś więcej o tej szczęście - zaciekawił się.
- Tym szczęściu. Szczęście to... Zresztą nie mam na to czasu. Mam jeszcze tyle pajęczyn do zrobienia....
- Konar jest zbyt krótki - zasmucił się robot. - Zobacz, sięga tylko do połowy...
- To w zupełności wystarczy - przerwała mu z radością wiewiórka [...] Mogę ci jakoś pomóc?
- Tak! - ożywił się Wkrętośrubek. - Powiedz mi, co sprawia, że jesteś szczęśliwa.
- Jestem szczęśliwa, gdy jestem z rodziną, gdy mam zapasy orzechów na zimę, gdy mogę skakać po drzewach i cieszyć się z każdej chwili życia.
- Więc może zbiorę orzechy albo nauczę się latać, czy wtedy będę szczęśliwy? - cichym szeptem zapytał z nadzieją Wkrętośrubek.
- Nie, Głuptasie. - Wkrętośrubek nadal nie rozumiał tego nowego imienia, jakim określała go wiewiórka. - Roboty nie latają i nie jedzą orzechów.
- No dobrze, zatem poszukam mojego szczęścia dalej. -
25 minut temu, Summerwine napisał:No I git ale Karolinie doskwiera brak kontaktow z ludzmi.
10000 randek z facetami to brak kontaktów z ludźmi?
-
Poczytam Biblię na głos żeby nie zapomnieć języka
-
Przed chwilą, Summerwine napisał:Niekoniecznie. Jak ktos ma jakies zainteresowania to moze na te tematy rozmawiac.
Ja interesuje się golfem a reszta polityką. Wolę pobyć sam..wieczorem. spotam się z kolegą żeby ponarzekać i wrócę do domu na kafeterie
-
-
Problem w tym że człowiek musi zapychać głowę tematami które go nie interesują żeby innym zrobić dobrze.
-
17 minut temu, Karolina15 napisał:Ja sama z inicjatywa nie umiem wyjsc wysyla mi znajomy widok a ja nie wiem co mu na to odpowiedziec pyta sie mnie czy cwiczylam mowienie na glos a ja ze nie nic mi sie nie chce on na to ze rozumie i ja ze nic mi sie nie chce przez brak zapalu i stabilnosci i taka rozmowa.
Rozumiem.
Nie wiem co napisać.
-
6 minut temu, Karolina15 napisał:Rodzica tak wyzalam sie a innym w pracy sie nie wyzalam i jestem aspoleczna. Mam spine ktos mnie zapyta co tam albo co robilam ciekawego i nie mam co opowiedziec za bardzo..
Głupie pytania zadają. Zawsze odpowiadam NIC.
kiedyś kupilem napój bo chciwlk mi się pić i jakiś typ z którym wcześniej nie rozmawiałem zagaduje mnie:
- Suszy po weekendzie?
- Nie pije.
Cisza...
-
Słuchałem w 2008
Kupcie mi bilet
w Dyskusja ogólna
Napisano
Brak słów