Para to x

4 godziny temu, Anka_do_spanka napisał:

Ale w znaczeniu nieznajomych odbić w szklance??? Rozmawiasz z odbiciami???

Nie rozmawiam z niezidentyfikowanymi odbiciami 

3 godziny temu, iksa1141xD napisał:

Dobranoc. I wszystkiego dobrego. Nie powinno mnie tu być. 

Ale taka już jestem, że ludzi którzy mnie nienawidzą nie potrafię nienawidzieć. Zmień konto albo pisz w innym miejscu najlepiej z kim innym... 

A i mną się nie przejmuj i nie krępuj  

Nie chcę więcej zmieniać skór. Swojej tanio nie sprzedam. 

Dobrze jest mieć kogoś kogo można nienawidzić. 

Próbowałem pisać sam ze sobą ale gość był strasznie niewyraźny. Może chory. Byłem zmęczony czekaniem aż napiszę coś głupiego. 

Usnąłem słuchając historii o mo r d e r c ach i sa m o b o j c a c h. W końcu obudził mnie w słuchawkach Piotr Kosek i jego "Starożytni kosmici na poważnie". 

Dobrze nocy.

17 minut temu, Anka_do_spanka napisał:

Byłoby raczej dziwne, gdybyś zobaczył tam moje odbicie...

Nie rozmawiam z nieznajomymi 

22 minuty temu, iksa1141xD napisał:

No właśnie nie wiedzialam z początku po co o tym piszesz. 

To chyba dobrze ze jesteś mniej zajęty i dostrzegasz takie rzeczy. 

A co piłeś wcześniej. 

W życiu trzeba mieć pasje moja jest pisanie bez sensu 

Nie dobrze jest nic nie robić

wode

Fusy z herbaty mogą skrywać tajemnice naszej przyszłości na dnie kubka? 

Byłem zbyt zajęty/przejęty by dostrzec własne odbicie na dnie?

Wcześniej piłem z tego samego kubka 

To dlatego że nie piłem wcześniej herbaty? 

własne odbicie na dnie kubka do herbaty wcześniej go nie dostrzegałem

Aż takie piękno dostrzegasz w nagości? Następnym razem załóż pasiastą piżamę do pozowania 

Był taki chłopak który miał na imię...chyba Jacek albo Przemek. To ty? 

Dnia 31.08.2022 o 15:11, ttereska napisał:

dolaczam sie do zyczen, oby koronawirus nie powrocil z taką mocą, jak mialo to miejsce dawniej

Najsłabsi UM arli. Nie wiem dlaczego jeszcze żyje. Dzisiaj boli mnie serce z przeziębienia. 

8 godzin temu, Rypsyma Sargsan powracam napisał:

Już dwa lata władze Turcji i Azerbejdżanu terroryzując swoich sąsiadów . Wojna 44 dniowa była kulminacja agresywnej polityki Azerbejdżanu i 30 letniej propagandy jaką prowadzi jedna rodzina w Azerbejdżanie. Jak zwykle Azerbaejdznowi pomaga Turcja która róznież  we wreśniu 2022 roku wysłała swoje sparcie agresorom . Dziś Turcja  ewysyła nieustajace grożby do wolnego kraju Grecjii . Dzie jest zachód ? Sankcii jak nie było tak nie ma .  

Ja się pytam dzie so jeźdźcy Apokalipsy 

Po co te szopki? 

No dobra, nie będę gorszy. Chciałbym żeby na moim pogrzebie, na cmentarzu, wszyscy zebrani mogli napić się herbaty lub kawy, a dzieci świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy.  Ponadto mógłby ktoś podejść pod płytę i puścić z telefonu, nie za głośno, dźwięk czarnej dziury. 

Ilość miejsc ograniczona. 

2 godziny temu, Persona napisał:

Ty też jesteś dziwny. Razem tworzymy pare dziwolągów. Wiesz co dziwnego np. lubie robić? Raz czy dwa razy do roku wiosną wybieram się do lasu i wyobrażam sobie, że inni ludzie nie istnieją. Jestem tylko ja i las i ptaki i zwierzęta i nie ma nikogo poza nami. Wtedy odpoczywam. 

W końcu zrobiłam się głodna. Może dlatego, że przysnęłam i to skasowało wrażenia dzisiejszego dnia na chwilę. W książce Frankla o poszukiwaniu sensu życia opisał jak jeden z więźniów śnił koszmar tak wielki, że rzucał się po pryczy. Frankl już miał go obudzić, ale zdał sobie sprawę, że nawet taki koszmar jak straszny by nie był nie równa się obrazowi tego co zobaczy po przebudzeniu. Masz jakieś swoje Auschwitz?

Masz na sobie stetoskop? 

Niesamowita opowieść z tym snem.

Jestem podobny do tego więźnia miewam złe sny a po przebudzeniu nie czuje się lepiej. 

1 minutę temu, iksa1141xD napisał:

Tak, to oczywiście jest normalne. Mniej więcej od czasu kiedy się obudzę do momentu wypicia pierwszej kawy życzę tak wielu osobom. Później kolejnym i tak przez cały dzień. W ogóle się nie przejmuj. Nie jesteś dziwny. Ani trochę. Inni też tak mają. 

A tak całkiem szczerze i bez ironii już zapytam - i co, życzysz mi? 

Uwierzyłem do momentu "A tak całkiem szczerze". 

Życzę ci zawału żebym mógł przeprowadzić resuscytację. Pomacalbym twoje serce 

13 minut temu, iksa1141xD napisał:

Ok a Ty do których się zaliczasz, psychiatrów czy psychopatów. Bo okazuje się czasem, że to wszystko jest pojęcie względne, myślisz, że jesteś psychiatra a okazuje się, że jesteś psychopata i odwrotnie. Dobry film 

To zależy czy jestem głodny czy najedzony. 

Chyba nie jestem złym człowiekiem. Zdarza mi się w złości życzyć drugiej osobie s mnie e r ci, zawału serca, wpadnięcia? pod nadjeżdżający samochód itp. To chyba normalne. 

12 minut temu, Persona napisał:

Jestem tak zmęczona psychicznie, że chyba nie miałam tak nigdy w życiu. Nie miałam już siły z nikim rozmawiać i nie rozpoznawałam już swojego głosu, gdy ktoś mnie o coś zapytał. Ostatkiem sił wypowiadałam słowa zastanawiając się czy to widoczne. Chyba dwie godziny temu byłam głodna, ale chyba głód minął. I tak nie mogę jeść. 

Nie rozumiem. Jesteś dziwna. O co ci chodzi. 

To jest nawet zabawne. Każdy człowiek który miał ze mną styczność mógłby powiedzieć to samo co ty. 

Może masz ochotę na śledzika? 

Jakiś czas temu zacząłem oglądać Halloween. trafiłem na ciekawą scenę zanim usnąłem: Wśród młodzieży w przebraniach spacerującej po mieście psychiatra dostrzega chłopaka w masce podobnej do tej którą nosił jego pacjent psychopata i krzyczy z bronią w ręku: stój, stój. Przestraszony chłopak ucieka, wpada pod rozpędzony radiowóz który wbija go w drzewo a jego ciało zaczyna płonąć. Psychiatra stoi nad palącym się ciałem i czeka aż spali się maska na twarzy by mieć pewność że to na pewno ten którego szuka. Ostatecznie nie jest pewny a to dopiero początek filmu.

1 godzinę temu, Persona napisał:

Mam byc szczera czy mila? Bo jak mila to pewnie moglibyscie stworzyc wspolnie bajorko, a szczera, ze nic dobrego by to nie przynioslo. Posiedzmy w milczeniu, my oschli ludzie o lodowatych sercach. Moze spotka nas szczescie i spadnie deszcz, zebysmy mieli odwage uronic lze.

Zawsze szczera. 

Gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się Teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo Serce dotyka serca, nie ma szczęścia, nie ma pecha Nikt się nie złości, nikt nie docieka Człowiek obok człowieka z nurtem płyną jak rzeka Połączeni w jedną całość na samym szczycie góry,

9 minut temu, Persona napisał:

Teraz tak. Kiedys bylo inaczej. 

Wiem. Bo jestes zimny jak lod.

Jestem lodem. Co by ze mnie zostało gdybym pozwolił komuś zbliżyć się do mnie? 

Przed chwilą, Persona napisał:

Zawsze na niej placze, ostatnio ogladalam go w maju i tak mniej wiecej od polowy filmu plakalam, a jak sobie strzelil bylo mi strasznie smutno. Masz czasem takie chwile?

Jesteś oschła. 

Płacze wyłącznie w deszczu 

1 minutę temu, Persona napisał:

Tam jest taka scena jak bohater sobie strzela w leb z takiego rewolwera

Pamiętam