-
Zawartość
2739 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Babciacija wygrał w ostatnim dniu 21 Luty 2023
Babciacija ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
2528 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
U niej tylko KASA się w życiu liczyła i liczy. Ktoś wczoraj wspomniał o tym. NIE zatrzymać Leona, NIE zmienić się, tylko lepiej mniej zapłacić i zgodzić się na szybki rozwód, miast podzielić majątek po połowie (brak intercyzy), odwlekanie rozwodu w nieskończoność z nadzieją na jego powrót. Chory stosunek do pieniądza, jakby z biedy wyrosła. Ona go miała gdzieś. No może na początku kochała? Chciała mieć status mężatki i faceta zamknąć w złotej klatce. Miał usługiwać i być dozgonnie wdzięcznym za prezenty i wakacje w zmurszałej szopie. Do tego miał mówić tylko to, co damessa chciała usłyszeć i usługiwać. Szmacił się kilka dobrych lat, zapijając frustrację procentami. Nie bronię go, ale rozumiem, że w końcu zwiał! Życzę mu jak najlepiej! A Siwej życzę by się wreszcie ogarnęła, zamknęła rozdział życia z Lwem, i żeby zaczęła wreszcie żyć PRZYSZŁOŚCIĄ a nie przeszłością!
-
Ona nigdzie sam nie pojedzie. Zdziczała w tym paczkomacie a jej kontakt z ludźmi jest głównie wirtualny. Wycieczki do Lidla czy na pazury, to już jest wyczyn. Dwa psiaki potrzebne jej są po to, by miała czymś się zająć na wyjeździe, odwrócić uwagę od samotności. Bo niby CO ona sobą reprezentuje? Jeśli pojedzie sama, to wzbudzi małą sensację (bo ona jest asocjalna), ktoś może coś zagada, a tu …foch siwej damy! Ona nie jest typem samotnego podróżnika. Musi mieć albo przemocowca, albo psy do towarzystwa. W sumie to mi jej żal. Życie jej ucieka między palcami…Dzisiaj twierdzi że jest super, a za 10 lat stwierdzi że jej czas uciekł, niewiadomo kiedy i jak.
-
U Leona zdjęcie noworoczne z Kinią! Wnioskuję,, że facet jest autentycznie zakochany i szczęśliwy. Nigdy nie było takich zdjęć ze Słoniem, gdzie on sam by się przymilał. No ja sobie takich nie przypominam. To Słońcia próbowała czasem się dokleić albo wymusić buziaka, a Leon momentalnie sztywniał… A tu proszę! Widać chemię a nie zooflorę, hihihi,…
-
Głosik podobny! Właśnie posłuchałam.
-
Ano to, że to uniwersalne jest: do spania, po domu, na grzyby, na wyjście z psem czy do lidla! Czego nie rozumiesz, hahaha..? No i zasadniczo chodzi o to, że nasz leniwiec ma o jedną czynność mniej. Nie musi się przebierać, ot co!
-
Podejrzewam, że to nie Żółta. To musi być jakaś zajadła latająca ma.ł.pa. Brak słów, serio….
-
Ok, ok……
-
Nieee, chyba więcej. Ja bym jej dała 35.
-
Chodzi pewnie o gównoburzę. Ma się dziać. Wicki i Larwy mają komentować i czekać na dwa fysryfy dziennie, rano i wieczorem, jak pacierz.
-
No ciekawe, ciekawe… Swoją drogą, ten filmik jest na profilu Kini. Czyżby taka głupia była i wstawiała filmik z białym proszkiem? No luuudzie…
-
Pewnie o Puelle chodziło
-
A te życzenia takie szczere, że szok. Dobre wychowanie nakazuje mi jej też pożyczyć, ale ….mam to w doopie, cytując Żółtosiwą!
-
No właśnie! Ja, prosta Larwa właśnie czekam na paczkę z polskimi kremami Bielendy, Eveline i Ziaji. Taka bidna jestem, że nie stać mnie na krem pod oczy za 50 Euro Shiseido. Ale kuźwa kupię, żeby przekonać się, czy rzeczywiście taki dobry. A że kupię w drogerii, to będzie oryginalny. Hahaha
-
Tak sobie pomyślałam, że Żółta musiałaby dłuuuuugo ćwiczyć, by móc tak tańczyć jak Kinia….. Nawet dla jaj. Zwiewności i gracji nie kupisz. To trzeba mieć.
-
Narcyz! NIGDY nie spocznie! To ją podtrzymuje przy życiu, coś jej udowadnia? Potwierdza? Jej nie tylko peron już dawno odjechał ale i szyny rozebrane….