Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Babciacija

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2729
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Babciacija

  1. Babciacija

    Cziłała

    Przecież też se z Leona żartujemy. Nikt tu nagle nie widzi w nim Adonisa. Stwierdzamy tylko, że nawet nam go żal teraz jest, po tym co wygadywała Susza o ich związku. Jakie to małżeństwo było, każdy widział. Cisnęłyśmy z nich bekę, a teraz dostrzegamy to i owo, stąd przychylne komentarze o małym. Nie sądzę, by któraś z nas miała na niego chętkę, desperatkami nie jesteśmy. Ale dla jakiejś dziuni marzacej o nartach w Austrii, Leon może być całkiem dobra partią.
  2. Babciacija

    Cziłała

    A widzialyście filmik dzisiaj, Szusz gotuje w niedzielę? Talerz pełen nudli bardzo nieapetycznie wyglądający
  3. Babciacija

    Cziłała

    He? Chcecie powiedzieć, że hasło o zasysaniu wyszło od niej? Bo dziewczyny tu lały na maksa..
  4. Babciacija

    Cziłała

    Wyobrażacie sobie, CO ona by we vlogach demonstrowała gdyby nie było zwierząt? Bo ja nie mam pomysłu…No chyba, że zaczęłaby jeszcze bardziej wywalać gimbały, wić się przy blacie i otwierać zdziwioną paszczę…Ale to na inne kanały by się nadawało, a nie na zwykłego juciuba…
  5. Babciacija

    Cziłała

    A jej całusy raczej go żenowały…. Dziwna para z nich była!
  6. Babciacija

    Cziłała

    Tylko że ona zanim ogłosiła depresję, też była taka rozlazła. I tu albo od lat się zmaga z depresją albo jest z natury nieogarnięta. Jedynie w początkowych vlogach była całkiem inna. I też ją facet zostawił. Ale jakoś nie sprawiała wrażenia takiej biedy umysłowej. No nie wiem. Trudno wyczuć kiedy była, jest sobą, a kiedy ściemnia albo choruje. Takie 4-y w jednym….
  7. Babciacija

    Cziłała

    Tylko że ona w takim dziwnym stanie teraz jest: chciałabym ale boję się, jak z pierwszym seeksem Ale z drugiej strony mogę ją zrozumieć, że na razie na siłę nie szuka. Ona jest szczęśliwa w tym swoim paczkomacie gdzie NIC nie musi robić ani nikomu się podporządkowywać. Pewnie, że fajnie jest mieć u boku prawdziwego faceta, który i kocha i szanuje, ale to nie jest konieczne do życia. Myślę, że nawet jak kogoś pozna, to będzie to związek na dwa domy. Każdy u siebie a weekendy i urlopy wspólne. To jest całkiem fajne rozwiązanie i bezpieczniejsze dla kogoś, kto już się raz sparzył. Dajce znac….
  8. Babciacija

    Cziłała

    Wieska, Ty już jak Siwa: jest po 14-tej i zaczynasz od nowa…
  9. Babciacija

    Cziłała

    To dlaczego takim miałczącym głosem mówiła, że na brzuszek? Mogła od razu powiedzieć, ze na odrobaczanie. Ech, z niej być mądrym…..
  10. Babciacija

    Cziłała

    Przepraszam bardzo, a czy przed ślubem Leon nie leżał na kanapie z piwkiem w ręku i oglądał mecz? Leżał! I oglądał mecz i piwko popijał. A to nie wolno? Poznał Siuśkę około 30-tki, gdzie już pracował. Chcesz powiedzieć, że on nie zarabiał? Nic, a nic? A ona taka dobroduszna go utrzymywała? Jeśli to robiła, to jest głupsza niż myślałam. Może nie miał takich dochodów jak ona, ale biedny nie był.
  11. Babciacija

    Cziłała

    A mnie się ten kolor podoba. Tylko że trzeba o te włosy dbać. Jedynie co mnie dziwi, to ten kształt pieczary. Czy ta Ewelina nie potrafi włosów z tyłu do góry lekko podcieniować, żeby się lepiej układały? U je bie prawie od garnka i razem z Suszą zadowolone. No nie wiem…
  12. Babciacija

    Cziłała

    I dobrze! A co oni, święte krowy, czy jak?!
  13. Babciacija

    Cziłała

    Przecież ma „astygmatyzm”, zapomnialaś?
  14. Babciacija

    Cziłała

    Ale i tak dobrze jej rosły. Moje na razie jeszcze dobrze wyglądają ale jak długo?
  15. Babciacija

    Cziłała

    Tu możesz mieć rację, że zbyt wiele ma jednak niedobrych wspomnień związanych z szopą. Tam spędzili pandemię, tam im marzły doopy, tam się kłócili, łazili w brudnych ciuchach, niezdrowo jedli, pili i na koniec z hukiem i trzaskiem rozstali. I na uj im to było? Bobek najlepiej na tym wyszedł, bo jeszcze mu musiała połowę kasy oddać. Jej został problem z całym inwentarzem i pytaniem: CO dalej? Szopa do generalnego remontu, droga pod nosem, ruch się zacznie, koniec z ciszą i samotne wieczory w szopie, to raczej przygnębiająco się słucha i straszno. Ja bym się bała.
  16. Babciacija

    Cziłała

    No tak, odsyłane ciuchy trzeba zapakować, włożyć do paczki, zakleić i dostarczyć na pocztę. No chyba że kurier odbierze (nie wiem, jak to w Polsce teraz wygląda). Potem musi uważać, co płaci a co odesłała. Toż to praca jest po byku! I jeszcze musi uważać, by nie pomylić paczek i ich odsyłanej zawartości. Po jakimś czasie musi tym razem wyciągi z banku sprawdzić, czy należności wróciły albo czy nie są podwójnie odbite. Tu już radzę excel tabelkę założyć, bo można się pogubić. I jest wytłumaczenie ciężkiej pracy (od rana 14-tej) do nocy…
  17. Babciacija

    Cziłała

    Źle interpretujesz. Dziewczyny dywagują nad faktami i nie bronią tylko oceniają. Czytaj uważniej.
  18. Babciacija

    Cziłała

    Mogę sobie wyobrazić, że można dostać depresji z nadmiaru wolnego czasu i życia bez celu ale z pełnym zabezpieczeniem finansowym. Ja bym nie tylko dostała depresji ale z pewnością zgłupiała…Mądrzyć się tym, że się poszło po bułki do Lidla albo załadowało pralkę, jest dla mnie objawem bardzo niepokojącym. Tylko czego? Depresji, lenistwa, mitowisizmu?
  19. Babciacija

    Cziłała

    Też tak to widzę. Ja sobie nie mogę pozwolić na nicnierobienie i wpływ dobrej gotówki na konto. A jestem wykształcona, mam odpowiedzialny zawód i pracę, którą lubię. Mogę nawet z domu jak dzisiaj pracować. Ale całkiem NIC nie robić i z tego jeszcze mieć profit…no sorry, nie da się. Nasza gfiazda jest pewnym fenomenem yutuba, ale w tym gorszym świetle, ponieważ bez żenady pokazuje większość swojego życia, podobno normalnego. To ja już wole moje, szare życie za mniejsze pieniądze, niższy standard, chociaż posiadam Thermomixa, samochód, dobrze jem, jestem ubrana, ale nie mam mieszkania na własność ani szopy gdzieś tam, ani torebek. A jednak mi z tym dobrze. Nie robię z siebie pajaca w internetach, nie dostaję za to kasy, więc coś za coś. A pojęcie poziomu życia, każdy ma inne. Dla kogoś już sama możliwość pracy jest luksusem, dla kogoś innego mieszkanie, podróże….To pojęcie bardzo względne. Najważniejsze, by być ze sobą w zgodzie, móc spojżeć codziennie w lustro bez obciachu i mieć jakiś szacunek wśród ludzi. Czy dama to ma? Śmiem wątpić…
  20. Babciacija

    Cziłała

    Jepłam!
  21. Babciacija

    Cziłała

  22. Babciacija

    Cziłała

    Ona wtedy nawet inaczej intonowała mówiąc. Taka sympatyczna była. Bobek tam coś w tle skrzeczał, a ona taka radosna, szczęśliwa…
  23. Babciacija

    Cziłała

    Tak, masz rację, Klaudia raczej głupia nie jest. Tylko jak nasza dama ma jej dorównać? Przecież ona jest tak powierzchowna, że zęby bolą! Ale gdyby pani doktor pozwoliła się ze sobą zaprzyjaźnić, to jak najbardziej Wercia by skorzystała bo musiałaby się trochę wysilić i postarać. Tylko jaki tam jest między nimi układ? Tylko one wiedzą.
  24. Babciacija

    Cziłała

    Wyobrażam sobie jak ośmielona procentami trajkotała! Aż pani doktor po spotkaniu medytować kaligrafią musiała…..Ciekawe, jak damę jej mąż ocenił. Niestety, nie dowiemy się, a szkoda.
  25. Babciacija

    Cziłała

    Tak? Wspominała, że darmocha? Bo nie oglądałam….
×