Etoile

Ja ją przyłapałam na jeszcze jednym kłamstwie. Raz mówiła, że na wózek usiadla w wieku nastoletnim a innym razem ze po 20 - tce. Dokładnie pamiętam jak w krotkim czasie podała te sprzeczne informacje. Albo jak ściemniała ze dalej pracuje a siedziała w domu.

A czy te operacje robiła prywatnie że już wydała te 2 miliony zebrane na różnych zbiórkach, że znowu zbiera? Oni to co chwilę wymyślają na co znowu zbierać.

Oni sobie wymyślili sposób na niezly zarobek.

Dla mnie ona z mezem są śliscy.

To była moja pierwsza myśl.

Mam wrażenie, że ona ma wysokie mniemanie o sobie i podejście, że niech się D cieszy że ona wogole z nim jest i on ma wokół niej skakać i jej usługiwać a ona nic od siebie nie daje. Że wystarczy że ona JEST.

No ale mimo wszystko nie może wiele rzeczy zrobić to co mógłby robić że zdrowa partnerka. Nie pójdą gdzie dusza zapragnie.

Czy ja wiem czy ją można określić ładnym dodatkiem? Partner ma wózku to nie takie hop siup. Raczej ciężka praca i dodatkowy obowiązek.

Na wycieczki w góry jeździ, na basenie pływa, do szkoły normalnie chodzi. Ogółnie jest samodzielny i funkcjonuje jak kazde dziecko.

Oprócz tego ona podobno bierze jeszcze na tego dzieciaka ponad 2 tys.

Dla niej priorytetem są ubrania a nie rehabilitacja. To tym bardziej mnie jako obca osobe nie obchodzi jej leczenie. Jak bym była chora to bym sprzedała dom czy samochód żeby się leczyć. A nie ona żyje sobie na dobrym poziomie, mało kto mieszka w mieszaniu a na drugim końcu polski ma nowo wybudowany dom z nowym wyposażeniem, który nawet nie jest pierwszą potrzeba bo traktują ten dom jako wakacyjny.

W życiu nie przekazałabym komuś pieniądze jeśli widzę że żyje dobrze. Oni wynajmują mieszkanie, do tego mają dom, dobre auto, drogie kolczyki, non stop nowe ubrania czy kosmetyki.

Mnie ona wkurza więc przestałam obserwować. Myślałam, że będzie więcej ciekawostek z Australii a ona chyba nie ma o czym gadać bo ciągle kręci dramy z komentarzy. Chyba nie ma pomysłu jak się wybic dlatego zaśmieca profil żalami bo ktoś jej coś napisał. Albo jest za bardzo przewrażliwiona albo faktycznie skończyły się jej pomysły co nagrywać.

Na majciochy zakłada w upal getry to jej się nie obcieraja. Za to ociekaja potem.

Możliwe, że to zależy od szpitala. No teraz wera mówiła, że następnym razem by wzięli właśnie taką położna co w danym szpitalu pracuje. Ale ta położna na story wyraźnie powiedziała, że im mówiła o tym, że mogą wejść tylko 2 osoby. Skoro max nie mógł jej pomóc to mogl się na chwilę z tą położna zamienić. A położna jakby nie patrzeć była cały czas na korytarzu więc poświęciła im swój czas więc zapłata jej się za to należy bo mogła w tym czas robić coś innego. Myślę, że on liczył ze tej położnej nie będzie musiał płacić tylko ze to będzie barter.

On mówi tam, że depresja plus inne rzeczy mu wyszły czyli tak jak piszesz- dwubiegunowka. On strasznie ma parcie na wyświetlenia bo kiedyś mieli duże a potem im spady przez to stracił zapał do nagrywania. Dziecko jakby nie patrzeć odświeżyło im kanał i to konkretnie.

Weź włącz film" Dlaczego przestałam nagrywać Mukbang min 8.46 tam mówi, że popadł w depresjie a chwilę wcześnie jak przesuniesz suwak, że dołowały go niskie wyświetlenia i że obecnie 50 tys by go satysfakcjonowały a wcześniej że chciał ciągle więcej i więcej.

Weź zluzuj. Położna mówiła, że powiedziała im od razu na samym początku, że przy porodzie mogą być tylko 2 osoby. Sama kłamiesz!!!!

Położna im od początku mówiła, że nie mogą wejść 3 osoby. Max myślał, że jest tak wielka gwiazda że dla niego szpital nagnie przepisy. On ogólnie to pozer nastawiony tylko na wyświetlenia. Jakiś czas temu narzekal, że wyświetlenia mu spadają, dostał depresji to sobie wymyślili, że zrobią dziecko żeby zwiększyć oglądalność kanału a tym samym hajs.

A na co jej ta kasa jak ona na żadna rehabitacje nie chodzi. Zresztą niech mężuś płaci skoro stac go na dom, wynajem mieszkania, dobry samochód czy kolczyki za 1500 zł.

Jakiś czas temu A się mianowała przyjaciółka MG.

Bo tacy spokojni faceci, co dają sobą pomiatać po jakimś czasie nie wytrzymują i wręcz często uciekaja z domu, wychodzą niby do sklepu i już nigdy nie wracają. Każdy ma swoje granice wytrzymałości.

W czyj profil wejść? Ja też dalej nie umiem znaleźć.

Ona już w tamtym roku miała chudnac na sałatkach. Teraz na nowym ebooku, to już powinna wyglądać jak przecinek. No i właśnie niby nie chce schudnąć bo przecież wg niej nie ma nadwagi ale jednak co nowy ebook to ona chudnie. To pytam z czego??? Przecież to tylko obrzęk a nie nadwaga.

Jeżeli to prawda to jest to jakaś masakra. Co trzeba zrobić żeby nie przejść do 2 klasy szkoły podstawowej?? Za moich czasów to albo dziecko było totalny głąb (no sory nie będę udawać, że nie) albo w rodzinie musiała być ostra patologia gdzie nikt się dzieckiem nie interesowal, dziecko nie miało odpowiednich warunków do nauki(w domu alko, awantury, brak spokoju, praca w polu po szkole i brak własnego biurka). I niestety takich zaburzonych dzieci bedzie coraz więcej z wszelkimi brakami. Mamy wysyp matek/rodziców skupionych na sobie i udających życie na instagramie. Dzieci są tylko potrzebne do ładnych zdjęć, udawanych relacji a poza kamerami dziecko ma się same sobą zająć a rodzic non stop w tel i skupia się jak jeszcze bardziej poudawać swoje życie. B od początku była emocjonalnie zaniedbana i te braki ciężko odrobić a ona jeszcze zamiast odebrać wczesniej dziecko że szkoły, posiedzieć z nią, wspólnie się pouczyć to wolała się obzerac a małą odebrać najpóźniej jak się da żeby już szla tylko spać. Patologia to nie tylko tam gdzie jest alko. Ona to z tych matek co uważają, że szkoła /przedszkole jest od wychowywania dziecka. Te posyłanie małej w Portugalia na caly dzień do przedszkola o tym świadczy. I w Polsce to kontynuowała. Serio nie znam dziecka które nie zdało 1 klasy. A wmawianie dziecku slektrum też jest chore. B jest poprostu zaniedbana przez rodziców jak dziecko afrykańskie, puszczone samopas.