-
Zawartość
7021 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
24
Wszystko napisane przez Etoile
-
Mamy braki w lekarzach za to pielęgniarek będziemy mieć na tyle żeby mogły zajmować się każdym starszym w tym kraju? Obecne pielęgniarki to szkoła się z zakresu medycyny estetycznej i idą w tym kiedynku bo tam jest kasa a nie myślą o podcieraniu tyłków starszym osobom.
-
No niektóre tu mają wyobraźnię.
-
Trudno. Mnie to nie dotyczy więc mam gdzies. Jak niemiec chce może zatrudnić polska opiekunke, nam Polakom zostają Ukraińcy. Wiec podziekuje.
-
Ale czy w posiadaniu dzieci chodzi o tą przyslowiowa szklane? Nie każdy będzie na starość tak chory. Poza tym moga być zawsze wnuki które też mogą mieć czas. Wystarczy sam fakt że ktoś odwiedził nawet ten raz na rok, zawiezie od czasu do czasu do lekarza, cos za nas zalatwi. Mimo wsyztsko świadomość że się kogos ma jest i tak lepsza niz że nie ma nikogo. Piszemy niepotrzebnie o skrajnych przyydkach opieki 24h/dobę. A nie zawsze tak wyglada starość. Od czasu do czasu zawieźć do lekarza, kupic leki czy posiedzieć to już nie przesadzajmy że żadne z dzieci czy wnuków tego nie zrobi. Mój mąż za młodego często że swoim dziadkiem jeździł do lekarza, chłopak mojej corki jezdzi z bancia do lekarza na kontrolę bo ma nowotwór. Rodzice w pracy więc on pomaga, przyjdzie posprzątać. Zawsze mu wpadnie.dodstkowe kieszonkowe a i babcia ma pomóoc, towarzystwo. Więc oprócz dzieci też wnuki się angażują. Tak działa normalna rodzina. Dzieci w pracy to wnuki jeszcze sa.
-
A dziękuję za opiekunkę z Ukrainy. Chyba bym musiała wszystko pochować. I podziękuję za komentarze w stylu :"jak tak możesz pisac, to nieprawda".
-
Podsumowując. Wiadomo że dzieci nie są gwarantem niczego. Ale tym bardziej obca osoba. Poza tym dużo daje to jak wychowujemy nasze dzieci, jakie wartosci przekazujemy. Nie w każdym przypadku dzieci sa takie straszne. Poza tym skad nabrać tyle opiekunek za 20 lat? Jak by tak nagle wszyscy np przestali się rozmnażać albo kazdy liczyl na płatna opiekę? Już teraz mamy deficyt pielęgniarek. A w dobie kiedy kazdy chce być influ już widze jak mlode pokolenie uczy się na opiekunkę starszej osoby, której będzie zmieniać pampersy za grosze. Gratuluję optymizmu. Już prędzej te ostanie pielęgniarki zwieja za granicę za lepsza płacą niż te dzieci.
-
Co w przypadku nagłego wylewu, udaru?
-
Spoko tylko teraz nikt nie buduje już wielorodzinnych domów ho mało kogo i tak stac. Poza tym nie każdy ma kilkoro dzieci. Jak jest 1 nie ma kłótni o spadek
-
No tak to u siwej wyglada. Kiedy ona będzie stara to jej rodziców raczej nie będzie a jeśli będą to już sami nie będą sprawni. Partnera -brak, przyjaciela-brqk, krewnego- brak. No chyba nikt nagle nie wyskoczy z ofertą pomocy kiedy wcz3sniej nie było kontaktu. Zresztą piszecie że dzieci nie mają obowiązku to tym bardziej jakiś daleki krewny. Najpierw pisane, że po co dzieci bo one nie gwarantują (nic nie gwarantuje ale zawsze większa szansa) pomocy w przyszłości ale już id krewnych się oczekuje.
-
Kurcze szczerze to ja się z czymś takim nie spotkałam.
-
Ja bym tego nie traktowała jako OCZEKIWANIA tylko jakonoznaka milosci, że pomyśleli o dzieciach i ułatwili im start w dorosłość a nie byli egoistami którzy myśleli tylko o sobie. A jeśli by dzieci nie chciały skorzystać to też jest ok bo to ich sprawa. Ale mieli WYBOR.
-
Noni właśnie. Ty tą opiekunkę wynajmiesz, będziesz miała sprawny umysł żeby ją opłacić (bo jak ktoś chory to choc ma pieniądze nie będzie w stanie tego zrobic) I będziesz ją kontrolować.
-
Slowo klucz "mlodych". Potem to zaczyna się zmieniać. No i mieszkać nie ale sprzedać tak.Więc i tak skorzystasz na tym okropnym domie który niepotrzebnie rodzice wg ciebie wybudowali. Bo przytulisz gotóweczke. Tylko za młodego duzo osob ucieka do miasta ( chodz dom to nie zawsze oznacza wies zabita dechami). Ale później gdy jest stała praca i dzieci ludzie uciekają na obrzeża gdzie spokój, natura. Na początku człowiek jak młody to się chce wyszaleć, korzystać z życia. Ale później wraca się do korzeni, do rodziców. Bo zaczyna brakować tego kontaktu, ma się świadomość że rodzice coraz starsi i nigdy nie wiadomo kto ile pożyje. Właśnie taki trend zauwazylam. Że po 30-40 ludzie przypominają sobie o rodzicach, wartościach rodzinnych.
-
Jak jest rodzina to przynajmniej ma kto tą wychwalana tutaj opiekunke wynajac i co jakiś czas sprawdzić. A jak się jest samym tonkto wynajmie, opłaci i skontroluje jak ten chory nie będzie w stanie?
-
Tak, tak. Na bank wola wziąć kredyt na małe mieszkanko w bloku niż mieszkać za darmo w domku. Skąd wy te bzdury bierzecie???? Nie kazde dziecko wyjeżdża na drugi koniec świata. To juz nie te czasy zwłaszcza przy zdalnej pracy. I co wy z tymi opiekunkami???? Te to dopiero oszukują i nie wywiązują się ze swoich obowiazkow jak nikt ich nie sprawdza. Tyle się o różnych patologicznych sytuacjach słyszało że opiekunki nie dbały.
-
Znowu dziś lajv? W niedziele w taka pogodę?? A gdzie ci znajomi o ktorych tak krzyczała, że ma tylko nie pokazuje?????
-
Ja tez juz nie ogladam jej lajwow jedynie jak tu coś jest pisane to wejdę na chwilę i uciekam. Tam ciągle te same pytania i wiecznie wkurzona siwa. Zresztą siedzę na działce bo u mnie jest 26 stopni.
-
Czyli co żaden facet sie nia nie zainteresował tylko same psychowicki?
-
Wczoraj jakaś laska napisała, że to chore że larwy siedza na tinderze i udają kolesi a ona wyjechała do niej z tekstem" ty tez jestes larwa"? Moje spostrzezenia na jej temat sa takie, że ona na dłuższą metę ma w uj trudny charakter dlatego jej znajomosci nigdy nie trwaja dlugo. Jak tylko poczuje się pewnie na danym gruncie zaczyna się wywyższanie, tylko ona ma rację. Pamiętacie jak lew jej nieraz cos tłumaczył a ona dalej swoje? Aż chlop odpuszczal bo szkoda czasu i tylko robil wymowny usmiech do kamery a siwa niech dalej sobie zle myśli. Z nią nie ma rozmowy. Ludziom wmawia wspólną halucynacje bo widzieli falującą karmę dla psów. Albo zrobiła swój dziwny grymas jak ktoś zapytał czy zapuszcza wlosy?? Po czym sama przyznaje że podobały jej sie krótkie.
-
Jak powiedzieć, że Ci nie wyszło na tinderze nie mówiąc, że Ci nie wyszło? Że larwy udają kolesi.
-
Już mi wczesniej na jakiś twoj wpis intuicja podpowiedziała, że chyba jesteś malinowa. No i dziś po jednym zdaniu mam prawie 90% pewności.
-
A na końcu sama se zesrała, że je ten cukier, bo już nawet musztardy szuka bez cukru lol
-
Ona dalej ma opuchliznę że się masuje pod pachami? A co z tym olejem z "gnojnika", co z pokrzywa???? Dalej jest opuchnieta ? A z czegóż to?? Czy ona nie widzi, że stosuje te wszystkie metody( i odrazu chwali jakie co cudowne) po czym to nie dziala i wyszukuje kolejnych metod???? Ale te poliki to ma nieźle napompowane.
-
O przyszła obrończyni Juleczki co dawała dziadkowi za wyjazdy. Nawet obecny chłopak powiedział o niej że jest cwaniara a ty dalej udajesz, że Julcia to biedna dziewczynka, która siostrą zmusiła.do tego związku??? Wszyscy winni tylko nie sama bohaterka. Ty masz ewidentne zaburzenie postrzegania faktów takimi jakie sa.
-
Tylko ze to wątek o kimś innym.