Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teżmama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie Kochani. Mój syn Noonanek za 2 tygodnie kończy 32 lata. Całe te 32 lata to walka o jego życie i przetrwanie. Ani ja ani mój mąż, ani nasz młodszy syn nie jesteśmy nosicielami choroby. Ale syn urodził się z zespołem Noonana. Ma wszystkie choroby, które tylko można mieć w tym zespole. Jest po dwóch operacjach na serce. Jest po leczeniu hormonem wzrostu, który wywalczyłam nie powiem jak( bo kiedyś to były niestety inne czasy). Dziś moje dziecko skończyło studia, pracuje, ma wielkie marzenia i wierzę i modlę się każdego dnia, żeby udało mu się je spełnić. Bo nie ma chwili, żeby choroby nie dawały mu o sobie znać. Pozdrawiam.
×