Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lusterko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Lusterko

    Pantinka

    No właśnie to byłby przemyt psów. Pytanie czy organizacje prowadzące taki przemyt dają jej gwarancję, że psy na pewno trafią tam gdzie powinny. Ona nie chce o tym za bardzo mówić właśnie dlatego, że to nielegalne. Dlatego, to głównie psy mogą ją trzymać na Bali bo zwyczajnie boi się ryzykować z ich przemytem.
  2. Lusterko

    Pantinka

    Dokładnie . Nie wiem ilu jest emerytów z Europy czy z Australii na Bali, ale niedługo będzie musiała szukać w tej grupie
  3. Lusterko

    Pantinka

    Jeśli ona uzależnia wyprowadzkę z Bali od znalezienia właściwego partnera oraz od tego czy będzie mogła zamieszkać w jego kraju to ja jej nie wróżę dobrze. Zmarnuje się na tym Bali. Ostatnio coraz gorzej wygląda. Ma już chyba 36 lat, a niestety kobiecie, im jest starsza, jest coraz trudniej znaleźć partnera.
  4. Lusterko

    Pantinka

    Ja się dziwię, że po 5 latach bezskutecznego szukania partnera na Bali ona wciąż ma nadzieję, że go znajdzie. Przecież na pewno wie jaka tam jest sytuacja. Główny jednak problem z opuszczeniem przez nią Bali to psy. Powiedziała, że nawet na sąsiednią wyspę ich nie może wywieźć. Wiedziała to już wcześniej, a mimo to zdecydowała się na ich adopcję. Rozumiem, że chciała pomóc pieskom, ale to niestety bardzo utrudnia jej mobilność.
  5. Lusterko

    Pantinka

    Tak, zgadzam się z tym, że niszczy ja dalsze mieszkanie na Bali, ale nie wszyscy na tym forum są tego zdania. Gdybym była na jej miejscu to bym wróciła do Polski i podjęła studia. Sądzę, że nie jest jeszcze dla niej za późno na to.
  6. Lusterko

    Pantinka

    Problem w tym, że nie widać po niej aby była na Bali szczęśliwa. Nie byłam nigdy na Bali więc oceniam sytuację zgodnie z tym co ona mówi. Sama mówiła we vlogach, że na Bali jest ciężko jeśli chodzi o randkowanie i kiedyś też mówiła, że próbowała z kimś budować relację, ale ta osoba wyjechała i ona potem tęskniła. Tak jak można się zorientować miejscowi jej nie interesują co bardzo zawęża krąg jej poszukiwań. Skoro jak twierdzisz, tyle osób z Polski czy z Europy mieszka na stałe na Bali to dlaczego ona nawiązuje relacje z osobami, które są tam tymczasowo? Obawiam się, że takie osoby niestety traktują relację z nią jako tymczasowy, niezobowiązujący romans, a ona oczekuje czegoś więcej. I to jest bardzo smutne, bo to tylko pogłębia jej depresję. Być może problem w relacjach jest też po jej stronie. Oczywiście, że w Europie nie miałaby żadnej gwarancji, że kogoś znajdzie tylko wg mnie jej głównym problemem jest to, że nawiązuje relacje z ludźmi, którzy są na Bali tylko tymczasowo.
  7. Lusterko

    Pantinka

    Ja jestem szczęśliwa w Polsce bo to mój kraj i dobrze się tu czuję mimo że nie mam partnera i miewam jak każdy gorsze chwile. Chodzę też do psychologa i mnie psychoterapia pomaga. Natomiast ona wybrała samotne życie w kraju trzeciego świata gdzie jest wyobcowana i nawet języka nie zna mimo że jest tam już tyle lat. Ja na jej miejscu już dawno bym się wykończyła psychicznie więc nie dziwię się, że coraz z nią gorzej. Ona nie znajdzie na Bali partnera. Już niejedna osoba pisała jaka tam jest sytuacja więc nie będę powtarzać. Nie mówię, że ona ma na dobre wrócić do Polski, ale mogłaby tu na jakiś czas przyjechać i trochę odpocząć od Bali.
  8. Lusterko

    Pantinka

    Wg mnie również powinna wrócić do Polski bo na Bali, jak piszesz, nie ma dla niej przyszłości. Tylko to ona sama musi wyciągnąć wnioski z tego, że żyje już tam sama 5 lat, nie może znaleźć partnera, psychoterapia nie pomaga i jej stan się tylko pogarsza. Myślę, że każda inna osoba na jej miejscu wyciągnęłaby już odpowiednie wnioski z tej sytuacji, ale z nią jest zdecydowanie coś nie tak. Jest jakaś dziwna i zagubiona. Ciekawe jakie rady ma dla niej rodzina (ma rodziców i siostrę). Myślę, że chcieliby aby wróciła. W Polsce na spokojnie mogłaby wszystko przemyśleć i podjąć decyzję co dalej.
  9. Lusterko

    Pantinka

    Pogoda na Bali wcale nie jest taka znowu wspaniała. Tam owszem jest gorąco, ale też wilgotno, często pada. Z uwagi na anomalie pogodowe na świecie, tak naprawdę trudno już określić kiedy zaczyna się pora deszczowa. Jak jeszcze oglądałam jej vlogi to pamiętam, że rzadko kiedy było słońce, a Pantinka niejednokrotnie mówiła o częstych opadach deszczu. Ja bym nie mogła żyć w takim klimacie, ale co kto lubi. Jeśli chodzi o partnera, to obawiam się, że tam go nie znajdzie, tym bardziej, że szuka już 5 lat bez skutku.
  10. Lusterko

    Pantinka

    Mam wątpliwości co do jakości pomocy psychologicznej i psychiatrycznej na Bali. Ona nie zna indonezyjskiego, jest tam obca. Niejedna osoba pisała jej żeby stamtąd uciekała, ale ona uparła się żeby tam mieszkać. Mam wrażenie, że właśnie to, że tam mieszka źle wpływa na jej stan psychiczny.
  11. Lusterko

    Pantinka

    Tak, mówiła, że z Bali wywóz psów jest niedozwolony, ale wspominała o agencjach działających na Bali, które pomagają w przemycie psów. Nie wiem jednak jak to wygląda w praktyce. Być może nie jest to wcale proste.
  12. Lusterko

    Pantinka

    Tak, też ją na początku podziwiałam, że miała odwagę sama tak daleko wyjechać. Na początku jej kanał był dużo bardziej optymistyczny i widać było, że cieszy się życiem. Teraz już tak niestety nie jest. Zaglądam już bardzo sporadycznie na jej kanał. Ona stanowczo za dużo gada i to stało się nudne. Nie pokazuje jak wygląda życie miejscowych na Bali. Dlatego myślę, że ona już tam długo nie wytrzyma. Oby tylko mogła zabrać ze sobą pieski.
  13. Lusterko

    Pantinka

    Mam wrażenie, że większość jej problemów wynika z tego, że już 5 lat mieszka na Bali gdzie moim zdaniem nie ma dla niej przyszłości i tak naprawdę mieszkanie tam tylko jej szkodzi, pogłębiając zły stan psychiczny. Jest samotna, nie nauczyła się języka indonezyjskiego, nie ma żadnych znajomych wśród miejscowych, jej dom jest w okropnym stanie, musi mierzyć się z mentalnością kraju trzeciego świata, nie może znaleźć partnera bo Europejczycy czy Australijczycy jadą tam głownie na wakacje, a nie w celu układania sobie życia. Dziwię się, że ona jeszcze z tego wszystkiego nie wyciągnęła wniosków. Niejedna osoba w komentarzach pisała jej żeby stamtąd uciekała. Skoro chce mieszkać w Azji to mogłaby rozważyć Malezję. Kiedyś mówiła, że zastanawiała się nad zamieszkaniem tam. To jest dobrze rozwinięty i niedrogi kraj więc tam by jej przynajmniej odpadły problemy związane z życiem w kraju 3 świata.
×