Witam, jestem w 5 miesiącu ciąży. Moja wina bo pomyliłam się co do Mężczyzny i dopiero jak z nim zamieszkałam to go poznałam. Wynajmujemy mieszkanie, naturalnie kosztami tego i rachunkami dzielimy się na pół. Mężczyzna nie doklada mi się do wizyt, badań w ciąży
Nie chodzi mi tak bardzo o te pieniadze tylko o to że czuje się pozostawiona sama w tym wszystkim, sprawiło to, że zaczynam czuć do niego bardzo negatywne uczucia.Sytuacja wygląda odwrotnie z mojej strony, gdy widziałam, że czegoś mu brakuje np butow to kupowałam mu je. Myślałam, że go nauczę czegoś. Głównie ja kupuję jedzenie, w okresie całej ciąży ani jednego owocowa mi nie kupił. Nie mówiąc o tym że ani raz nie zaproponował ani nie kupił bielizny ani nic ... Wiadomo jak to w ciąży ... Chodzi tutaj o zachowanie, gęsty, brak odpowiedzialności ... Całkiem odwrotnie do niego podchodzę i może dlatego to tak bardzo boli...
Mam dość i myślę nad samotnym macierzyństwem. Niby widzi swoje błędy a ciągle robi to samo, mam dość ... Boje się przyszłości z takim człowiekiem
Niby jestem z kimś a czuję się jakbym była sama