piekielneoczy

Dodalabym, że mogłaby opowiedzieć dlaczego we Francji jest tak dużo dni wolnych od pracy, które są świętami kościelnymi, a Francja to przecież kraj laicki, bo to też ciekawe zjawisko. Albo mogłaby opowiedzieć jak różni się wszystkich świętych w Polsce od Francji itd. To jest niemal gotowy kontent na kanał.

Jak zobaczę to się odniosę. Niemniej zadziwia mnie jej względny spokój i opanowanie wobec zachowania młodej. Ja nie jestem tak opanowana.

Z historii wystarczyłoby powiedzieć (nie zagłębiając się w historię za bardzo), że Francuzi nie byli zadowoleni z rządów Ludwika XVI i jak ktoś chce dowiedzieć się czegoś więcej to niech zobaczy dowolny film/serial o Marii Antoninie i tyle. Potem tylko, że co roku ten dzień jest dniem wolnym od pracy, odbywają się pokazy zimnych ogni, koncerty, w Paryżu jest wielka defilada wojskowa, potem garden party w Pałacu Elizejskim i że często odbywają się festyny z udziałem strażaków. Tyle. 10 minut mówienia, a film z głowy. Poza tym ten jej kanał jest coraz mniej "francuski". Bardziej to połączenie perfekcyjnej pani domu ze wszystkim.

Mogę podać prywatny przykład kaleczenia języka - moja kuzynka mieszkająca w Niemczech. Na dobrą sprawę to ona ani dobrze po polsku nie mówi, ani dobrze po niemiecku. Taki polisz-dojcz, czyli dramat. Fakt, ta reklama to czysty cringe. Najlepsze są komentarze pod filmem, że fajnie, że Julka reklamuje rzeczy, które sama by z pewnoscią kupiła.

Jeszcze nie obroniła. Dopiero zdała pierwszy egzamin. Do obrony jeszcze daleka droga (wiem, bo sama jestem w tym samym miejscu co ona).

Jak zobaczyłam te zdjęcia z pato imprez to zwiątpiłam w jej rozum. Znam mężczyzn w jego wieku, ale są to faceci zadbani, jakoś wyglądający i interesujący, a tutaj. Nie potrafię pojąć, co nastolatkę pociągało w takim kimś.

Oj tam, oj tam xD sama jestem jedną z tych osób, której pokażesz osobę i dasz 20 minut to prześwietli rodzinę delikwenta cztery pokolenia wstecz xD ale ja mam do czynienia z różnymi służbami, więc ogólnie jestem dociekliwa xD Ale teraz to już nie się nawet nie chce xD To aż ciekawe, czym ten typ jej zaimponował. Może miał ciekawą osobowość xD

Nie wiem jak wygląda ojciec Aleksa. Pokazywała go kiedyś? Bo wydaje mi się, że ona trochę na złość mamie odmrożę sobie uszy związała się z jakimś starym piernikiem, bo rodzice nie będą jej mówić, co ma robić. A co do ojca, czy ogólnie rodziców to chyba ona była jakby zaniedbywana przez nich - ich wyjazdy do Francji, sama została w Polsce z babcią, dziwny związek z starszym facetem i przez to ona jest teraz jaka jest i nie potrafi wychować rozdarciucha. Tylko żeby się nie zdziwiła, że za 10-12 lat córka jej zacznie odstawiać numery takie , jakie ona robiła swoim rodzicom.

Faworyzuje i to bardzo. Mnie nie przekonują argumenty, że córka jest mniejsza i potrzebuje więcej uwagi. Dzieci w jej wieku, szczególnie że ona uczęszcza do przedszkola, czyli rozpoczął się proces socjalizacji potrafią się pobawić same i się zająć sobą. Widziałam, że na insta dodała zdjęcie z córką z podpisem "Moja bestie" - no w sumie racja, mentalnie to ona i córka to ten sam poziom.

Może usuwać. Chociaż kiedyś spotkałam się z kilkoma negatywnymi, ale to zaraz jej fanki omarl nie zjadły autorów.

Dla mnie ten jej związek z ojcem Aleksa to taki kosmos trochę. Ja gdy miałam 18 lat to facet w jego wieku był starym piernikiem i żaden mi nie imponował dosłownie niczym. Nie wiem skąd u niej taka fascynacja, może coś w jej relacji z ojcem poszło nie tak? Nie jestem psychologiem, ale zazwyczaj tak jest, że jak laska ma słabą więź z ojcem to szuka partnera, który go jej zastąpi. Laurent to wygląda na bardziej styranego życiem niż mój ojciec zbliżający się do 60. Nie dość, że chłop pracuje na całą zgraję i kredyt, bo Julka bawi się w youtuberkę i perfekcyjną panią domu, to w domu też nie ma za bardzo warunków do odpoczęcia, bo przy wiecznie krzyczącym dziecku to wszyscy domownicy są przebodźcowani. Moja kuzynka ma takie dziecko z motorkiem w tyłku i jak byli u mnie 3 godziny to jak pojechali to moja myśl była taka: wreszcie cisza i spokój, a oni mają tak cały czas. Ja to w ogóle jestem ciekawa jej relacji z teściami.

Ja mam wrażenie, że Julka jest za leniwa i za wygodna, by coś zrobić z tym jej zachowaniem i zdrowiem dopóki nie dojdzie do sytuacji, że ktoś ją znowu zastraszy opieką społeczną itd. albo będzie już tak źle, że potem będzie płakać, że znowu nikt jej nie chce przyjać i ojojajcie mnie bo żem biedna Julcia. To że nauczyciele zwracają na coś uwagę to nie znaczy, że chcą się dowalić, tylko widzą to, czego rodzic nie widzi bądź nie chce widziać. Podobno Julki mama jest nauczycielką to chyba powinna przemówić córce do rozumu. A Laurentowi to mam wrażenie, że wszystko zwisa i powiewa, bo on jest tak styrany życiem i robieniem na ten cały grajdoł, że chciałby świetego spokoju.

Właśnie miałam to napisać xD i to stwierdzenie, że ideą tego filmu jest zrobienie czego nieambitnego (jakby ona zrobiła kiedykolwiek coś ambitnego xD) i by nie sprzątać. Dżizas, jaka ona jest bezpłciowa

Mnie takie zmiękczanie doprowadza do szewskiej pasji. Słoneczko, ...eneczka, spineczka... Brrr... No ja mam 30 i nic nie zmiękczam żadnego słowa, nawet jak raz na jakiś czas rozmawiam z dziećmi. Ale każdy jest inny.

Btw czy Was też denerwuje te jej zmiękczanie każdego słowa? "Mięciusie", "słodziusie" i inne takie? Jak dla mnie to jest infantylne.

Ona Aleksa traktuje tak, jakby znalazła go na brzegu Sekwany i skoro już się przypałętał to niech będzie. A rozdarciuch to jej ukochane dziecko, ktore może wszystko.

hahahah xD obserwuje kilka instagramerek i jak one chcą robić live to informują o tym wcześniej. Ona robi to na zasadzie: a nudzę się, to zrobię live. Kij z tym, że jest 10:00 i nikogo na nim nie będzie, najważniejsze że będę ja xD

Wyparta ciążaxDDDDD czego to ona już nie wymyśli xD

Zwłaszcza, że ona mieszka w takim miejscu, gdzie ma tysiące możliwości. Może jechać do Wersalu, Luwru, zabrać dzieci na wieżę Eiffla - jeśli nawet nie dwójkę, to samego Aleksa bo jest starszy i więcej zrozumie niż rozdarciuch. Aleks i tak ma za darmo wejścia, a dla niej te 17 czy w porywach 25 euro za wejście to też nie majątek, bo przypominam, że ona w aksjon wydaje więcej na głupoty. Ale jej się nie chce, bo to by wymagało od niej jakiegoś zaangażowania.

Specyficzna osoba.

Dokładnie. Ona oprócz tego, że nie potrafi mówić spokojnie, wiecznie wrzeszczy to sprawia wrażenie księżniczki, której nigdy nic nie pasuje.

Poza tym rozdarciuch jest w przedszkolu, więc co tam takiego się mogło dziać? Kurzajki to jest przecież zagrożenie dla zdrowia i życia, szanujmy sie xD

Btw ona na live'ie miała bardzo mało pytań i obserwujących, ale ona nie myśli bo robi live o godzinie 10/11, kiedy wiekszość jest w robocie albo na zakupach.

Cokolwiek to oznacza xD

Według jej opowieści na temat poszukiwań dermatologa (i wkrótce, czyli za X miesięcy poszukiwań okulisty), to pierwszy wolny termin u ginekologa powinna znaleźć za 4 miesiące, a uratować ją powienien tylko SOR XD