Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stara_głupia_baba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2646
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez stara_głupia_baba


  1. Dnia 21.01.2023 o 21:44, Teraz Ja napisał:

    Cześć,  mam 38 lat i od roku dziecko adopcyjne ,  polecam. Jesteśmy normalna rodziną. 

    Żeby to było takie łatwe. To nie supermarket, że idziesz i wychodzisz z dzieckiem, to jedno. Po drugie chęć posiadania biologicznych dzieci nie jest niczym złym i każdy ma prawo walczyć o marzenia. Swoje polecenia wypisuj w tematach gdzie ludzie rozważają taką opcję,a nie w tematach poświęconych czemu innemu, bo delikatnie mówiąc jest to nietaktowne.


  2. Dnia 10.01.2023 o 21:10, Ja316 napisał:

    Pytanie do rodziców Znacie jakieś fajne aplikację gdzie dzieci w wieku 8-12 lat mogą się trochę pouczyć, jakieś liczenie, nauka języków obcych itp. Bo moje dzieci tylko gry a niedługo ferie i wiem jak się to skończy.

    A nie lepiej wydzielić czas na granie a pozostały czas niech spędzą inaczej? Grają w plaszowki, rysują,  czytają zamiast dalej wpatrywać się w telefony,  tablety, laptopy. 

    Chciałabyś by Twój pracodawca wynalazł ci pseudo reklaksujace związane z pracą na urlop? 

    Dzieci też muszą odpoczywać. To też ludzie.


  3. Dnia 24.12.2022 o 16:53, Anna_1989 napisał:

    Nie chcę myśleć, że za jakiś czas mi się znudzi i nie będę miała motywacji. Miewacie takie myśli?

    Chyba każdy kto stara się coś ze sobą robić ma takie myśli. 

    I kryzysy przychodzą, przynajmniej ja mam kryzysy wolitencjonalne.

    Dlaczego nie motywacyjne? Bo motywacja jest i jest taka sama jak była ciągle chce być zdrowa, szczupła i wyglądać atrakcyjnie.

    Ale jak zycie się toczy między pracą, domem, dziećmi, to zaczyna brakować tej silnej woli by ruszyć też na tą siłownię, by przygotować ten dietetyczny posiłek do pracy. 

    Odpuszczasz sobie i wtedy dopiero przychodzi kryzys motywacjny, gdy zaczynasz myśleć czy to naprawde warto. Czy cena nie jest zbyt wysoka, czy to nie za dużo pracy i wyrzeczeń kosztuje. 

     


  4. 8 godzin temu, Skrrrt napisał:

    Właśnie, że robi coś złego co jest związane z jego córka tez. Po prostu wpieprza się swoimi butami w życie mojej dziewczyny na podstawie tego, że moja dziewczyna pomaga w życiu jego dorosłej nieogarniajacej nic córce. Facet niech rozgraniczy kiedy może pisać czyli gdy chodzi o jego córkę a nie jak są święta a ten pisze do mojej dziewczyny tekst "co tam Kasiu". To jest normalne? Dorosły facet mający problemy z córka i mający żonę pisze w pierwszy dzień świąt do przyjaciołki swojej córki coś takiego? Swoją drogą moja dziewczyna, która ma zero asertywności i nie potrafi mu powiedzieć, że ich znajomość ogranicza się tylko do jego córki i tego, że ona jej pomaga w życiu. Dla mnie to nie jest normalne, z jego strony i ze strony mojej dziewczyny, że tego jakoś nie zakonczy, powinna postawic jakas granice. Jako przykład wyobraź sobie gdybyś się dowiedziała, że twój chłopak pisze sobie z matką swojego przyjaciela czy dziewczyna z ojcem swojej przyjaciółki. To ma drugie dno, ale nie będę tu o tym pisał bo raczej te osoby by sobie tego nie życzyły i w swojej wypowiedzi nie mam na myśli żadnych romansów czy coś, po prostu chodzi mi o sam fakt tego już wspomnianego dziwnego zachowania 

    Rozumiem, że przeszkadza Ci fakt nadużywania życzliwości Twojej dziewczyny przez ojca jej przyjaciółki. 

    W tej kwestii z nią powinieneś porozmawiać i przedstawić jej swój punkt widzenia. Może się z Tobą zgodzi i postanowi ustawić granice. 


  5. 14 godzin temu, xthvvgg napisał:

    8 dni temu chłopak zrobił mi palcowke, która spowodowała u mnie ból i malutka ranę przy wejściu do pochwy 

    Najprawdopodobniej wskutek uszkodzenia mechanicznego nabawiłaś się infekcji, plamienie jest efektem stanu zapalnego. Idź po świętach to ginekologa, nie musisz czuć dyskomfortu cały czas, infekcja może teraz przebiegać mniej gwałtownie co nie oznacza, że jest ok., może być konieczne leczenie antybiotykami. Przewlekłe stany zapalne mogą mieć poważne konsekwencje, to nie żarty. 

    I na Boga, niech uważa następnym razem! 

     

    • Thanks 1

  6. 2 godziny temu, Rare. napisał:

    Szczerze mówiąc, nie jestem pewna, ale wiem, że jestem bardzo nieufna i podjerzliwa, nie wiem już sama komu mogę zwierzyć się z moich problemów które tylko narastają, więc zamykam się w sobie tam gdzie jest mi dobrze gdzie nikt mnie nie ocenia i sama siebie nie rozumiem. 

    Poza tym, ile około kosztuje wizyta u prywatnego psychologa? 

    U nas 170-200, nie wiem jak z terapią grupową.   


  7. 11 godzin temu, Rare. napisał:

    Dobry wieczór, nie jestem pewna, co do doboru odpowiedniego wątku, ale postanowiłam podepnąć to jako zdrowie ogólnie. Bardziej tyczy się to psychologii, ale przejdźmy do tematu. 

    Zauważyłam ostatnio dość często powtarzający się u mnie schemat - czuję się dobrze, spędzam czas z moimi bliskimi, zaczynam spędzać z nimi coraz więcej czasu, po czym w pewnym momencie czuję że się innym narzucam, że są mną znudzeni i jestem tego przekonana, że może za moimi plecami mnie obgadują, się ze mnie śmieją, przez co zaczynam się wycofywać od kontaktów z innymi ludźmi, tracę do nich zaufanie oraz staje się obojętna i zamknięta w sobie ze strachu. Gdy ktoś to dostrzeże i się otworze, opowiem co czuję to zapewniają mnie, że jest wszystko w porządku, w cale im się nie narzucam, więc zaczynam im ufać, budować relacje od nowa i dzieje się to samo... Czy ktoś może podpowiedzieć, czy wszystko ze mną dobrze, a może serio dostaje jakieś schizy lub przesadzam? Tylko proszę nie nazywać mnie histeryczka, do tego mi daleko... 

    Może masz osobowość lękliwą, poczytaj sobie, ponoć terapia grupowa jest w tym przypadku bardzo skuteczna.


  8. 18 godzin temu, Kici11 napisał:

    Cykl trwał 24 dni. Owulacja wystąpiła 12 DC , był monitoring cyklu. W 12 DC pęcherzyk miał 21mm w 14 DC miałam kolejny monitoring i już pęcherzyka nie było. W 12 DC wieczorem miała ból jajnika. A stosunek był w 6dc 8dc i 11dc. Myślicie że tym razem mogło się udac 

    Nie spinaj się tak, jak zajdziesz to zajdziesz, jak nie to będziecie się dalej starać.

    • Thanks 1

  9. 53 minuty temu, WujekKoksik napisał:

    Witam, mam 2 miesiecznego syna i nie chce ssać cyca. Przy każdej próbie płacze rzuca się. Od początku był karmiony pół na pół, raz butelką raz cycem, przez małą ilość pokarmu w piersiach. Czy możliwe, że się całkowicie przyzwyczaił do butelki? Dodam, że zaczęło to się robić po pierwszym szczepieniu i na dodatek na pleśniawkę. Możliwe, że to przez to? Proszę o porady, dzięki

    Może ma refluks?


  10. 1 godzinę temu, Incia napisał:

    Mam dwóch synów jeden jest w zerówce, drugi w 3 klasie podstawówki. Pracuję , maż też tyle, że on   zajmuje się tylko pracą , ja muszę wszystko i powoli wysiadam.Mieszkamy za miastem(praktycznie wieś) dzieci trzeba podwozić do szkoły, (2 razy zrobił to mąż i stwierdził że to nic takiego),To ja robię zakupy, gotuję, sprzątam , odrabiam lekcje z dziećmi i wożę na zajęcia dodatkowe.Maz został tak wychowany ze facet w domu nic nie musi. Ok jeszcze to dałabym radę sama zrobić ale on chce żebym miałam ogród warzywny plus robiła wszelkie przetwory, tylko kiedy.Coś tam z przetworów nawet zrobię tylko małe ilości a on wymaga niewiadoma jakich ilości i jest kłótnia.I ciągle słyszę ze jestem leniwa , ciągle pretensje ze jakiejś koszuli nie wyprasowałam Bo ja jestem zwyczajnie zmęczona.  I jeszcze mówi do mnie ze to wszystko to moje obowiązki wiec pytam jakie są jego ? Co robić ?

    Przestań robić rzeczy, które są dla niego. Zajmuj się dziećmi, ale jego nie ruszaj np. zrobisz pranie, jego rzeczy nie składaj, nie ruszaj, walnij mu na jego stronę łóżka 😜

    Zacznij robić mniej niż robisz i mniej niż byś mogła. Niech odczuje, najlepiej żebyś nic nie robiła ale przy dzieciach się nie da. 

    I tak narzeka, że nic nie robisz, a tak będziesz miała więcej czasu dla siebie. 

    Potem jak zaczniesz robić nawet połowę, tego co teraz to będzie widział 😜


  11. 2 godziny temu, JestemSmutna napisał:

    Nie jesteśmy małżenstwem, mam dziecko z poprzedniego związku, które zostało zaatakowane przez niego w szale. Został zatrzymany. Czuje, że zrobiłam już wszystko co mogłam. Ja też go bardzo kocham, ale nie mogę niszczyć życia mojej córki. Pomagałam mu jak umiałam, poswięciłam się w jakimś stopniu dla niego. Wiem, że mnie kocha, ale to nie działa. Olewa lekarza, pije, potem ma napady agresji, jakby inny człowiek. Dopóki agresja i przemoc była ukierunkowana na mnie, starałam się mu pomóc. Ale tutaj musiałam...

    I Ty się jeszcze zastanawiasz?  Gdyby chodziło tylko o Twoje, życie i zdrowie to rób sobie co chcesz, jak dla mnie mogłabyś wtedy i swoją mo/rdę mu nastawiać do bicia, ale jak masz dziecko to Twoim obowiązkiem jest zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo dziecka. 

    Jest dorosłym człowiekiem, ma możliwości by radzić sobie w życiu sam, nie chce, jego sprawa. Twoje dziecko nie ma możliwości by radzić sobie samo, jest od Ciebie zależna, skazana na Twoją łaskę i nie łaskę i na to, na co Ty ją narazisz w życiu. 

    • Like 1

  12. 6 godzin temu, Xao123 napisał:

    Jestem ciekaw jak go zaczynacie.Jeśli był podobny temat to przepraszam.Pytam tak z ciekawości.Jestem ciekaw ile wam zajmuje wasz poranek i jak go zaczynacie.😅😉😎🙄

    O godzinie 5.45 otwieram jedno oko, drugie otwieram po wypiciu pierwszej kawy, kawa z mlekiem wiec liczy się jako śniadanie. Zbieram się do roboty, zazwyczaj do 2 h po obudzeniu jestem w pracy.

     

    • Like 1

  13. 8 godzin temu, #Małgośka# napisał:

    Ja tak nie mam. Uważam to za bardzo niemęskie i w złym guście 😉 

    Też tak sądzę.

     

    19 minut temu, Saunowicz napisał:

    Ale przyjęte jest wg zasad gentlemeństwa,że mężczyzna z biżuterii powinien mieć tylko obrączkę i zegarek.

    Dokładnie.

    Myślę, że nawet lepiej bez obrączki 😜

    • Haha 1

  14. 36 minut temu, marinero00 napisał:

    Stare ale jare:

    Jeden przysiega

      a drugi siega:) 

    Jak bedziesz taki lekliwy to nigdy nie zamoczysz korzenia:).Nie ugryzie cie !wiec nie bedzie bolalo:)

    najlepiej by bylo aby te wasze ppgawedki ktoregos dnia przedluzyc np propozycja dokonczenia ich gdzies na kawie , moze byc w uczelnianym chclewiku 🙂  gdzie bedzie szansa zaproponowac jej w rozmowie np niedzielny spacer "aby sie lepiej poznac".To niewinna propozycja  ale juz w tym, momencie bedziesz wiedzial jaki ona ma erotyczny stosunek do ciebie a wiec czy warto  pod koniec spaceru zaproponowac wspolny wypad do kina lub na wycieczke  turystyczno-rowerowa  za miasto .Unikaj grupowych spotkan!  jak zarazy.To dla ciebie zmierc tej znajomosci.Wymawiaj sie ! Zawsze spotykaj sie tylko sam na sam:) a bedzie OK. Jesli wykreci sie grzecznym stwierdzeniem ze ma duzo nauki  itd itp to juz wiesz ze nie ma szans robic dalsze podchody.Zainteresuja sie wiec jak najszybciej inna dziewczyna , a atej juz nie psowiecaj czasu  a moze sie okazac ze ta nagle nabierze do ciebie zainteresowania 🙂 Wtedy sam musisz wybrac 🙂 

    Jezu, mogłbyś chociaż czytać zanim wstawisz swój sztampowy komentarz. 

    Autorka to dziewczyna, która zastanawia się czy zagadać koleżankę, z którą kiedyś chodziła do szkoły. 

    Widać sam dawno nie zamoczyłeś, jak wszędzie widzisz ten temat. 🙄

    • Haha 2
×