Nataliaaa24

Tak od kokonu odeszłam tydzień temu. Córka jest bardzo szczupła ale długa a to ze tego nie napisałam ze spała w kokonie, który był juz na styk jeżeli chodzi o długość to nie dodałam bo nie w tym rzecz i nie takie było moje pytanie ( pisząc zapytanie kombinowałem również co zrobić aby corka zaczęła ładniej przesypiać noce wiec między innymi zmieniliśmy całkowicie miejsce, w którym śpi) Jeżeli córkę zawinęłam tydzien temu i była w kokonie to nie było zagrożenia obrotu na brzuszek. Myśle ze nie ma co już dyskutować na ten temat bo córka śpi już ładnie całe noce wiec moje zapytanie jest nieaktualne. pozdrawiam

Tak jak pisałam wyżej temat był konsultowany ze specjalistami i jak dokładnie zaglębisz się dokladnie w temat ( nie tylko na pierwszych lepszych blogach czy stronach w internecie ) to ani spowijanie ani spanie w kokonie w pierwszych miesiącach życia nie jest zagrożeniem dla życia dziecka. Wiec doczytaj na spokojnie zanim osądzisz kogoś ze stwarza zagrożenie dla życia swojego dziecka. Pozdrawiam

Opinie na temat kokonu sa bardzo różne. Kokon plus spowijanie u Nas się sprawdzało. Macierzyństwo w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne bo większość rzeczy, które stosujemy ma swoich zwolenników i przeciwników czy to temat rozszerzania diety, karmienia piersią, mlekiem modyfikowanym, smoczka, spania dziecka w łóżeczku, z mama w łóżku itp. Cokolwiek nie zrobisz to znajdziesz przeciwników i osoby które będą Cię krytykować i mówić ze stwarzasz zagrożenie albo jesteś nieodpowiedzialna. Każda z Nas dla swojego dziecka chce jak najlepiej u niektórych dzieci pewne rzeczy się sprawdza a u innych nie. Nasz kokon oraz spowijanie było konsultowane z wieloma specjalistami w tej dziedzinie i nie było przeciwwskazań aby tej metody nie stosować. Corka nie śpi już w kokonie bo z niego wyrosła ani nie jest spowijana. Jest zdrowa i przesypia całe noce.

Tak dawałam w nocy wodę córce ale wyeliminowaliśmy smoczek i problem zniknął. Wprowadziłam kilka dodatkowych rzeczy do Naszych wieczornych rytuałów i zmieniłam sposob usypiania córeczki i od tygodnia przesypia prawie całe noce. Jedna pobudka Ok. 4 nad ranem na mleko

Wyeliminowaliśmy smoczek całkowicie. Córka zaczęła normalnie jeść, przybierać prawidłowo na wadze oraz przesypia prawie całe noce. Takie u Nas winowajca był ewidentne smoczek

Oczywiście wiem ze się nie spowija dzieci, które się obracają. Corka spowinieta zawsze była zabezpieczona bo nadal śpi w kokonie wiec nie ma opcji aby się obróciła wiec nie w tym rzecz i nie takie było moje pytanie.

Hej, dziewczyny do kiedy spowijałyście dzieci ? Moja córka 13.07 skończy 4 miesiące m. Od 2 miesiąca ja spowijałam spała bardzo ładnie bo miałyśmy tylko jedna pobudkę. Od 3 tygodni coraz gorzej śpi i mniej więcej od tego czasu tez przestałam ja spowijać bo zaczęła obracać się już z plecków na brzuszek. Niestety od tego czasu bardzo zle śpi, prawdopodobnie jest to związane z regresem snu ale wydaje mi się ze brak spowijania tez się do tego przyczynił. Dzisiaj corke zawinelam ( zostawiłam tylko nogi luzem) i spała troszkę lepiej od 21 do 1.30 bo ostatnio wybudza się już o 23/22. Z tego co czytałam nie powinno już się spowijać tak dużych dzieci ale nie wiem za bardzo jak od tego odejść bo widzę ze zawijanie powoduje ze lepiej się jej śpi.

Po konsultacji z lekarzem zmieniliśmy mleko na Bebilon Comfort przez chwile było lepiej ale problem ponownie się pojawił. Córka chętnie pije wodę i widać ze jest głodna ale w momencie podania mleka po kilku łykach odmawia jedzenia, odwraca głowę i płacze. Czesto dopiero po godzinie udaje ja się nakarmić. Robiliśmy badania z brzuszkiem wszystko w porządku. W nocy mam wrażenie ze tez jest głodna bo wodę pije na śpiocha ale jak podaje mleko to odrazu wypycha języczkiem…zastanawiamy się aby ponownie zmienić mleko tylko dla dziecka to będzie kolejna rewolucja a pytanie czy coś to zmieni. Czy wogole jest możliwe ze mleko jej nie smakuje ? Nie wiem już za bardzo co robić…

Byliśmy ostatnio u pediatry i powiedział tylko ze dziąsła są rozpulchnione. Wiem ze niestety nie przeskoczę tego..:( mam nadzieje ze to szybko minie. Dziekuje za odpowiedz

Cześć, moja 4 miesięczna corka odmawia jedzenia. Karmie córkę mlekiem modyfikowanym od urodzenia. Od początku jadła mało ale od Ok. Półtora miesiąca jest coraz większy problem. Karmienie praktycznie tylko na śpiocha…Robiliśmy badania, wyniki wszytsko ok lekarz stwierdził ze jest zdrowa. Ostatnio ograniczyłam smoczek w ciągu dnia ( pomyślałam ze może jest zmęczona „ciumkaniem” smoczka i dlatego odmawia butelki) i zaczęła w miarę normalnie jesc. Dzisiaj niestety troszkę więcej było smoczka i ponownie pojawia się problem. Czy któraś z Was miała podobna sytuacje ? Zastanawiam się czy to zbieg okoliczności czy faktycznie smoczek powoduje niechęć do jedzenia..

Tak dawałam w nocy wodę i Piła w ciągu dnia tez pije wodę. Spróbuje z tym żelem może to faktycznie zabki

No właśnie tak się zastanawiałam czy to ten regres snu bo czytałam o tym i chyba faktycznie wszystko na to wskazuje. W takim razie wyglada na to ze trzeba przeczekać ten czas..

Dziewczyny pisze bo mam problem z 4- miesięcznym niemowlem. Do końca 3 miesiąca bardzo dobrze spała. Przesypiala praktycznie całe noce. Zasypiała Ok. 21 i budziala się Ok. 4/5. Od trzech tygodni śpi coraz gorzej. Budzi się Ok. 1/2 później już co godzinę/ dwie. W sumie to się nie budzi tylko płacze i marudzi przez sen. Muszę jej podac smoczka dopiero wtedy się uspokaja. Smoczek jej wypadnie i znowu pobudka. Dziecko w nocy nie jest głodne bo odmawia jedzenia.. dzisiejszej nocy budziala się co godzinę…dodam ze ograniczam smoczek w ciągu dnia bo prawdopodobnie przez smoczek nie chciała jesc i przez ostatanie dwa miesiące karmienie było tylko na śpiocha. Po ograniczeniu smoczka zaczęła „normalnie” jesc. Doradźcie proszę czy miałyście podobna sytuacje. Dziąsła są lekko rozpulchnione śle czy to możliwe ze to już zeby ? Zastanawiam się tez czy przez ograniczenie smoczka ma nie zaspokojona potrzebę ssania stad te wybudzenia ? Będę wdzięczna za wasze odpowiedzi. Dodam ze corka jest na mleku modyfikowanym od początku i nie ma dużego apetytu. Od drugiego miesiąca jadła raz lub wogole w nocy wiec pobudki nie są przyczyna głodu