

Czary-Mary
Zarejestrowani-
Zawartość
163 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
255 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Zgadzam się, ta impreza jest zrobiona dla koleżanek i pod piękne zdjęcia na insta. Urodziny dziecka robi się przede wszystkim z kolegami dziecka/ grupa rówieśnicza w której jest a nie dzieciakami znajomych, których widzi od przypadku do przypadku
-
A mnie zaciekawiło z którego to wątku przybywasz
-
Ale jakby wylogowala się z insta to jakby oznaczyła firmy które dowiozły rzeczy na imprezę? No bez sensu…
-
W sumie dobrze by było gdyby urząd skarbowy zainteresował się nimi. Tylko jak go zainteresować?
-
Pisałam w jedynm z wątków, który wyleciał, że fundacja jest ogórkom bardzo na rękę od strony podatkowo - skarbowej, bo dzieki temu: 1. Przekazując darowiznę ze spółki jaką jest Roger do fundacji Ernesta to ogórki zyskują odpis od podatku - kasa zamiast do panstwa idzie do fundacji na cele statutowe. 2. Fundacja ma zatrudnioną niezliczoną liczbę osób zajmującą się nie wiadomo czym - w sprawozdaniu finansowym ani na stronie nie ma wyszczególnionych poszczególnych etatów oraz ile idzie na ich utrzymanie a wszystkie pieniadze, ktore do fundacji trafiają są wydawane na cele statutowe. W takim scenariuszu celem statutowym może być i opłacenie pensji bratowej i na przykład opłacenie wynajmu hali w ktorej biuro ma fundacja ale przeciez moze spokojnie sobie działać bazar - bo kto to sprawdzi? 3. Fundacje są zwolnione z VAT tak wiec jeśli ogorki mają dużo VAT do zapłacenia z Rogera to bardzo korzystnym a wręcz kuszącym jest darowizna dla fundacji albo zakup usług pomiędzy dwiema firmami, żeby zmniejszyć jego wartość odprowadzaną do urzedu skarbowego. Posiadanie fundacji przez Ogórków nie jest przypadkowe. Tylko jak się jest pazernym i wiecznie mało pieniedzy, to nawet robiąc takie wałki trudno się powstrzymać, żeby płakać na Insta o wpłaty od ratlerków. Najwygodniej pomagać CZYIMIŚ pieniędzmi i jednocześnie dbać o to, żeby majątek prywatny nie uszczuplił się ani o gram...
-
Przecież ona nie reklamuje tylko poleca biznesy koleżanek a to zupełnie co innego... A jak UOKIK twierdzi inaczej to jest w takim razie UOKIK problem bo ona przecież czyni dobro i robi same etyczne rzeczy dla swoich psiapsi
-
Gaciola zamiast tego pokazywała jak walili wódę na weselu
-
Weszłam tam do niej na relacje ze spotkania koleżanek. Cudownie jest być nagrywana jak sobie napychają twarz jedzeniem
-
Ja obstawiam ze jeszcze z tydzień-dwa i będzie drama. W końcu koniec sierpnia to czas przygotowania do szkoły a na bank leżą im na półkach jakieś niesprzedane ubrania dla dzieci tak wiec czuje w kościach dramę na horyzoncie
-
Bardzo to pożyteczna rola dostarczać rozrywkę pracownikom Rogera może jeszcze gęsim piórem pisałaś w szkole? Gratuluje w takim razie erudycji, godna szefowej i szefa
-
To też jest jej znana taktyka. Jak wszystko układa się po jej myśli to nawija o czymś non stop - na przykład WOŚP ktory byl tematem przez kilka nastepnych dni po zakonczeniu. A jak nie pobili zeszłorocznego rekordu to zapadła głucha cisza w temacie. Tak samo zbiórka 1% na fundację w tym roku - gadała o tym codziennie, a jak sie okazało ze zebrali grubo ponizej jej oczekiwań to dopiero na konkretne pytanie na live pochwaliła sie ile zebrali. A tak to cisza...
-
W poprzednim wątki ktoś pisał ze spada jej 200-300 osób dziennie i tak już od jakiegoś czasu. Fanpage rogerowi tez spada wiec pewnie dlatego Ogórek poszedł tam na staż
-
W takim tempie to na jesieni będzie mniej niż 800 tys.
-
A zauwazylyscie ze u Gacioli liczba obserwujacych ponizej 880tys? A tak sie podniecala, ze za chwile bedzie milion a tu lekko mowiac, klops
-
to moze godzinę temu wrzucili z powrotem jakieś nieopłacone zamówienia bo do wyboru były wszystkie kolory.