Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paulina712

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Akurat nie mogę sobie na to pozwolić że zapominacie dbać bo , po ciąży starałam się szybko wrócić do wagi sprzed włosy z blondu na czarne teraz na brunetkę. A mój były luby zostawił nas ju w styczeń luty na dwa miesiące po czym nagle się starał bo strasznie za nami tęsknił ponoć jednak strasznie to zmienił ten typek do takiego stopnia że unika nawet kontaktu z dzieckiem bo ponoć cały czas pracuje. Tak że wybacz w moim przypadku dbałam o siebie cały czas nie zapuściłam się
  2. No właśnie ciągle to ja włączyłam ale tym razem sobie odpuściłam i tu jego zdziwienie. I jedna i druga tutaj wchodzi w grę. Ale ta druga to bardziej prawdopodobna. Nie ma czas by nawet zajść do Syna bo praca praca. Daje mi satysfakcję to że postanowiłam właśnie tym razem go zlać nie walczyć nie starać się bo mamy dziecko bo tak itd. Nie widziałam beż niego życia. Ale od ład zaczął pracować z tym funflem i go słuchać postanowiłam pójść swoją stroną. I widzę że dobrze robie bo nie ma odwagi długo patrzeć mi w oczy szybko ucieka wzrokiem. Magle jak mnie zobaczył moja zmianę i mnie uśmiechnięta ubrana inaczej niż zwykle się i tersowac zaczął. Pieprzyc go ale wierze ze sobie poradzę beż niego
  3. Dodam że zaczęło się psuć między nami kłótnie bo właśnie przez tego funfla MOj nie umiał mu powiedzieć nie nawet wbtrakcie obiadu z rodzicami zadz telefon odebrał pow mu ze nie może to ten ... zapukał do naszych drzwi i mój polecial oczywiście była awantura bo kurde on nagle stał się ważny jest num oczarowany jaki to on nie jest ogarnięty w robocie otwierać będą działa ości itd ja już jestem głupia i nir wiem co mam myśleć
  4. Cześć, dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co myśleć. Rozstałam się z facetem mamy wspólnie 10 msc synka to było nagle bo z dnia na dzień a w zasadzie w ciągu pół h po powrocie do domu spakował się i odszedł. Nie pisałam nie dzwonilam nic odpuściłam w ogóle bo często to ja walczyłam o ten związek. Po 2 tyg przywiozl zakupy dla naszego Synka dając mi je spojrzal na mnie z zaskoczeniem zmienilam kolor włosów byłam lekko umalowana i udawałam szczęśliwa następnego dnia nagle zaczął się odzywać już w nocy pojawiło się pytanie czy spie ale nie odp. Później rano napisał mi że Super wspaniale fajnie ze masz czas cie wystroic i zadbac o siebie. Nie wiem co miało znaczyć te jego wczorajsze spojrzenie ustal chwilowo zaniemówił szybko spuścił wzrok i odszedł mówiąc ze się spieszy głową souszczona w dół a w nocy i rano nagle od niego wiadomosci . Ja nas nie skreśliłam starałam się walczyłam cały czas jednak tym razem wolałam odpuścić i poczekać czy on zacznie się starać. Nie rozumiem tego co było wczoraj i dziś jego sms sam odszedł. Z dnia na dzień w zasadzie i wiem że paluszki maczał w tym ten jego dobry funflel jego cenne rady a Mój narzeczony juz geraz były dal mu się strasznie zmanipulować. Co wy o tym myślicie? Bo ja już wariuje od rozmyślania o tym wszystkim tym bardziej że to było z dnia na dzień przed wyjściem do pracy buziak kocham a na drugi dzień wraca zabiera swoje rzeczy i w kicy jego telefony odbierał właśnie twn cały funfel
×