-
Zawartość
2463 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez biednakicia
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
No dokładnie, juz tu pisałyśmy 50 wątków temu, że to jest Baśka w młodszej wersji. Mi się jeszcze ze słowikową kojarzy czasami.
-
mistrz
-
To kwintesencja jej najlepszego zyca.
-
Proponuję kolejny tytuł wątku: "Siekiera bejbe" (od piosenki The Beatles - Twist and shout jak coś).
-
Obserwowałam kiedyś jej bloga. No wytrzymali razem bardzo długo, więc przez większość czasu musieli się dogadywać.
-
Faktycznie, co książka, to wybiera fragmenty o sobie...
-
Krzywi się jak pajac, pomysłów na kanał zero...Agresja... W ogóle to jej twarz wygląda jakby każda część ciągnęła w swoją stronę Szisejdo nie dzała. i te 10 innych kremów i ser też nie.
-
jedn a półkę na buty kupiła, już musi drugą kupić. napój jakis lidlowy, już idzie kupić więcej....
-
O kurde, 2 nowe produkcje, a ja żyję w niewiedzy dużo kręci widać... Mogłaby zostawić live stream 24/7.
-
i jeszcze równo poustawiał w jakiejś szufladzie
-
Wcześniej dostawała za darmo... teraz jak firmy widzą jej IG (wbrew wszystkim zasadom!!!), to widzą, że po co jej wysyłać krem, jak potem pies ją liże. Lepiej wywalic ten krem do kosza. Perfumy menelom też po co...
-
Boshe...zwierzami mają incydenty... podsumowanie odcinka: pies ci morde lizał szusza upada po raz 50ty...
-
Jabba na fjutonie, gadająca do psa i myśląca, że pies ją rozumie.
-
Gile, jęzor i kapeć, kac to nie alergia
biednakicia odpisał do_kitu55 na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Ja to bym chyba prosiła tommiego, żeby mnie tam zawiózł (na początku rozwodu) i pomógł moje rzeczy zabrać. On by pewnie pomógł, ale to trzeba by się rozstać jakoś normalnie. No mnie by było szkoda rzeczy, które wybierałam, żeby tam zostały. Chyba że nie była taka głupia i gdzieś to zabrała. -
Gile, jęzor i kapeć, kac to nie alergia
biednakicia odpisał do_kitu55 na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Nie wiem, jak to skomentować...ani to zabawne, ani szokujące. Może niech ona się najmie jako aktorka do Ukrytej prawdy. Tam ten poziom wykonania starczy. -
Nieeee, nie mogła nikogo poprosić , bo trzebaby PŁACYC..... A nikt nie zasługuje na zarobek w tym kraju tylko ona za wysrywy i kalekie reklamy.
-
Współczuję choroby Ona może kłamie... może miała doła zwykłego po rozstaniu, a reszta to jest lenistwo i nieogarnięcie. Z resztą trudno wyrokować. Ja czasami się zastanawiam, czy nie mam depresji (tak serio serio). Jakbym poszła do lekarza, to pewnie by coś wynalazł Ostatnio rozmawiałam w gronie rodzinnym, że ten utrzymywany stan pandemii to mnie konkretnie podłamał i zaburzył rutynę życia. A miałam wtedy faceta, więc i tak nie było aż tak źle z psychiką, bo czułam, że kogoś mam. Na pewno by pomogło, gdybym miała więcej znajomych, ale też nie ma co latać za ludźmi.. kiedyś ja latałam, proponowałam i organizowałam.. może byłam dla nich nieatrakcyjną znajomością. No nic nie ma co. Ale ćwiczenia fizyczne poprawiają nastrój, to jest prawda, tylko chęć do tego też musi wyjść z człowieka, a nie z potrzeby, co by tu wrzucić na yt do filmu.
-
ejjj to już stare baby (ja) nie mogą się nikomu podobać? ;(
-
Lepiej, jak deszcz
-
Kocham Twój avatar
-
Dobra, ja to chyba przestane oglądać.. chyba że będę chciała się pocieszyć. Tyle nawalić środka do czyszczenia a na umywalce i przy korku w wannie i tak kamień tyle warte te środki...
-
Nie no spoko, myślałam, że to tylko te chińskie firmy to stosują, że ubranie może wypaść słabo na filmie, ale ważne, że zostało pokazane. Ale Zara .... nie żeby ten sklep był premium, jak byłam dawno temu na studiach to uważałam, że jest ekskluzywny ale no zniżać się do takich reklam...
-
Jezu, nałożyła żółty, świecący się filtr na całą twarz i wmawia "no ładnie to wygląda"... no pięknie. Super kosmetyk z Korres - nie kryje, nakłada się w łaty, świeci się i jest żółty. Ale żeby było milej, to z jej vloga sprzed kilku miesięcy dowiedziałam się, że Dior wypuścił nową wersję podkładu. Fakt, że jakbym się słuchała szuszu, to bym zaufała, że podkład nie ciemnieje i w ogóle cacy i kupiłabym w ciemno. A tak to udało mi się po kilku żebrach w Sephorze dobrać kolor. Nigdy już kupowania w ciemno, polegania na konsultantkach i influ
-
Mnie zastanawia, czy te firmy (Zara wydaje się być poważną firmą) nie mają ludzi z mózgiem w dziale PR albo czy są tak tak zdesperowane (Zara na pewno nie cierpi na brak klientów), że miałyby wysyłać jej ciuchy za darmo, wiedząc, że ona to tak beznadziejnie zareklamuje??
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7