Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biednakicia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2463
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez biednakicia

  1. biednakicia

    Życie po rozwodzie z psem i kotem

    No tak, w sumie musi mieć co pokazywać. Ale to też jest wkurzające, wymiętoli, wyświni te ubrania, inne rzeczy (ostatnio kupa dżinsów leżała na blacie kuchennym, na pewno umyty nie był) jeszcze pies to pogryzie, biedna kicia się w tym położy i ona potem to oddaje do sklepu i komuś innemu to wyślą ;/
  2. biednakicia

    Życie po rozwodzie z psem i kotem

    Ja to już nie wiem, jak te filmy skomentować. Z jednej strony to co ona ma robić, jak miała faceta, to wychodzili gdzieś z jego znajomymi i były wyjazdy, więc treść vlogów była trochę bogatsza. Nie dziwię jej się, że nie chce lub boi się sama wyjeżdżać, nawet nie ma w takiej podróży do kogo się odezwać. No to siedzi w domu i filmuje to, co się robi w domu... Z drugiej strony zamawianie 100 takich samych rzeczy, złożenie do kupy body, szortów i mówienie , że to mega stylizacja... Na tego psa to już patrzeć nie mogę. Ona chyba ma taki dar, że umie wszystko obrzydzić. To cmokanie, przerywanie monologu, bo trzeba coś powiedzieć do psa, traktowanie go jak dziecka strasznie mnie irytuje. Z trzeciej strony taka Karolina Samson jest chyba w dobrej formie psychicznej, ale czy te jej vlogi są porywające? No nie, w kółko śniadanie z łososiem, makijaż, wyjście gdzieś , pokazany urywek z tego. Czy to jest takie super ciekawe? Dla mnie nie. I ona stara się posługiwać ładnym językiem. Jak ja się zastanawiam, co bym miała nagrywać, żeby było ciekawie (pomijając że nie chciałabym odgrywać takiego teatru), to nie wiem... trzeba by pajacować jak andziaksy. I tak jak już pisałam - myślę, że ona kłamie, że ma jakieś jeszcze długi, kredyty. Myślę, że ma to wszystko spłacone, tylko chce, żeby ludzie jej okazywali wsparcie. Kupuje tony pierdół do domu, więc chyba źle nie jest. I torebki widać dalej ma. A co mnie najbardziej u szuszu wkurza? Pies, tandeta z moonsister, brak fajnych stylizacji - kiedyś szusz wyglądała lepiej, tak że nawet ja się zastanawiałam "Może by sobie kupić taką ...enkę..." i robienie wszystkiego na odwal, np. chętnie bym obejrzała jej pełen przegląd ciuchów, kosmetyków, a ta nagrała skrótowe "sprzątanie garderoby" i nara...
  3. biednakicia

    Życie po rozwodzie z psem i kotem

    Dzięki, dziewczyny (chciałam odpisać wszystkim, ale funkcjonalność multicytatu mnie pokonała, jak zczaiłam o co chodzi, to stron przybyło ). No więc pracuję zdalnie.. ale nie na jutub tylko w półkorpo, kontakt z zespołem mam przez spotkania codzienne i prywatnie też rozmawiamy, raz na jakiś czas wyjścia integracyjne. Do tego chodzę na siłownie, fitnessy, do kina, sama coś zjeść, poczytać na mieście. No ale Szusza do Lidla też wychodzi widać nie pomaga. Mam 2 koleżanki, spotykamy się średnio raz na 2 tygodnie, bo mamy różne obowiązki. Na faceta już się w tym wieku nie nastawiam, ale i tak jak byłam w związku, to starałam się robić tak, żeby się nie uzależnić od jego zdania, pomocy (żeby na 100% ze wszystkim polegać). Więc podsumowując, super fascynującego życia nie mam, mam nadzieję, że mi nie odwali (jak to można obserwować w serialu Szu). PS. jak mi jest żal tego kota!! Taki ładny, rozmowny, a ona cmoka do tego jazgota, kot porzucony. Raz w życiu mu rzuciła poduszkę z darów, ewentualnie go głaszcze do kamery ;/ z kotem się przecież można bawić ;/
  4. biednakicia

    Życie po rozwodzie z psem i kotem

    Ja się boję, czy nie zrobię się taka jak Szusz... rozstałam się z facetem, nowego nie chce mi się szukać (bo nie), nie mam tony znajomych, nie wyjeżdżam często, bo sama nie chcę. Ale taka jak Szusz też nie chcę być. Dajcie jakieś rady... wiek mamy podobny.
×