nigdy nie byłam i nie będę księżniczką, to ja zawsze musiałam "nosić spodnie" od najmłodszych lat, aż do poważnych związków. Mam wrażenie, że mężczyźni się mnie boją bo potrafię to "co oni powinni"
staram się ciągle zmniejszać swoje oczekiwania, ale już jestem bliżej zeru... a no i nie czekam biernie tak jak na początku napisałam
nie czekam na księcia, który mnie zabierze na wycieczkę do dubaju... czy to że moim wymaganiem jest fakt zeby mężczyzna był ogarniety i miał zamknięty rozdział to wiele?