Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

#Małgośka#

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1529
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez #Małgośka#

  1. #Małgośka#

    Roślinomaniaczki

    zapraszam Dopiero teraz zauważyłam dział pod tytułem ,,ogród". Jak do tego doszło? Nie wiem Wszystkie osoby kochające rośliny, czy to ogrodowe, czy domowe, czy jakiekolwiek, zapraszam do dzielenia się swoimi roślinnymi zachwytami, radami, inspiracjami, nowinkami, smuteczkami. Niech Wam się zieleni , jak mawia jedna z moich ulubienic ze świata roślin Jak Wasze rośliny znoszą tę zimę?
  2. Dajesz Maleńka Najpierw wpisz byle co, zapisz, a później zrób edycję i wtedy linka ślij Na coś się wreszcie przydały te bany muzyczne
  3. Hehehe, mamy Gdzie się lepiej nie rozmawia jak przy porządkach? To takie kobiece Ooo, Ty już po : ) Przydał się urlop? Nie jesteśmy głupie, tylko niemądre, tak wolę Tak najczęściej jest, chociaż ja też znam takich, którzy biorą go na tydzień przed Świętami, żeby stać przy garach W sumie to nie wiem co gorsze Nigdy nie lubiłam jak mi się ktoś po kuchni kręci
  4. To prawda, albo czasem zaskoczyć czymś innym, byle z umiarem :D Tak, to jest piękne :) Ja podobnie, uwielbiam. Ale zdarza się, (muszę nad tym popracować), bo ja czasem tak się cieszę, że nie umiem doczekać do Świąt i wręczam prezenty wcześniej A ja życzę. Lubię tę tradycję dzielenia się opłatkiem : ) Sam opłatek też lubię Tak czy siak, bardzo podoba mi się Twoje ostatnie zdanie :)
  5. No widzisz, chyba mam rys masochistki XD Ja bardzo lubię, ale nie lubię dużych kolejek i natłoku ludzi. Jednak sama radocha z wybierania rekompensuje mi te minusy ;)
  6. No i dzisiaj dostałam ten urlop ;) Pracuję w kancelarii adwokackiej, jestem jedyną osobą na tym stanowisku i jak widać, można ;) Mój szef będzie pracował i tak. Choć z pewnymi modyfikacjami ;p To do kitu.
  7. Żebyś Ty jeszcze wiedziała co sprawiło, (a dokładniej kto), że przestałam się patrzeć na te kwiatki . Oj, Freud a pewno miałby używanie Hahah, no to Ci wyszło, faktycznie Oglądałaś? Bo ja tak. Zostaw. A najlepiej jak ma towarzystwo. Ono ponoć je lubią i w pewien sposób wspierają się wzajemnie, jak jest ich więcej jest wtedy większa wilgotność i ogólnie rosną lepiej. Ja mogę to potwierdzić, bo mam same pary ;) I jak tylko jeden zaczyna kwitnąć, to drugi go goni : ) Powiem Ci, że całkiem kuszące. W obecnych czasach można się na roślinach nieźle dorobić ;) Niektóre kwiatki są naprawdę cho/re/łn/ie drogie :P Oj, czytasz w moich myślach! To chyba inna forma uzależnienia...Chciałabym taki dziki ogród, ale na tę chwilę zostałoby mi tylko urządzić go na balkonie Ale nie chcę mieć tam roślin, bo one przyciągają owady. Bez jest super, ale na zewnątrz. W domu nieee. Ale perfumy, to zupełnie inna bajka :D Ja trafiłam na bardzo delikatne : ) Biedna, współczuję :( Mnie tak kiedyś załatwił hiacynt Piękny był, ale jak przekwitł to śmierdział aż nie powiem jak. To była trauma :P Takie tylko gadanie. Dokupisz dokupisz :P Możemy się założyć :D Znowu mnie przejrzałaś! W sumie mam podobne, białe, różowy, który przypomina mi kwiaty wiśni i ciemno różowy wpadający w fiolet. Myślałam też o łososiowym i koralowym, ale niestety, nie miałabym ich już gdzie postawić :( Mogę? : D Ja jestem zakochana też w nazwach. Niektóre są nawet zabawne ;) Np. raphidophora tetrasperma ;p iektórzy mówią na nią monstera minima, ale to jest błąd : ) Generalnie uwielbiam czytać też o pochodzeniu roślin, ich klasyfikacji, itp. takie typowo biologiczne informacje. Ta raphidophora na pewno jest twardsza od wspomnianej wcześniej alokazji XD Choć akurat black velvet należy do najprostszych w obsłudze alokazji ;) Micans też daje radę : ) Ta, na działkę, mają idealne miejsce na wpadanie ziemi : D Na pewno roślinomaniacy chodziliby w nich wszędzie XD Widziałam już zachwyt nad nimi na grupach i myślałam, że się posikam :P Dla mnie też ;) Nie można tego wykluczyć ;) Ja linka wstawiam dopiero jak edytuję. Nauczyłam się na muzyce XD
  8. Miałam jakiś czas temu sen, w którym tańczyła calathea, a przędziorki śmiały mi się w twarz jak tylko na 15 minut spuściłam wzrok z kwiatów Oby to jednak nie był sen proroczy. Hahah, powiem Ci, że moja nadwyobraźnia też tego nie przewidziała Tylko gorzej jak one są na tyle ambitne, że nadal będa próbowały po niego sięgnąć ? Był kiedyś taki znany film ,,Ptaki", to może pora na film ,,Krzaki" z gościnną rolą storczyków Tu wprawdzie nie storczyk, ale ... https://genius.com/Milosh-gentle-samui-lyrics A widzisz też jak się wkurzam kiedy liść nie jest taki jak powinien być? To może lepiej popatrz w drugą stronę No ale byłabym w swoim żywiole... A później brałabym od gości za wstęp..jak ogród botaniczny, to ogród! Super, to wciąga, co nie? Zazdroszczę, ja nie mam działki, to znaczy mam, ale daleko i nie jest przeznaczona na cel typowy dla działki Zresztą, to kawał drogi...a tu trzeba na bieżąco dbać. Jejku, to musisz mieć tam naprawdę cudownie I jak Ci musi pachnieć... Lubię zapach bzu i róży Mam nawet takie perfumy Zobaczysz, w przyszłym roku będziesz tego mieć jeszcze więcej Cudo Moje też teraz kwitną, chyba są zazdrosne o Twoje I też co chwilę zaglądam tam A jakiego masz koloru ? Wiesz, no aż tak drastycznie może nie jest, że od razu, ale u nich bardzo łatwo można tak liścia uszkodzić. I absolutnie nie wolno ich zraszać, w sumie nie ma znaczenia czy to alokazja black velvet, czy filodendron micans. Ano są, też byłam w szoku https://www.highsnobiety.com/p/unsent-studio-the-monstera-mule/ Biżuteria potrafi być bardzo urocza Pewnie przez pier/nika
  9. Witaj, Annnn, jesteś kolejną wyjątkową damą W sumie zakupy przedświąteczne, jeśli chodzi o mnie są ok, ale irytują mnie tabuny ludzi i kolejki. Dobrze, że w wielu sklepach są już kasy samoobsługowe, choć bywa, że i do nich ustawiają się kolejki Także jak jest dużo ludzi, to ja aż tak za zakupami nie przepadam, (choć nadal lubię sam proces, pomijając końcówkę ;)). Ale on-line, zawsze A jeszcze jak jest taniej, to już w ogóle. Tylko wolę wcześniej mieć to coś w ręce zanim kupię, (choć też zależy co kupuję). Ale nie ma kolejek Zaciekawiłaś mnie tym brakiem radochy nawet przy wygodnej formie on-line A nie jest tez tak, że zależy co kupujesz? Absolutnie zawsze tak masz? Bo ja np. zauważam u siebie pewien podział
  10. Nie można tego wykluczyć Tak tak, do tego klaszczą uszami To mówisz, że puszczasz im muzę? Hmmm https://echodnia.eu/radomskie/kochasz-ogrodnictwo-podlewasz-rosliny-lzami-te-memy-sa-o-tobie/ga/c9-14719740/zd/41355478 Oj, chciałabym mieć Mam dżunglę Nie no, mam sporo kwiatów, to fakt, ale gdybym miała dom, to dopiero mogłabym z nimi poszaleć Tu kluczowe jest miejsce. A raczej pomału jego brak. Nie lubię nadmiaru i zagracenia przestrzeni, więc te, które są nie zasłaniają mi widoków, to kwestia ustawienia Jednak w myślach widziałabym to jeszcze inaczej. Mieć cały dom do dyspozycji i wypełnić nim kwiaty, mrr, aż mam ciarki! : D I bardzo słusznie robisz, że dopiero wtedy je moczysz, sporo osób je przelewa. Nadopiekuńczość w przypadku kwiatów bardzo często równa się przelanie Piękny to widok, och A teraz, gdy za oknem wszystko zamarznięte, Ty nadal grasz w zielone... Aaa, to ta juka taka kusicielka Mnie się też zdarzyło macnąć, ale tylko w celu sprawdzenia czegoś na liściu. Niektóre liście mają milusie blaszki, zwłaszcza te aksamitne, ale one są przeważnie najbardziej kapryśne jeśli chodzi o dotyk Szkoda, bo też bym sobie częściej macała : D No ja tam bym nie potrafiła utrzymać powagi Heheh, no wierzę No proszę, jest tego coraz więcej. Widziałam nawet poduszki w kształcie liści, biżuterię, czy buty w kształcie liścia monstery. No szał jest : D
  11. Nie, u tej Pani akurat nie. Właśnie dużo z nimi rozmawiała... i może za dużo? Ja swoim np. śpiewam i wiesz co? Moje muszą być głuche! Bo jeszcze stoją Tak, są takie wychuchane i wydoglądane :D Ja lubię czasem uratować jakiegoś boroczka ze sklepu, (dobre alibi, nie?) i patrzeć jak się zmienia. Oczywiście wtedy muszę go najpierw odseparować od reszty. Ojej, a skąd takie kwiaty? Same z siebie urosły? Oglądałam na youtube filmiki z zastosowaniem pokrojonego aloesu na gałązki storczyków. To je odżywia i puszczają pędy w bardzo różnych miejscach. Są bardzo gęste. Mam też aloes, ale szkoda mi go ciachać :( Chociaż jestem ciekawa jakby taki eksperyment wyszedł :D No to prawdziwe love story widzę ;) A często na nie patrzysz w poszukiwaniu szkodników/nowych liści/bo lubisz? :D Bo ja pare razy dziennie. Wiem, to trochę ten ;p Ale to look prewencyjny :D A widzisz, Ty macałaś, a ja nie macam kwiatków, bo tego zwykle nie lubią. Może gdybym tego storczyka pomacała... ;p Ostatnio był szał na strelicje, które w sumie rzadko u nas kwitną, ale te były z kwiatkiem! No i masa osób się na nie rzuciła, a później okazywało się, ze strelicja była wprawdzie prawdziwa, ale kwiatek wręcz przeciwnie ;p Wyobrażam sobie zawód tych ludzi ;) I też wyglądał baaardzo wiarygodnie. W sumie kojarzy mi się z czaplą : D Śmiałabym się do niego non stop ;p Hahah, szefowa trzymała fason do końca, podziwiam! XD Pewnie z Ikeły ta juka była, hahahah
  12. O kurczę, to faktycznie długo I pewnie pięknie pachnie, co? No cóż, Boże Narodzenie jest tylko raz w roku, więc można podelektować się i klasyką, bo i tak jest inaczej niż zawsze A takiego brodatego krasnala też masz ? Hahah, no to piona O, Ryłko, też lubię tę firmę Kiedyś podsłuchałam rozmowę jednego ze studentów, który obiecał Paniom z dziekanatu buty właśnie tej firmy, bo to jego rodzinna firma XD w zamian za to, że załatwią mu zaliczenie I Panie po kolei podawały rozmiary stópek Przy mnie, bez krępacji żadnej A jakie? No pochwal się lineczkiem Ocenimy i będziemy zazdrościć
  13. Aaa. Szkoda. To w czym ona stoi? Jak długo wytrzymuje taka żywa? Rozumiem Czyli nie wchodziłybyśmy sobie w drogę na zakupach Czyli taki standard bym rzekła, jeśli mowa o kolorach No dobra, to na tym dziale z kubkami byśmy sobie jednak trochę powchodziły Ja też je uwielbiam Lubię przywozić sobie je z podróży : ) Nie zapytam ile masz, bo rozumiem, że w pewnym momencie przestałaś liczyć Tak jak buty
  14. E. no co Ty Nawet czuję pewną wdzięczność No tak, wszyscy jesteśmy wyjątkowi A skoro tak, to chyba nikt wyjątkowy nie jest, czy jakoś tak Słuszna taktyka Można, pewna Pani opowiadała mi jak polowałam w pewnym sklepie, (a jak zwykle długo to robię, więc miała dużo czasu) prawie ze łzami w oczach jak to ukatrupiła parę storczyków, jeden po drugim. W dodatku były one jej sprezentowane. Nie bardzo wiedziała w czym rzecz, bo miała je w różnych miejscach w domu, więc złe miejsce odpadało. Wytypowałam, że to sposób podlewania był nie taki i tak Jej namąciłam w głowie, że chciała kolejne Bo dla mnie to akurat najłatwiejsze kwiaty w sumie. Myślę, że jak zmieni to podlewanie, to się kobiecina jeszcze zaskoczy ich pięknem Na grupach facebookowych też sporo osób na nie narzeka. Nawet na to, że atakują je szkodniki. Tak, te pomarszczone liście to na bank z braku wody. To super, że go odratowałaś! Brawo Takie bidy cieszą najbardziej jak później ożywają O kurczę, ten drugi to niezły agent Jestem w szoku, że tyle wytrzymał w tej ziemi! Muszą być w Tobie zatem bezgraniczne zakochane Bo bez miłości nie wytrzymałyby Ależ mi się podobał ostatnio storczyk w Stokrotce, taki duży był, kurde wielopędowy, posadzony we mchu, ale to tam, bym przesadziła...Dobrze, że poszłam do ekspedientki zapytać się kiedy będą mieli jeszcze dostawę kwiatków, wymieniłam jakich, bo widziałam na fejsie, że były dostawy. A Pani mówi, że nie będzie żadnej, że mają tylko te, SZTUCZNE... Ale serio, jak to mówią na dzielni był IDENTIKO
  15. Nie jestem wcale zaskoczona Twoją odpowiedzią Być może coś w tym jest....albo raczej... Ty naprawdę jesteś wyjątkowa jeśli chodzi o stosunek do zakupów, więc drugą taką kobietę trudno znaleźć . Z kolei myślę, że większość facetów ma podobny do Twojego Choć pewnie i wśród nich są wyjątki, jak zawsze Ja kupowałam, ale kupuję również w sklepach i nawet tak wolę, bo wtedy widzę co kupuję. W zwykłych sklepach również można znaleźć naprawdę rzadkie okazy w bardzo fajnej cenie, tylko trzeba od razu je przesadzić po zakupie i dobrze je obejrzeć zanim się kupi. Storczyki są bardzo wdzięcznymi kwiatkami Też mam i teraz kwitną , ale bardziej podobają mi się te mniej popularne, potrafią mieć naprawdę cudaczne kwiaty i piękne liście. Gratuluję No to niech dalej tak zdrowo rosną i kwitną! ! Sama nie wiedziałam, że można mieć problem ze storczykami, ale uwierz, wiem od innych, że jednak można. Także masz dodatkowy powód do radości! Kaktusy uśmiercone też już widziałam na facebookowych grupach. Przelane to prawie standard, ale nawet przesuszone
  16. Poza CCC ich nie widziałam, ale może i są. Ja w Deichmannie też nigdy nie znajduję nic dla siebie. Widzę, że Riekery są na stronie Deichmanna, ale w stacjonarnym sklepie u nas ich nigdy nie widziałam. Ja o klapkach mogę pomarzyć Mam 2 pary, które dorwałam chyba jakimś cudem. One są bardzo na górze zabudowane, więc pewnie dlatego nie spadają Najczęściej wybieram sandały regulowane, chociaż udało mi się dostać takie bez regulacji, ale tu muszę już duużo szukać. Podobnie z półbutami, najczęściej mam wiązane, czy na rzepy, bo wkładane to mi są chyba tylko 1 dobre Generalnie mam stopę jak dziecko Ale miło mi czytać, że jest nas więcej Choć z drugiej strony współczuję, bo wiem jak to jest
  17. Nie ma za co Oby Ci któreś spasowały Mam też buty od Lasockiego np. skórkowe kozaczki i też sobie je chwalę, są bardzo wąskie, nie tylko w stopie. Ale tu właśnie wiele zależy od konkretnego modelu. Trzeba trafić.
  18. Plus dodam jeszcze, że są tak wygodne, że czuję się w nich jak w kapciach, albo jakichś fajnych adidasach. Naprawdę, mają genialne podeszwy
  19. Żaden problem To Riekery. Są bardzo dobrze wyprofilowane, oczywiście wiele zależy też od konkretnego modelu Są też np. w CCC i polecam najpierw tam sobie przymierzyć. Ale w necie i tak jest większy wybór, no i zwykle jest taniej
  20. Kurczę, następnym razem, podeślij mi ich, to sobie razem porobimy zakupy Ja do tej pory trafiałam na moje przeciwieństwa W necie też kupuje buty, ale najczęściej najpierw robię rekonesans w sklepie, bo mam wąską i małą stopę, więc to dla mnie nieco ryzykowne kupowanie w necie Ale, że w necie jest często taniej i więcej wzorów, to zdarza mi się. Zdarzyło mi się kupić bez mierzenia, ale albo to były sznurowane ( i dzięki Bogu, bo bez tego by mi spadły XD i to pomimo podanych wymiarów), albo były z pewnej sprawdzonej już firmy, która wiem, że robi idealne na mnie. Więc i tak wolę chodzić po sklepach Znaczy się, umówmy się - samego przymierzania-zwłaszcza butów!, to ja nie lubię, ale świadomość wyboru, oglądania i później efektu końcowego, to jest coś co uwielbiam Dlatego sobie tak trochę tu, a trochę tam wybieram No, z żywnością to już jest nieco inaczej. No chyba, że taka jakaś zdrowa, albo wyjątkowo dobra, to też się napalę. Ale na zwyklaczki, to już nie. Kurierzy...o niech im życie wynagrodzi to wnoszenie kwiatów i ziemi oraz donic! XD Tylko tez zależy z jakiej firmy, bo niektóre mają bajzel i np. wystawiają awizo, choć było się cały dzień w domu. Ale mam takiego 1 sprawdzonego, bardzo fajny i nawet odbiera telefony W sumie to wolę odbierać sobie np. perfumy w paczkomacie, bo wtedy mogę je odebrać kiedy chcę.
  21. No to jestem w szoku. Łap medal Taka kobieta, to musi być skarb Mój były by Cię po rękach całował Ja to zawsze takie maratony urządzałam, a najgorsze przy butach A to niezależnie od tego co kupujesz i dla kogo?
  22. Co nie Widziałam w Biedrze jakieś, już od tygodnia stoją. Kiedyś miałam araukarię w pokoju, robiła za choinę Rany, jaka piękna była i jak pachniała! Aż urosła po sam sufit i trzeba było ja wydać. Poszła do znajomej do ogrodu. A ta żywa, to będzie u Ciebie później rosła ? Z jakim tobołem? Pochwal się Ej, a oni maja tam doniczki, nie? jaka to jutro jest niedziela?
  23. Znajdź mi babę, która tego nie uwielbia
  24. U nas się nie rozróżnia czy to porządki świąteczne, czy nie. Sprząta się na bieżąco, a przy mojej mamie pedantce, to jest zawsze na błysk Ja zresztą też przejęłam pewne nawyki Ale jeszcze nie aż tak Na pewno wezmę parę dni wolnego tuż przed, żeby postać przy garach i porobić zakupy Choinę u nas się stawia albo w Wigilię, albo najczęściej dzień przed. Nie lubię wcześniej, wystarczy, że w sklepach jest . Mieszkania jakoś specjalnie poza standardową choinką, stajenką też nie dekoruję, bo nie podobają mi się takie ozdoby .
  25. #Małgośka#

    Co lepiej kupic?

    Jak wiesz jaka planszówka by mu się spodobała, to wybrałabym planszówkę. Może jest taka, która i Tobie by się spodobała. Wtedy i Ty na tym też byś skorzystała i gralibyście razem. A gacie, to wiesz, takie przewidywalne
×